Nie ma miłości do Boga, bez miłości do Ojczyzny! Papież Franciszek ostro przywołuje do porządku zwolenników kosmopolityzmu!
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/5x9ct24l70fraltzv993km7nptty9l68gdy51de.webp?scale=on&secure=F8NmmtgjX9XsjBg_-1wiog&expires=1718673969)
To bardzo ważne słowa, dla tych, którzy chcą jakiegoś chrześcijaństwa kosmopolitycznego, bez miłości do Ojczyzny. Takiego zwyczajnie nie ma, o czym pięknie przypomniał papież Franciszek w Chile.
„Zaczyna się z nogami na ziemi i jeśli nie kochacie ojczyzny, nie wierzę, że będziecie mogli kochać Jezusa, kochać Boga. Miłość do ojczyzny jest miłością do matki: nazywamy ją przecież «ojczyzną matką» ponieważ tutaj się urodziliśmy; a ona sama, jak wszystkie mamy, uczy nas chodzić i oddaje się, abyśmy mogli przetrwać w następnych pokoleniach. Stąd właśnie to porównanie do matki i matki-ojczyzny. Jeśli nie jesteśmy patriotami, niczego w życiu nie zrobimy. Chłopcy i dziewczęta, kochajcie waszą ziemię, kochajcie waszą Ojczyznę, wasze Chile” - mówił Papież.
Miłość do Ojczyzny to absolutna podstawa i warto o tym pamiętać. A ta miłość wymaga czasem obrony jej tożsamości, jej integralności, tego, by nadal istniała w formie, jaką znamy. Mamy jej bronić, tak jak bronili ją nasi przodkowie przed najazdami Tatarów (choć potrafili ich także integrować), przed atakami Turków czy później przed najazdem bolszewików. Bez tej miłości do Matki Ojczyzny nie ma chrześcijaństwa.
Tomasz P. Terlikowski
malydziennik.pl/nie-ma-milosci-…