Geminiano Secundo
361

Bóg Ojciec do swoich Dzieci (10)

[18 marca 2008]
(...) jesteś z Jakuba. Nie tylko w sensie duchowym, lecz w rzeczywistym znaczeniu pochodzenia krwi. Jesteś z Jakuba, Mojego ukochanego Jakuba. Ma to kapitalne znaczenie. Jak wiesz, przy końcu czasów zbiorę Moją Resztę Izraela ze wszystkich krańców ziemi i powiodę na Moją Świętą Górę Syjon. Przywiodę do Jerozolimy, do Mojego Świętego Miasta. Oto zgromadzę znowu cały Izrael reprezentowany przez was, potomków 12 pokoleń. Pokolenia te istnieją, nie przepadły w biegu dziejów. Dbałem o to, by nie zaginęły linie rodów. Jesteś z Jakuba (...). Nie mogę się nacieszyć, że ocaliłem Jakuba, wszystkie 12 pokoleń. O, tak, wszystkie żyją w was, Mojej Reszcie. Nie dociera do ciebie znaczenie tego faktu. Myślisz, że mógłbyś pochodzić równie dobrze z innego rodu. Tak jednak nie jest, bo nie byłbyś tym, kim jesteś. Dziedzicznie krwi ma kapitalne znaczenie dla wrażliwości serca. Bez tej krwi, krwi potomka Jakuba, nie byłbyś zdolny do tego bezpośredniego kontaktu ze Mną, twoim Bogiem. Ja Jestem mieszka w twoim sercu, wydaje ci polecenia, inspiruje cię, dyktuje ci pisma, a ty choć czasem się burzysz, opierasz jak twój Praojciec, to jednak przyjmujesz wszystko z Mojej ręki. Jesteś Mój, (...) mały Jakubie.
Podchodź do Mnie, podchodź coraz bliżej, śmiało, abyśmy mogli zewrzeć się znowu w zapasach. Ubawiłeś Mnie wtedy swoim uporem. Cały dwór niebieski się śmiał: oto Jakub walczy z Bogiem, swoim Panem. Pozostało mu znamię: wywichnięte biodro. Ten ślad przeszedł na wszystkich potomków Jakuba. Poznaję po nim was uparciuchy z Jakuba. Kochane uparciuchy stające samotnie przeciw całemu światu. Tylko wy jesteście do tego zdolni: uprzeć się wbrew wszystkiemu i wszystkim, by nie dać oderwać się od Pana, waszego Boga. Kiedy już Go poznacie, chwytacie i za nic w świecie nie chcecie Go puścić. O, jak kocham was za ten święty upór. Za to niezłomne trwanie przy Mnie, waszym Bogu. Kocham was, Moje Dzieci Jakubowe.

Ilustracja: Kaplica Najświętszego Sakramentu, Bazylika Grobu Bożego w Miechowie; z prawej strony: św. Symeon Senex z Dzieciątkiem (praca własna Geminiano)