Jak Kiko prowadził MARKETING !!! - outsourcingu działalności duszpasterskiej proboszczów

Fragment roboczej wersji raportu przygotowanego w roku 1996 przez Komisję powołaną przez bp Mervyna Alexandra w sprawie działalności Neokatechumenatu w diecezji Clifton (Wielka Brytania) z przemówieniem Kiko, który wskazuje, że rozwój DN w Kościele jest… pochodną wiosennego lenistwa posoborowych kapłanów oraz ukazuje totalny charakter Drogi
całość: www.ourladyswarriors.org/neocat.htm
(tłum. i zaznaczenia (sic!) własne)

“Dokumentem przynoszącym najwięcej informacji, przedstawionym Komisji, dotyczącym celów Neokatechumenatu, ich uzasadnienia oraz sposobu osiągania tych celów jest 59-stronicowa transkrypcja przemówienia Kiko Arguello zatytułowanego “Prezentacja Drogi”. Owa prezentacja miała miejsce w roku 1993 podczas spotkania biskupów w Denver. Połowa prezentacji opisuje osobę Kiko oraz początki Drogi. Nie uznajemy za konieczne powielać całość tego dokumentu, obszerne fragmenty są podane (poniżej)” gdyż precyzują cele i sens istnienia DN, pomagają także wyjaśnić zaobserwowand sprzeczności w innych materiałach o DN. Jest on uznawany przez Komisję za autorytatywny, bowiem pochodzi od jednego z założycieli (Drogi) i jest przypuszczalnie najbardziej aktualnym nakreśleniem doświadczeń DN na przestrzeni 30 lat aż do roku 1993. Te cytaty pochodzą z poszczególnych części dokumentu – pierwszy z jego s. 10:

I. Droga kończy się przyjęciem białej szaty.

II. Miałem (mówi Kiko) spotkanie z Dziewicą Maryją, która powiedziała mi “konieczne jest by tworzyć małe wspólnoty na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu, żyjące w pokorze, prostocie i chwale.

III. Pierwsze katechezy zostały stworzone przez biedaków. To co powiedział Jan XXIII, że odnowa Kościoła przyjdzie przez ubogich, przynajmniej w ten sposób jest to robione w Drodze. Te katechezy, które dajemu w parafiach, od których wszystko się zaczęło, zostały stworzone przez biednych.

IV. Inni ludzie nie mają żadnego doświadczenia, mają wyuczoną wiarę, potrzebują doświadczenia działania Boga w swojej historii.

v. Ja (Kiko) musiałem umrzeć.

VI. Poszliśmy do burżujskiej parafii w Argues, ale bogaci ludzie z parafii, których zebraliśmy na katechezę o Eucharystii nie chcieli słuchać katechistów, nie chcieli by ktokolwiek wzywał ich do nawrócenia. Ta sprawa wezwania do nawrócenia polega na skłonieniu do moralnego osądu.

VII. Zdaliśmy sobie sprawę, że ludzie byli bardzo opatuleni i że droga zejścia w dół, do wód chrztu była koniecznością. Było konieczne obedrzeć ludzi z fałszywych idei.
Ci ludzie nie byli katechizowani, myśleli że są chrześcijanami, że ich Msze niedzielne wystarczą (sic!). Kwestionowali każdy punkt, burżuazyjne parafie nas nie zaakceptowały, proboszcz chciał, ale ludzie byli przeciwni. Odkryliśmy po mału, krok po kroku, konieczność drogi wykluwania się wiary.

VIII. Naszą podstawą jest trójnóg – Sobór Watykański II mówi o nim 54 razy. Mówi że życie chrześcijańskie oparte jest na Słowie, Liturgii i Wspólnocie. Odkryliśmy także, że była konieczna droga w dół, aby zedrzeć wszystkie fałszywe koncepcje, dopóki ciało starego człowieka nie pozostało w wodach naszego (sic!) chrztu aby nowy człowiek, będący nowym stworzeniem mógł się z tych wód wyłonić… To jest nowe stworzenie i boska natura, która się pojawia.

IX. Droga Neokatechumenalna jest czasem formacji – długim czasem.

X Czas trwania nie jest problemem, rzeczą ważną są owoce czy jest prawdziwe nawrócenie, nowe stworzenie ze znakami i wskazówkami.

XI. Droga Neokatechumenalna inauguruje poważną zmianę w dziele duszpasterskim ewangelizacji bez porzucania sakramentów,oznacza to kontynuację pracy duszpasterskiej w Kościele i sięganie po ludzi na zewnątrz

xii. Jest koniecznością by wiarę poprzedzały znaki, które otwierają i przygotowują człowieka do wiary i słuchania.

xiii. Parafia jest ogromnym konglomeratem. Idę jedynie na Mszę niedzielną i nie znam ludzi. Ale Chrystus mówi o kochaniu innych w sposób widzialny.

xiv. Uważaliśmy że jeśli w parafii pojawia się mała wspólnota, która ma dojrzałą wiarę, w tym wymiarze, w którym wiara jest widoczna, że nasza miłość i jedność stworzy tak wielki znak zapytania dla człowieka, że przyjdzie i zapyta o naszą wiarę.

xv. Parafia potrzebuje byśmy dali jej (sic!) narzędzie ewangelizacji, zatem mówimy do proboszcza – damy ci to narzędzie.

xvi. Aby ludzie z parafii zrozumieli co oznacza wezwanie do wiary kogoś kto nie wierzy, zaczynamy dawanie katechez nie wymagając od nikogo wiary. Nie tym, którzy są daleko lecz tym z parafii.

xvii. Nie przychodzimy by tworzyć ruch. Otwieramy drogę dorosłej chrześcijańskiej inicjacji w parafii. Czy otwarliśmy drogę? czy powstał zalążek? czy stał się wspólnotą wspólnot? Czy dokonaliśmy transformacji parafii? W takim wypadku zakończyliśmy misję i możemy iść. Macie wspólnoty dla parafii i dla biskupa, możecie teraz iść za duszpasterskim planem biskupa, nie Kiko.

xviii. Kapłani mówią: te ruchy ze swoim własnym programem duszpasterskim? co z założeniami biskupa? Ale nadal nie mamy uformowanego chrześcijanina. Kiedy zostanie uformowany, jest wasz! Patrzcie jaki jest posłuszny… Potrzebujecie powołań? 1200 powołań dla was, nie dla mnie. Nie zarządzam żadnym księdzem.

xix. Stajemy w obliczu dwóch rodzajów eklezjologii. Spotkaliśmy księży, którzy mają klerykalną eklezjologię. On jest kapłanem. On ewangelizuje. On, nie ja, nie świeccy ludzie (katechiści). Nie wie jak z nami współpracować, bo ma wszystkie potrzebne charyzmaty. To jest sposób przedsoborowy – kler z jednej strony i laikat z drugiej.

xx. Słowo “laikat” nigdy nie było używane w Drodze
Neokatechumenalnej. Kler, klasa kapłańska nie istnieje wśród nas. Jesteśmy ciałem i jest głowa, i pewni członkowie. Ponieważ ten człowiek ma klerykalną mentalność jeśli ja jestem charyzma, którą powołał Bóg by mu pomóc, on nie wie co ze mną począć, widzi mnie jako antagonistę, jest zazdrosny (sic!)

xxi. Ten kapłan posiada charyzmaty, ale potrzebuje pomocy. Oni tworzą tę klerykalną mentalność i kiedy następuje zmiana albo śmierć, ich grupy znikają. Następny kapłan prowadzi własną pracę duszpasterską, zawsze budują i rozbierają, nie tworząc skutecznych dzieł dla ludzi, wszystko jest w rękach posługi kapłana.

xii. Istnieje jeszcze “eklezjologia świecka” – kapłan, który nigdy nie ubiera się jak kapłan… Wszystko jest demokratyczne, podejmowane demokratycznie. Ci księża mówią, że dialog jest konieczny. Posłuszeństwo, o które (Kiko) prosisz (sic!) jest atakiem na wolność człowieka. Ci księża mają swoje własne koncepcje. Kwestionują biskupa… i papieża.

xiii. Dzięki Bogu, że wielu z tych kapłanów ma dobre intencje i się nawraca; nawracają się dzięki strasznemu seksualnemu nieporządkowi w swoim życiu (sic!), który powoduje ich cierpienia. W Drodze leczymy ich z tego i zaczynają żyć w czystości i zaczynają czuć wdzięczność do tego co uratowało ich kapłaństwo.

xxiv. Czy możliwa jest nowa eklezjologia? Czy można naprawdę pomóc Kościołowi tą Drogą? Tak. Bóg dostarczył rozwiązanie poprzez fundację seminariów Redemptoris Mater, gdzie powstaje nowy rodzaj prezbitera, zdolny zarządzać procesem inicjacji chrześcijańskiej.

xxv. Aby otworzyć taką ewangelizację w parafii dajemy katechezę formującą pierwszą wspólnotę. Zapraszamy tych co są blisko parafii. Mówimy proboszczowi: nie zrobimy nic w parafii jeśli nie będziesz w centrum pierwszej wspólnoty. Ale proboszcz protestuje że nie może prowadzić wszystkich grup (legionistów, Focolari).

xxvi. Ty (tj. proboszczu) musisz rozważyć. To jest chrześcijańska inicjacja. Ten kto ma w swoich rękach katechezę, ma w rękach kościół przyszłości (sic!) Poświęcasz się odprawianiu Mszy. Musisz tym zarządzać. Jeśli będziesz zarządzał będziesz musiał poznać – mamy (własny) język (sic!) musisz poznać ten język.

xxvii. Mamy język neokatechumenalny. Jeśli masz powiedzieć słowo w Kościele, tworzysz nowy język, nową teologię, nowe określenia (sic!) Jeśli nie mówilibyśmy niczego innego niż poprzednicy, nie dodawalibyśmy niczego nowego. Pasterz musi to wiedzieć, aby to opanować.

xxviii. Zatem tworzona jest pierwsza wspólnota, jestem zespołem, który przychodzi z zewnątrz. Jeśli kapłan się zmienia wspólnota pozostaje, ponieważ nie jest związana z kapłanem, ale z zespołem (sic!) Co oznacza że nawet jeśli wszyscy proboszczowie się zmienili, wspólnoty nie umierają.

xxix. Po trzech latach mówimy wspólnocie by wybrała katechistów i przybywają ze swoimi katechistami by obserwować jak nauczam. Ponieważ są formowani w ramach tradycji ustnej, nie dostają książeczki do nauczenia się.

xxx. Dajemy drugą katechezę i tworzona jest druga wspólnota, potem trzecia i czwarta, i tak dalej. Ostatecznie parafia zostaje przekształcona we wspólnotę wspólnot, dotarliśmy do struktury parafii.

xxxi. Kapłan potrzebuje wspólnoty ponieważ pomaga mu to jako chrześcijaninowi. Jego kaznodziejstwo zyskuje, staje się bardziej świeże (sic!), dajemy radość jego kapłaństwu. Lepiej spowiada. Jego wiarę podtrzymują bracia ze wspólnoty, którzy mu pomagają.

xxxii. Gdy wspólnoty wzrosną w wierze, przychodzi moment na Drodze, kiedy cała wspólnota musi pracować w parafii. W parafiach przejmujemy opiekę nad katechezami dla dzieci, przygotowaniem do małżeństwa, odwiedzinami dwójek po domach. ( jak jehowici - dopisek mój). Każda wspólnota na pewnym etapie Drogi musi pracować w parafii, każdy brać udział w tym co nazywamy duszpasterskim dziełem medytacji. A to ponieważ głosimy w katechezach dla dorosłych, że w swojej formacji chrześcijanin musi się nauczyć, że jest budowniczym kościoła. Po Reditio cała wspólnota się ofiaruje, wtedy kapłan przedstawia grupę, która będzie nawiedzała chorych, grupę miłosierdzia i grupę odpowiedzialną za przygotowanie liturgii niedzielnej. Przeprowadza się głosowanie we wspólnocie i wybierani są bracia najbardziej odpowiedni do każdej z tych misji. W każdej z parafii, gdzie Droga jest obecna przez kilka lat, każdy pracuje uczestnicząc w pracy duszpasterskiej parafii.'”
rhemes1582
Can you please repost this in English and make a comment to me so I know it is up.
m.rekinek
xxx. Dajemy drugą katechezę i tworzona jest druga wspólnota, potem trzecia i czwarta, i tak dalej. Ostatecznie parafia zostaje przekształcona we wspólnotę wspólnot, dotarliśmy do struktury parafii.
-----------------------------------------------------------------
To instrukcja jak przejmować (przekształcać) parafie katolickie. Seminaria przejmują równolegle 😡
Quas Primas
Bawią się, bawią doskonale. Razem z bardzo dużą liczbą żydów.
Domus Galilea - Współistnienie rabinów i kardynałów.
Zamiast nauczyć żydów pięknych, katolickich pieśni, to wolą śpiewać pieśni żydowskie...
Konwiwencja neonów!!!!
stanislawp
Kto daje wam prawo nazywać sektą dzieło,które ma błogosławieństwo Kościoła ?
napisał tutejszy modernista...
============
re
haha
Papież błogosławi buddystów i żydów.... a oni nawet nie sa sektą tylko innowiercami!
Któżby smiał krytykowac buddystów?
Ano nie tylko ośmielamy sie ale jest to obowiązkiem katolików wskazywać zło gdy go widzimy... wskazywać z miłością i z nadzieją że sie nawrócą …Więcej
Kto daje wam prawo nazywać sektą dzieło,które ma błogosławieństwo Kościoła ?
napisał tutejszy modernista...

============
re
haha
Papież błogosławi buddystów i żydów.... a oni nawet nie sa sektą tylko innowiercami!
Któżby smiał krytykowac buddystów?
Ano nie tylko ośmielamy sie ale jest to obowiązkiem katolików wskazywać zło gdy go widzimy... wskazywać z miłością i z nadzieją że sie nawrócą, oczywiście.
aseret2
Cała geneza , postawa i statut DN jest przekręcony , zafałszowuje Ewangelię i jest niezgodny z Tradycją Koscioła Rzymskom- Katolickiego niezgodny z tym co mówia Swięci Doktorzy Kościoła niezgodny z Encyklikami poszczególnych Bożych Papieży. ZA kogo kiko sie uważa by osądzać Kościół katolicki , Msze Swietą i kaplanow katolickich . Nie jest konsekrowaną osobą i ani teologiem i nie ma prawa osądzać …Więcej
Cała geneza , postawa i statut DN jest przekręcony , zafałszowuje Ewangelię i jest niezgodny z Tradycją Koscioła Rzymskom- Katolickiego niezgodny z tym co mówia Swięci Doktorzy Kościoła niezgodny z Encyklikami poszczególnych Bożych Papieży. ZA kogo kiko sie uważa by osądzać Kościół katolicki , Msze Swietą i kaplanow katolickich . Nie jest konsekrowaną osobą i ani teologiem i nie ma prawa osądzać niczego i nikogo związanego z Kościołem katolickim . Jest samemu sobie bogiem i utworzył jedna z największych / niestety / na świecie sektę która przesiąknięta jest na wskroś herezja .
Quas Primas
😀 Z tą..... dziewicą?
----------------------------------------------------------------------------------------
II. Miałem (mówi Kiko) spotkanie z Dziewicą Maryją, która powiedziała mi “konieczne jest by tworzyć małe wspólnoty na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu, żyjące w pokorze, prostocie i chwaleWięcej
😀 Z tą..... dziewicą?
----------------------------------------------------------------------------------------

II. Miałem (mówi Kiko) spotkanie z Dziewicą Maryją, która powiedziała mi “konieczne jest by tworzyć małe wspólnoty na wzór Świętej Rodziny z Nazaretu, żyjące w pokorze, prostocie i chwale