W HOLANDII ODWOŁANO MARATON. SZPITALE PRZEPEŁNIONE. ZASZCZEPIENI PADALI JAK MUCHY I NIE DAWALI RADY PRZEBIEC.

W Holandii służby ratunkowe zostały zaalarmowane w zeszłą niedzielę w związku z „dużą liczbą osób źle czujących się” podczas maratonu w Lejdzie. W niedzielne popołudnie odwołano bieg na 10 km.
Wielu uczestników, którzy źle się poczuli, zostało zabranych do dwóch pobliskich szpitali. Były one przepełnione i nie mogły już przyjmować więcej pacjentów. Następnie zdecydowano o odwołaniu wydarzenia, ponieważ nie można było już zagwarantować bezpieczeństwa.

„Duża liczba” osób została zabrana do szpitala LUMC i Alrijne. O ile nam wiadomo, nikt nie zginął.

Służby ratunkowe były przytłoczone dużą liczbą chorych. „Nacisk na karetki pogotowia, szpitale i inne służby ratunkowe stał się tak duży, że nie można było podjąć innej decyzji. Bezpieczeństwo i zdrowie ludzi jest najważniejsze” – powiedział burmistrz Peter van der Velden.

„Tutaj wydaje się, że wszystko jest w porządku. Służby ratunkowe są rozmieszczone wszędzie” – zauważył reporter z Omroep West .
Według rzecznika ludzie poczuli się źle z powodu „upału”. To stwierdzenie rodzi pytania. „Mój mąż od lat biega maratony i robił to już wiele razy, ale nigdy nie doświadczyłam czegoś takiego, nawet gdy było 30 stopni lub nawet więcej! I?” – odpowiada Maria.

Fred dodaje: „Dlaczego tak powinno być? Pięć lat temu (tj. 2019) przebiegłem 10-kilometrowy wyścig w jeszcze cieplejszych warunkach i wtedy było tylko kilka niepowodzeń. Wraz z odpowiedzią zamieścił kilka negatywnych emocji.

Fotograf i kamerzysta Guus Schoonewille uważa za niezwykłe fakt, że nie podano, ilu uczestników zachorowało. „W przeciwnym razie ludzie mogliby zacząć porównywać inne maratony z podobnymi warunkami (pogodowymi). A potem dochodzimy do ułamka tej liczby” – mówi.
„Ale wrócimy do udawania, że nic się nie stało!

ŹRÓDŁO: „ZIEKENHUIZEN LIE VOL”, ŚRODOWY MARATON ODBYWAJĄCY SIĘ W ONWELWORDINGEN