PRZEMIENIENIE PAŃSKIE 6 sierpnia ![♥](/emoji/e299a5)
A z obłoku odezwał się głos:
"To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!
Na górrze Tabor Chrystus przemienił się wobec swoich Apostołów. Wobec Piotra, Jakuba i Jana.
Jego twarz zajaśniała jak słońce, a szaty stały się olśniewająco białe.
![](https://seedus6826.gloriatv.net/storage1/xtksdoni083ev7dp1s3io8sph3fizrp2vhkq35o.webp?scale=on&secure=gsVfN5oGWQfrTU3r1GXTnQ&expires=1721274270)
To wydarzenie pozostało tajemnicą dla pozostałych uczniów - dowiedzieli się o nim dopiero po Wniebowstąpieniu.
Zdarzenie to Ewangeliści uznali za bardzo ważne. Jego szczegółowy opis umieścili wszyscy synoptycy: św. Mateusz (Mt 17, 1-9), św. Marek (Mk 9, 1-8) i św. Łukasz (Łk 9, 28-36). Również św. Piotr Apostoł przekazał opis tego wydarzenia (2 P 1, 16-18). Miało ono miejsce po sześciu dniach czy też "jakoby w osiem dni" po uroczystym wyznaniu św. Piotra w okolicach Cezarei Filipowej (Mt 16, 13-20; Mk 8, 27-30; Łk 9, 18-21).
Św. Cyryl Jerozolimski (+ 387) jako pierwszy wyraził pogląd, że górą Przemienienia Chrystusa była góra Tabor. Za nim zdanie to powtarza św. Hieronim (+ ok. 420) i cała tradycja. Faktycznie, góra Tabor uważana była w starożytności za świętą.
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/bk425msjupnmzl49bk1np299p7h41k4ihf1rrxc.webp?scale=on&secure=0Kx14mnYy4p2KzjvdXjKfg&expires=1721334999)
Po odbytej bardzo uciążliwej drodze musieli utrudzić się wspinaczką, zwłaszcza, że wędrowali sześć dni od Gór Hermonu.
W Starym Testamencie było powszechne przekonanie, że Jahwe pokazuje się w obłoku (Wj 40, 34; 1 Sm 8, 11).
W czasie Przemienienia ukazuje się obłok, który okrył Chrystusa, Mojżesza i Eliasza.
Głos Boży z obłoku utwierdził uczniów w przekonaniu o teofanii, czyli objawieniu się Boga.
Dlatego Ewangelista stwierdza, że świadkowie tego wydarzenia bardzo się zlękli.
Termin "Przemienienie Pańskie" nie jest adekwatny do greckiego słowa metemorfothy, które ma o wiele głębsze znaczenie.
Podczas gdy słowo "przemienienie" oznacza zjawisko zewnętrzne, to słowo greckie sięga w istotę zjawiska.
Należałoby więc tłumaczyć, że Chrystus okazał się tym, kim jest w swojej naturze i istocie, że jest Synem Bożym.
Przemienienie pozwoliło Apostołom zrozumieć, jak mizerne i niepełne są ich wyobrażenia o Bogu.
Chrystus przemienił się na oczach Apostołów, aby w dniach próby ich wiara w Niego nie zachwiała się.
Ewangelista wspomina, że Eliasz i Mojżesz rozmawiali z Chrystusem o Jego męce. Przypomnieli uczniom Chrystusa wszystkie proroctwa, które zapowiadały Mesjasza jako Odkupiciela rodzaju ludzkiego.
Po wielu latach przypomni je św. Piotr w jednym ze swoich Listów (2 P 1, 16-18).
Uroczystość Przemienienia Pańskiego na Wschodzie spotykamy już w VI wieku. Była ona największym świętem w ciągu lata. Na Zachodzie jako święto obowiązujące dla całego Kościoła wprowadził ją papież Kalikst III z podziękowaniem Panu Bogu za odniesione zwycięstwo oręża chrześcijańskiego pod Belgradem w dniu 6 sierpnia 1456 r.
Wojskami dowodził wódz węgierski Jan Hunyadi, a całą obronę i bitwę przygotował św. Jan Kapistran. Jednak lokalnie obchodzono to święto na Zachodzie już w VII wieku.
W Polsce święto znane jest w XI wieku
Dzisiejsze święto przypomina, że Jezus może w każdej chwili odmienić nasz los.
Ma ono jednak jeszcze jeden, radosny, eschatologiczny aspekt:
przyjdzie czas, że Pan odmieni nas wszystkich; nawet nasze ciała w tajemnicy zmartwychwstania uczyni uczestnikami swojej chwały.
Dlatego dzisiejszy obchód jest dniem wielkiej radości i nadziei, że nasze przebywanie na ziemi nie będzie ostateczne, że przyjdzie po nim nieprzemijająca chwała.
Przemienienie to jednak nie tylko pamiątka dokonanego faktu.
To nie tylko nadzieja także naszego zmartwychwstania i przemiany.
To równocześnie NAKAZ zostawiony przez Boga: "To jest Syn mój, Wybrany, Jego słuchajcie!”, to zadanie wytyczone wyznawcom Chrystusa.
Warunkiem naszego eschatologicznego przemienienia jest stała przemiana duchowa, wewnętrzne, uparte naśladowanie Chrystusa.
Ta przemiana w zarodku musi mieć podstawę na ziemi, by do swej pełni mogła dojść w wieczności. W drodze ku wieczności uczeń Jezusa MUSI być Mu wierny:
myślą, słowem i chrześcijańskim czynem.
Chrystus obiecuje, że będziemy królować razem z Nim tam, gdzie - za Piotrem - będziemy powtarzać: "Mistrzu, jak dobrze, że tu jesteśmy".
Warunkiem jest to, abyśmy już teraz pamiętali o tym, co dla nas przygotował Bóg, i abyśmy każdego dnia karmili się Jego Słowem i Ciałem.
On chce, abyśmy ufnie i wytrwale się do Niego modlili,
służyli bliźnim, rozwijając w sobie cnoty.
Takie dążenie do przemiany będzie odpowiedzią na zaproszenie św. Pawła: "Przemieniajcie się przez odnawianie umysłu" (Rz 12, 2).