KIRKOR
1408

" Idź precz, szatanie Kozacki ". Dominikanin w kazaniu o swoim nowym przełożonym

- Precz, szatanie - tak m.in. dominikanin o. Andrzej Potocki komentował wywiad, jakiego udzielił "Wyborczej" jego nowy przełożony o. Paweł Kozacki.

W Kościele zaostrza się dyskusja po wywiadzie nowego prowincjała dominikanów. Czwartkowe kazanie o. Potockiego - socjologa religii i teologa, wygłoszone w kościele Dominikanów w Warszawie - w sporej części było poświęcone wywiadowi z o. Kozackim. Wcześniej skrytykował go portal "Fronda". Następnie ks. Paweł Bortkiewicz zarzucił mu "naruszenie nauki katolickiej", bo dopuściłby do tego, żeby rodziny homoseksualne mogły adoptować dzieci.

O. Kozacki powiedział tydzień temu "Wyborczej" m.in., że spór o ideologię gender ma charakter ideologiczny i przypomina spór "kiboli dwóch przeciwnych drużyn". Stwierdził, że może kogoś namawiać do życia w czystości i do tego, by nie wchodził w związek homoseksualny, ale "trudno mu go potępić". Podkreślił, że nie akceptuje zrównania związków partnerskich z małżeństwem kobiety i mężczyzny, ale w pewnych wyjątkowych warunkach "nie protestowałby" przeciw adopcji dziecka przez parę homoseksualną.

O. Potocki w czwartkowym kazaniu odnoszącym się do poglądów o. Kozackiego przypomniał słowa, jakie Chrystus wypowiedział wobec św. Piotra: "Idź precz, szatanie, bo nie myślisz o tym, co Boże, a co ludzkie". Wywiad dla "Wyborczej" wymienił jako jedną z trzech rzeczy złych, które zdarzyły się w ostatnim tygodniu i wynikały "bądź ze złej woli, bądź z głupoty". Drugie to okładka tygodnika "Polityka" sugerująca, że biskupi zostali wezwani do Rzymu na dywanik. A trzecie to udział innego dominikanina, o. Pawła Gużyńskiego, w audycji Tomasza Lisa w TVP; określił ją jako "żałosną telewizyjną gadkę".

Szczególne oburzenie o. Potockiego wywołało stwierdzenie o. Kozackiego, że jego zdaniem lepiej byłoby, gdyby lekcje religii odbywały się poza szkołą. O. Potocki przyznał, że z nauczaniem religii "są pewne trudności", ale według niego takie postawienie sprawy jest niedopuszczalne. "Przez tyle lat biskupi walczyli o przywrócenie nauczania religii w szkole, by dzieci były wychowywane w strukturach, po Bożemu".

Niedopuszczalne jest także to - mówił dalej. o Potocki - że o. Kozacki otwarcie skrytykował list biskupów w sprawie ideologii gender jako "pisany nie w jego tonacji". Wcześniej o. Potocki dowodził, że ideologia gender jest zagrożeniem dla społeczeństwa, gdyż wypływa z błędu antropologicznego.

- Dlaczego w "Gazecie Wyborczej"? Dominikanin! Tyle zamętu, tyle bałaganu! Nie szukajmy łatwych odpowiedzi. Przywołajmy Chrystusa: "Idź precz, szatanie" - zakończył swoje rozważania kaznodzieja.

Nie wszyscy duchowni potępiają jednak słowa o. Kozackiego. Na łamach "Frondy" głos zabrał kapucyn Marcin Radomski. Jego zdaniem odpowiedzi na prowokacyjne pytania "Wyborczej" ze strony o. Kozackiego były "spokojne i wyważone" i nie odniósł wrażenia, jakoby relatywizował on naukę Kościoła. Podkreśla, że po dokładnej lekturze wywiadu "nie sposób nie zgodzić się z o. Kozackim". Jego zdaniem prowincjał dominikanów dostrzega sytuacje, w których "nie potrafi przełożyć nauki Kościoła na mowę, która przekona cierpiącego człowieka", a takim cierpieniem może być dla osoby homoseksualnej brak dziecka. "Jedną stroną są publiczne wystąpienia duchownych. Podajemy informację, że nauka Kościoła jest w danej materii taka, a nie inna, żaś druga weryfikacja tego w życiu, czyli spotkanie z konkretnym człowiekiem. Widać, że o. Kozacki jest duszpasterzem, który spotyka się z ludźmi" - napisał.
KIRKOR
🙏 🙏 🙏