Sąd za brak maseczki

... Ostatnio przed sądem stanął mężczyzna, który nie nosił maseczki w miejscu publicznym.

- Dlaczego oskarżony nie nosi maseczki ? - zapytał sędzia.

- Ponieważ wykonuję bardzo ciężką i odpowiedzialną pracę, a maseczka mi w tym przeszkadza - padła spokojna odpowiedź.

- A jaką to oskarżony wykonuje pracę ?

- Zbieram z ulic całe stosy trupów ludzi, którzy padli z powodu epidemii.

- Przecież na ulicach nie ma żadnych stosów trupów !

- Oczywiście - bo je wszystkie uprzątnąłem !

- Pan jest wariat ! - zdenerwował się sędzia.

- A to właśnie jest ten drugi powód, dla którego nie noszę maseczki - odpowiedział oskarżony mężczyzna.