Może ktoś mi to wyjaśni . Czy nie zastanawia was nic a nic jak to jest możliwe że dziennikarz śledczy red. Wojciech Sumliński który wydał oficjalnie ogólnie dostępną ale przemilczaną przez kręgi rządowe książkę o zdradzie Polski przez Tuska nie został przez niego pozwany za choćby pomówienie ? Nie został przez niego również pozwany jego kolega z sejmu i nie tylko , Kaczyński , który z mównicy sejmowej powiedział o nim że jest agentem Niemieckim. Sami sobie odpowiedzcie jego wyborcy kogo popieracie ? Nic to wam nie daje do myślenia ?