Pan Jezus:

+"pozorna porażka jest zwycięstwem jak i Szczepan zwyciężył rodząc się dla Nieba. Kto zatem będzie pierwszym meczennikiem: on czy dobry Łotr, któremu przebaczylem na Krzyżu?"

+"Nawet mówienie, że jestem dobry i czuły jak matka pielegnujaca swe niemowlę- to też nie wystarcza"

+"trzeba z całą stanowczością i wiarą głosić dobrą nowinę o Mojej zbawczej obecności w Eucharystii, aby ustrzec od złego tych, którzy postawili własne zdrowie ponad innymi wartościami. Trzeba powiedzieć jasno , że jest to dzisiaj bożek ze srebra i złota niewiele różniący się od tych stawianych przez Izraelitow bladzacych na pustyni"


,,Przyjdźcie do Mnie wszyscy, ktorzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepie. Oto jestem wszystkim, czego mogłyby pragnąć Moje dzieci, a więc wystarczy przyjść. Choć u Mojej drobinki nie tak dokonuje się pewne sprawy, bo to Ja wybiegam na spotkanie, najbardziej tęsknię za tobą. To jak dzban mąki ale baryłka oliwy, zawsze zostaje w nadmiarze, tak miłość do stworzenia w Moim Sercu jest miłością uprzedzającą. Zanim pomyslisz o Mnie, Ja jestem. Tak prosty Bog jest na wyciągnięcie ręki swojego stworzenia, a wy szukacie Mnie w zaswiatach jakbym nie stał się jednym z was. Nie sądzisz, dziecię Moje, że przydało by się naprawić tok myślenia Moich stworzeń. Nawet mówienie, że jestem dobry i czuły jak matka pielegnujaca swe niemowlę- to też nie wystarcza. Raz chcą abym był blisko i spełnial ich zachcianki, a gdy blisko jestem twierdzą, że już dalej być nie mogę od nich jako wielki potężny i zarozumialy Władca, który mieszka w Niebie. Taka przewrotna wasza natura , na którą jedynym lekarstwem jest Moja Przenajdrozsza Krew, a pić Jej nie chcą. Bładzą zatem, szukając ścieżek wiodących do nikad zamiast schronić się bezpiecznie pod Moim Ojcowskim płaszczem w Kościele. Ukochana, pójdziemy ich szukać. Tak , nie możesz być obojetną wobec wielu żyjących poza morzem Eucharystii. Zaiste jest to morze, które pozwala rybom przetrwać i nie zostać złowionymi przez księcia ciemności. Umilowana drobinko, trzeba z całą stanowczością i wiarą głosić dobrą nowinę o Mojej zbawczej obecności w Eucharystii, aby ustrzec od złego tych, którzy postawili własne zdrowie ponad innymi wartościami. Trzeba powiedzieć jasno , że jest to dzisiaj bożek ze srebra i złota niewiele różniący się od tych stawianych przez Izraelitow bladzacych na pustyni. Ale będziecie pić wodę ze skały albo umrzecie z pragnienia. Co może dac człowiek w zamian za swoją dusze? Można policzyć pieniądze by za nią zapłacić? O perfidne jest kłamstwo szatana stawiając zdrowie ciała ponad życie duszy, choć tak dobrze mu idzie ta psychomanipulacja, bo wcześniej przygotował sobie grunt niewiary. Jak zatem gorzka będzie jego porażka. Co zbudował na kłamstwie, to i choć wydaje się mocną konstrukcją, razem z nim runie do otchłani. Aby jednak nie pociągnął za sobą Moich ukochanych dzieci, trzeba ich będzie ratować od jego uwodzacego głosu przez cierpienie i głoszenie Mojej prawdy. Zdaje się że jest to łatwe, jednak gdy popatrzysz na Szczepana i kamienie lecące w jego kierunku, poznasz co ludzie złego czynią dzisiaj z Moim Kościołem. Wiesz jak odeprzeć pociski? Oczywiście biorąc wiarę jako tarczę i to wychodzi nam wspaniale bo broń także już została przygotowana. Różnica, najdroższa, polega na tym, że w naszym przypadku nawet pozorna porażka jest zwycięstwem jak i Szczepan zwyciężył rodząc się dla Nieba. Kto zatem będzie pierwszym meczennikiem: on czy dobry Łotr, któremu przebaczylem na Krzyżu? Nie ma tu pierwszych i ostatnich, bo gdy wszedłem do Świętego Świętych poza zasłonę, otwierając Moim dzieciom, wejście do Nieba, wszyscy staliście się pierwszymi ze Mną. Wszyscy jesteście kimś jednym w Chrystusie. A ty masz wiele powodów do radości: pierwszy ten, że jak mówiłem uczyniłem cię najmniejszą ze wszystkim, a drugi, że nic tak nie jednoczy z Oblubiencem jak udział w Jego Męce i Zmartwychwstaniu ..i tu też widzimy Niebo otwarte i aniołów Bożych wstepujacych i zstepujacych na Syna Czlowieczego.
Wiem dobrze, dziecię Moje, jak trudno wam żyć z tą osoba, która zamyka przed wami i przede Mną swoje usta i serce. O nie mogę na siłę wymóc na niej przemiany, bo nie uczyniłem was niewolnikami lecz dziećmi. Nie bałem się dac tak wielkiej wolności Moim tak drogim stworzeniom".

Jak więc tu żyć za taką osobą?

,,Wyobraź sobie małe nieporadne zwierzątko, czy nie podniesiesz je z ziemi i nie roztoczysz nad nim szczególnej opieki? Ty która masz tak wrażliwe serce kobiety? Tak zatem czyn wobec zatwardzialosci jej serca a delikatnością zdzialasz więcej niż krzykiem...
Dziś tylu znowu zostawi Mnie samego, o nie szczędźmy razem sposóbow, aby ich wrzucić na nowo do morza, którym jest Eucharystia!".
przeciwherezjom
"O nie szczędźmy razem (mówi Pan Jezus) sposobów, aby ich wrzucić na nowo do morza, którym jest Eucharystia!".