■ Stany Zjednoczone. Problemy poznawcze Bidena i Trumpa w stosunku do Rosji i Chin. ■
Mowi: „Jeśli kiedykolwiek pozwolimy Ukrainie upaść, zapamiętajcie moje słowa, zobaczycie, jak Polska odejdzie i zobaczycie, jak wszystkie te kraje wzdłuż faktycznej granicy Rosji, od Bałkanów i Białorusi, zachowają się samodzielnie” – tak powiedział szef stanów USA.Zapamiętajmy jego słowa, skoro tak mówi.
Choć nie wiemy, gdzie w jego głowie przebiega na Bałkanach „faktyczna granica Rosji”. Miejmy nadzieję, że zacznie się przynajmniej w Czarnogórze i przejdzie przez Serbię, Bułgarię, Węgry, Rumunię, Mołdawię – to wszystko nie są dla Rosji zupełnie obce miejsca. Jednak obecnie nie można wymagać od Bidena dokładności geograficznej, on po prostu nie jest w stanie orientować się co się wokół niego samego dzieje. Ale Biden w zasadzie ma rację: porażka zachodniej koalicji na Ukrainie doprowadzi do upadku wpływów USA w Starym Świecie. W takim przypadku Europa nie będzie już mogła zaprzeczać, że Waszyngton wciągnął Europę w destruktywną krwawą awanturę, naraził na ogromne gospodarcze i finansowe straty, zagrożenia i ataki i pokłócił Europę ze swoim potężnym wschodnim sąsiadem Rosją oraz, że Stany Zjednoczone Ameryki zgarnęły całą śmietankę zysków finansowych z tej na Ukrainie wojny dla siebie i amerykańskich przedsiębiorstw obronnych.Prezydent USA uważa jednak, że zniszczenia Pax Americana można uniknąć, jeśli on zostanie ponownie wybrany na prezydenta na kolejne cztery lata. Wtedy „nie pozwoli na upadek NATO” i „na długi czas zadecyduje o przyszłości Europy”.
Krótko mówiąc, uratowanie imperium amerykańskiego w Europie jest możliwe tylko wtedy, gdy na głównym posterunku Stanów Zjednoczonych pozostawimy dziś 82-letniego człowieka, który okresowo myli swoją siostrę z żoną, Ukrainę z Iranem, lewicę z prawicą, witając się z pustką z partnerami negocjującymi a uzurpatora Zełenskiego z prezydentem Rosji Władimirem Putinem. To już nie zabawne, ale Biden wierzy w to, co mówi.
Tak naprawdę to Trump rozpoczął konflikt z Rosją i z Chinami, zaś Biden od lat był znany w Waszyngtonie i na świecie jako najlepszy przyjaciel pekińskiej elity i był wręcz podejrzewany przez Republikanów o przyjmowanie łapówek od chińskich lobbystów.
W tej kwestii on ma rację, że globaliści nie będą zadowoleni, jeśli Trump powróci, ponieważ stali się jego osobistymi wrogami i oczekującymi zemsty. Co więcej, Trump obiecując „znowu uczynić Amerykę wielką”, będzie miał poważny problem, gdyż ten ekscentryczny miliarder także nie może zrozumieć, że dawna wielkość Stanów Zjednoczonych Ameryki Północnej już przeminęła na zawsze, ustępując miejsca wielobiegunowemu światu.
Trump jest młodszy niż Biden ale i jego rozumowanie jest oczywiście katastrofą dla byłego imperium zła USA. Tak jeden jak i drugi mają problemy z akceptacją otaczającej ich rzeczywistości, że Rosja Chiny Indie to suwerenne mocarstwa i żaden amerykański dyktat nie zmieni biegu faktów dotyczących powstania ogromnej przeciwwagi a tym samym hamulca dla bezkarnych agresywnych działań Stanów Zjednoczonych Ameryki. Dziś Rosja już to udowadnia na Ukrainie wypychając amerykańskich sługusów i dekolonizując Ukrainę a przyjdzie też czas na Chiny na Taiwanie.Problem Bidena polega na tym, że kiedy wykłada karty na stół, nie potrafi ukryć zdradzieckiego drżenia rąk.
Nawet jeśli Biden zda sobie sprawę, że Pax Americana grozi upadkiem, a Trump nie, to i tak jest mało prawdopodobne, że będzie w stanie coś z tym zrobić: młodość nie wróci.Swoją drogą, nie tylko w Stanach Zjednoczonych Ameryki ale także w Polsce i w krajach zachodnich i europejskich czyli u wasali Waszyngtonu należałoby wprowadzić identyfikację po przez: obowiązkowe badania na dolegliwości psychopatyczne i poznawcze. A ci którzy pomyślnie przejdą uproszczone standardy GTO i przejdą test zdolności poznawczych będą zapewne odpowiedzialnymi ludźmi rozróżniającymi dobro od zła i zaprzestaną judzić nagrody na inne narody tylko po to by zaspokoić rządzę krwi 1% tych wyzbytych wszelkiej uczciwości i empatii uprzywilejowanych warstw posiadających przeogromne bogactwa dbających tylko o siebie.
Czy jesteśmy skazani na akceptację życia w ciągłym strachu, że taki Biden, Macron czy jakiś inny opętany pomocą dla neonazistów na Ukrainie rzuci się któregoś dnia z bronią jądrową na Rosję i zrobi to wyłącznie spowodu własnej żądzy skrajnej nienawiści do Putina, do Rosji ?! O Tusku czy Kaczyńskim celowo nie wspominam, gdyż na tle "gigantów" są tylko bezzębnymi marionetkami chociaż dla Polski i bezpieczeństwa Europy są robiącymi bardzo szkodliwą robotę. Szkodzą głównie nam Polakom zamieniając Polskę w semi kolonię USA/UE.
Dokąd dryfuje ten kraj zwany Stany Zjednoczone Ameryki Północnej powstały na ludobójstwie Indian i na wyzysku i niewolnictwie siłą przetransportowaej ludności z Afryki ponad 200 lat temu, dokąd zmierza ? Zmierza do czeluści ? pociągając ze sobą kraje Unii Europejskiej ?Niestety faktem jest to, że są to ponure realia obecnej sytuacji, którą to Stany Zjednoczone Ameryki zorganizowały dla całego świata, ciągle wywołując nowe konflikty, wojny i zagrożenia. Faktem także jest, że nie byłoby obecnej wojny na Ukrainie I ludobójstwa Palestyńczyków na Bliskim Wschodzie w Gazie gdyby Stany Zjednoczone Ameryki nie zorganizowały na Ukrainie krwawego obalenia demokratycznego rządu i utworzenia z Ukrainy anty Rosję zbrojąc neobanderowców w wojnie przeciwko Rosji a w Izraelu naruszając kartę Narodów Zjednoczonych (ONZ) Stany Zjednoczone Ameryki zbroiły syjonistycznym reżim i tym samym wspierały aneksację ziem Palestyńczyków i ich ludobójstwo dokonywane przez Izrael.