- Lech Kaczyński był wielkim problemem dla Rosji, dlatego musiał odejść - mówił Jarosław Kaczyński w rocznicę katastrofy smoleńskiej przed Pałacem Prezydenckim. Prezes PiS podkreślił, że w tym przypadku Kreml wybrał "ostateczne rozwiązanie".
interia.pl

Prezes PiS o bracie: Był problemem dla Rosji

Prezes PiS pojawił się na Krakowskim Przedmieściu o godz. 21. Przypomniał, że 96 ofiar katastrofy smoleńskiej zginęło w drodze do Katynia, aby oddać hołd …