Jakby ktoś miał jeszcze jakieś wątpliwości, komu tak bardzo zależy na wywołaniu tej wojny.
Kijów o przeciekach z wywiadu USA: to fejk, element wojny informacyjnej » Kresy - wiadomości, wydarzenia, aktualności, newsy
Ukraińskie władze po raz kolejny zdystansowały się od informacji pochodzących, lub mających pochodzić od władz USA na temat sytuacji wokół Ukrainy.
Jak pisaliśmy, w piątek agencja Reuters podała, powołując się na trzy anonimowe źródła w służbach wywiadowczych USA, że Rosja gromadzi zapasy krwi i innych materiałów medycznych przy granicy z Ukrainą. Miało to wskazywać, że Rosjanie poważnie przygotowują się do inwazji na Ukrainę. Pentagon wcześniej przyznawał, że rozmieszczenie „wsparcia medycznego” jest częścią rosyjskich przygotowań. Ujawnienie dostaw krwi stanowi ważne doprecyzowanie tych doniesień, które ma duże znaczenie dla określenia gotowości bojowej Rosjan – pisał Reuters.
W sobotę doniesienia o gromadzeniu przez Rosję zapasów krwi zdementowała wiceminister obrony Ukrainy Hanna Malar. Urzędniczka napisała na Facebooku, że informacja ta „nie odpowiada rzeczywistości” i jest elementem „wojny informacyjno-psychologicznej”. Co charakterystyczne, Malar przemilczała, że …