Komu służą biskupi po soborze vat 2?
Przed soborem służyli Panu Jezusowi.
Po soborze wyrzucaja Krzyż Jezusa z Ołtarza i odprawiają coś z wiernymi głównie tymi z pierwszych ławek.
Na stoliku mikrofon więc to wygląda jak wieczerza a raczej podwieczorek przy mikrofonie z wypinaniem zadka w stronę Tabernakulum.

Bardzo się denerwują gdy ktoś z wiernych pamięta czasy że się dużo klęczało w Kosciele a szczególnie przy przyjmowaniu Komunii.
Gdzie te czasy gdy słyszeliśmy śpiewy gregoriańskie... te same spiewy sa w Niebie!
Ilu z was słyszało o śpiewach anielskich bo przecież żaden z was nie miał tej łaski aby słyszeć te śpiewy.
Ale sa ludzie co słyszeli śpiewy anielskie i ja znam takich.

Ludzie znowu mają wiarę!
kardynał Hummes:
Wybór Franciszka i sygnały, które odeń płyną od samego początku oznaczają, że nowe drzwi zostały otwarte, a stare zamknięte. Zmiany zachodzą tak szybko i w tak wspaniały sposób, że ludzie są szczęśliwi, znowu uwierzyli w Kościół, zdali sobie sprawę, że dadzą radę mimo trudności, żyć tą wiarą, ta nadzieja nie zniknęła. Nadal jest kryzys, ale radzimy sobie z nim w pozytywny sposób, skandale należy wyczyścić, ale obecnie ludzie mają wiarę!
I wszystko skończyło się wesołym oberkiem

Napisał Dextimus dnia 15.2.14
----------------------------------------------------------------------------------------------------
czy znowu zatańczymy chocholi taniec ???

Chochoł – postać fantastyczna (Osoba Dramatu) pojawiająca się w dramacie Stanisława Wyspiańskiego Wesele.
Chochoł w utworze po raz pierwszy ukazuje się Isi, która go odpędza. Obrażenie chochoła (według wierzeń ludowych) wiązało się z niebezpieczeństwem, iż stwór ten zacznie płatać figle. W Weselu takim psikusem było rzucenie przez Chochoła zaklęcia na bawiących się gości. W finalnej scenie dramatu Chochoł wprawia weselników (czekających na przybycie Wernyhory i ruszenie do powstania) w senny trans uniemożliwiający podjęcie jakichkolwiek działań.
pl.wikipedia.org/wiki/Chochoł_(postać…)
-------------------------------------------------------------------------------
To tak dla przypomnienia i ku przestrodze.. .

No i proszę - cała prawda o Konsekracji Biskupów przez abp. Marcela Lefebvre'a wyszła na jaw.
Pomówienie abp. Lefebvre'a o samowolne i nie uzgodnione z Watykanem wyświęcenie biskupów, które do dzisiejszego dnia obiega świat - jest jak zwykle kłamliwie szerzone. W tym krótkim filmiku zawarta jest cała prawda.
Arcybiskup dokonał tego W STANIE WYŻSZEJ KONIECZNOŚCI. Nie mógł odejść z tego świata - pozostawiając Bractwo Kapłańskie Świętego Piusa X - bez biskupów.
Dzięki Jego poświęceniu i jakże często kłamliwym oskarżeniom - MSZA ŚWIĘTA TRYDENCKA - NAJWIĘKSZY SKARB KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO - przetrwała.
Dodam tylko, że na grobie arb Lefebvre'a jest takie EPITAFIUM ( słowa św. Pawła)
"tradidi quod et accepi"- czyli PRZEKAZAŁEM WAM TO, CO OTRZYMAŁEM

Sam o swojej misji mówił 30 czerwca 1988 r., czyli w dniu udzielenia sakry biskupiej czterem kapłanom Bractwa, w następujących słowach:

Jestem po prostu biskupem Kościoła katolickiego, który kontynuuje przekazywanie doktryny katolickiej. Myślę, i z pewnością stanie się to niedługo, że będziecie mogli wyryć na moim grobie te słowa św. Pawła: tradidi quod et accepi — przekazałem wam to, co otrzymałem, nic więcej. Jestem tylko listonoszem przynoszącym wam list. Ja nie napisałem listu, przesłania, tego Słowa Bożego. Bóg sam je napisał, nasz Pan Jezus Chrystus sam nam je dał. Jeśli chodzi o nas, to my je tylko wręczamy, poprzez tych drogich obecnych tu księży i tych wszystkich, którzy zdecydowali się stawić opór fali apostazji w Kościele, zachowując wieczną wiarę i przekazując ją wiernym. Jesteśmy tylko nosicielami Dobrej Nowiny, tej Ewangelii, którą nam dał nasz Pan Jezus Chrystus, jak również środków uświęcenia: Mszy św., prawdziwej Mszy św., prawdziwych sakramentów, które prawdziwie dają życie duchowe.

Czekali na Jego śmierć!!!! -
Wierzę, że Jan Paweł II nie do końca był świadomy tego, co się wydarzyło, jak i pozostałych późniejszych faktów.