Slawek
271
„Maryjo, teraz Ty będziesz moją mamą” Po raz pierwszy Matka Boża ukazała się Katarzynie Labouré w nocy z 18 na 19 lipca 1830 roku. Obok ołtarza. Dziś w tym miejscu w kaplicy jest na posadzce wyryta …Więcej
„Maryjo, teraz Ty będziesz moją mamą”

Po raz pierwszy Matka Boża ukazała się Katarzynie Labouré w nocy z 18 na 19 lipca 1830 roku. Obok ołtarza. Dziś w tym miejscu w kaplicy jest na posadzce wyryta data. Stało tam niegdyś krzesło celebransa, kierownika duchowego sióstr. Dlaczego jest ono takie ważne? – Pierwsze objawienie miało miejsce po uroczystości przeniesienia relikwii św. Wincentego à Paulo, naszego założyciela, z katedry Notre Dame do kaplicy lazarystów. Katarzyna bardzo przeżyła tę wielką wspaniałą procesję ulicami Paryża po latach rewolucji. Ale muszę jeszcze coś wspomnieć. Jako 9-letnia dziewczynka straciła mamę, widziano ją, jak kiedyś przytuliła do figury Maryi stojącej w jej domu. Miała powiedzieć: „Maryjo, teraz Ty będziesz moją mamą”. I gdy się śledzi życie Katarzyny, to widać, że Maryja wzięła to sobie do serca… Wiem, że tego się słucha jak bajki, ale to prawda. Wróćmy do pierwszego objawienia. Więc jak to było?

– O godz.11.30 w nocy Katarzyna została obudzona przez małe dziecko, od którego bił blask. Ona tak to odczytała, że to jej Anioł Stróż, który zwrócił się do niej: Wstawaj, Najświętsza Maryja czeka na ciebie”. I poprowadził ją do kaplicy. Weszła do środka. Kaplica była rozświetlona jak na Pasterkę. Nie od razu zobaczyła Maryję. Anioł jej aż trzy razy powtarzał: Oto Najświętsza Panna, oto Ona!”. Maryja siedziała na tym fotelu, który stoi teraz po prawej stronie kaplicy. Katarzyna rzuciła się do Jej stóp i trzymała przez dwie godziny na kolanach Matki Najświętszej złożone ręce. To jedyny przypadek wizjonerki, która miała łaskę tak bliskiego, fizycznego kontaktu z Matką Najświętszą.
To było spotkanie serca z sercem, jak matka z córką, dwie godziny rozmowy. Katarzyna zapamiętała każdy szczegół. Później powiedziała, że to były dwie najsłodsze godziny w jej życiu. Maryja mówiła jej o różnych sprawach: o Francji, o zgromadzeniu, o jej życiu. To, co jest najważniejsze, jest napisane na łuku nad ołtarzem: Przychodźcie do stóp tego ołtarza, tu łaski spłyną na wszystkich, którzy o nie proszą”. Maryja zachęca nas do adoracji Jezusa w Najświętszym Sakramencie, niekoniecznie w tym miejscu, ale w każdym kościele.

Szelest jedwabnej sukni