Wybory, wybory... i po wyborach. Ledwo zaczęli rządzić, a już okłamują ludzi.
To chyba jakiś rekord w historii wyborów III RP. Zamiast dobrowolnego ZUS dla przedsiębiorców mamy od nowego roku rekordową podwyżkę składek ZUS, na kwotę wolną 60 tys. zł nie ma miejsca w budżecie, choć sami głosowali za PiS-owskim rozdawnictwem i dalszym zadłużaniem państwa, zapewnienia o braku zgody na przymusową relokację imigrantów skończyły się zgodą na nowy pakt migracyjny UE "przyjmujesz, albo płacisz", abonament RTV ma zostać według projektu zamieniony na opłatę audiowizualną, a obietnice benzyny za 5 zł okazały się zwykłą kpiną z ludzi, bo zamiast tego rząd podniósł opłatę paliwową. Ale za to deficyt budżetowy będzie rekordowy w historii III RP, podobnie jak budżet na Kancelarię Premiera. Coś za coś
I dlatego młodzież, żeby nabyć prawa wyborcze, powinna przechodzić kurs z m.in. polityki, historii i zdawać egzamin. Wiem, nierealne ale poziom wiedzy młodzieży na te tematy jest porażający. I potem tacy ludzie wybierają swoich przedstawicieli.....