Jedyny lek na depresję , nerwice, lęk, uzależnienia.

mieczducha888.blogspot.ro/…/jedyny-lek-na-d…

POKÓJ DUCHA w tym coraz bardziej zwariowanym i niebezpiecznym świecie jest cenniejszy niż góry złota - bo nie da się go kupić nawet za miliardy. Nawet gdyby ktoś miał milion najpiękniejszych kobiet czy mężczyzn i zdobył cały świat - to i w tym nie znajdzie go
Mimo, że w czerwcu amputowali mi rękę, to jestem silniejszy niż 10 lat temu, gdy w wieku ok 20 lat i bez sterydów wyciskałem "na klatę" 150 kilogramów.

Co z tego, że te 10 lat temu byłem dwa razy większy niż teraz, że w bicepsie podchodziłem pod 50 centymetrów, jak moim bogiem było ciało, i byłem niewolnikiem lustra oraz mięśni.

Mięśnie nie dały mi pokoju ducha, nie wypełniły wewnętrznej pustki. A dzisiaj nie mam ręki, śledziony, nie mam zawodu żadnego, nie należy mi się zusowska renta, na dziś nie mam szans na żadne odszkodowanie powypadkowe, nie mam swojego mieszkania a jednak mam coś bezcennego - pokój ducha i niezawodną, prawdziwą nadzieję.
Nie jestem załamany, zrozpaczony. Nie jestem przestraszony, zatrwożony. Nie mam lęków o przyszłość. Nie pytam : " co ja zrobię ? ". Nie pytam : " jak ja będę żył ? ". Nie pytam : " co będę jadł, gdzie mieszkał ? ". Ale mój pokój ducha, spokój nie jest ze mnie. Nie jest z tego widzialnego świata i materialnych rzeczy, które niszczeją, przemijają. Moja siła nie jest w stworzonych rzeczach ale w TYM, który je stworzył i wiem, że mnie kocha i wybaczył mi grzechy - " Wszystkie wasze troski przerzućcie na niego, gdyż on troszczy się o was " - 1 Piotr 5:7 ....."ci, którzy ufają Panu, nabierają siły " - Księga Izajasza 40:31 Biblia Warszawska ..... " gdyż w nim [ JEZUSIE ] mieszka cieleśnie cała pełnia boskości " - list apostoła Pawła do Kolosan 2:9 BW

Mięśnie każdego człowieka prędzej czy później przemijają, więc prawdziwa siła nie jest w mięśniach. Choroby, urazy, wypadku, starość - m.in to niszczy ciało a więc i mięśnie. Pytanie po prostu kiedy ??
U jednego przychodzi to prędzej, a u innego później - ale dotyka to wszystkich ludzi, więc prawdziwa siła nie jest w mięśniach, ani w niczym co przemijające i kruche. NIE w ciele, nie w pieniądzach, bogactwach, nie we władzy, urodzie, sławie, karierze, stanowiskach itd ...

Co z tego że podczas wyciskania sztangi leżąc - podnosiłem 150 kilogramów i byłem fizycznie większy od większości, skoro duchowo byłem martwy a to przekładało się na fatalny stan psychiki i na służbie grzechom, pożądliwościom.
Wmówiono ludziom że dlatego są nieszczęśliwi bo nie mają większego domu, nowszego samochodu, więcej zer na koncie, że nie mają już 20 lat, wyglądu modelki/modela, czy kilku partnerów seksualnych i tysięcy innych rzeczy. Ludzie szukają duchowego pokoju, ukojenia, wypełnienie wewnętrznej pustki w tysiącach różnych zajęć i w różnych rzeczach ale nie znajdują i nie znajdą w nich, bo to co doczesne, światowe przemija, niszczeje, umiera więc nie wypełni pustki wewnętrznej, nie da nadziei, ukojenia, sensu. To jest tylko u NIEGO, który jest nieśmiertelny, nieprzemijający : ” Pójdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie ” - Ewangelia Mateusza 11:28

Dzisiaj jestem 1000-krotnie silniejszy niż w szczycie formy fizycznej - ale to wszystko nie dzięki sobie. Nie ma w ludziach mocy, potęgi jak to diabeł mówi przez różne filozofie i nauki. Nie ma jej ukrytej w nas, bo w prochu nie ma siły i mocy. Siła i moc jest w BOGU OJCU i Jego SYNU - wszechmogącym JEZUSIE CHRYSTUSIE. Tylko w NICH jest siła, moc - bo ONI są wszechmogący, nieśmiertelni i zależy IM na nas, więc proch powinien IM zaufać. Proch ludzki w NICH powinien położyć całą nadzieje, całe swoje życie, ale ONI nie będą nikogo zmuszać.
Człowiek sam powinien zrozumieć że jest nicością, która dziś jest i dziś jeszcze może go nie być wśród żywych. Powinien rozumieć dzięki KOMU zaistniał wszechświat, życie i kto mu daje codziennie oddychać i sprawia, że serce mu bije.
Prawdziwa siła jest w nadziei. Prawdziwej jedynej nadziei która wykracza ponad to króciutkie, kruche życie, przemijające ciało, coraz bardziej grzeszny świat. Tą NADZIEJĄ jest JEZUS CHRYSTUS, który pokonał śmierć. W NIM jest siła - PRAWDZIWA SIŁA której nie obali żadna amputacja, żaden nowotwór, żaden choroba, żadne kalectwo, a nawet i śmierć - bo wiemy, że obecne ciało to tylko chwilówka, ale mamy obiecane w CHRYSTUSIE nowe ciała, niewyobrażalnie wspaniałe. Niezniszczalne, nie starzejące się ... mieczducha888.blogspot.ro/…/athanasia-chrze…

" Paweł, apostoł Jezusa Chrystusa według nakazu Boga, naszego Zbawiciela, i Pana Jezusa Chrystusa, który jest naszą nadzieją " - 1 list apostoła Pawła do Tymoteusza 1:1 UBG

" Którym Bóg zechciał oznajmić, jakie jest wśród pogan bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały." - Kolosan 1:27 UBG
Kiedyś nie miałem nadziei. Nie negowałem istnienia Ojca czy SYNA, ale nie interesowałem się Nimi. Nie obchodziła mnie duchowość, nauki Chrystusa, a z różnych biblijnych historii się naśmiewałem - mimo że jej nie przeczytałem.

Taka jest prawda. NIE MIAŁEM NADZIEI - ŻYWYM JEZUSIE CHRYSTUSIE ... tysiąc różnych zajęć i rzeczy mnie pociągał, interesował ale nie TEN, który wziął karę za moje grzechy na siebie. Nie TEN który tak umiłował nas. Nie TEN który stworzył wszystko, dzięki któremu żyję.

" Byliście w tamtym czasie bez Chrystusa, obcy względem społeczności Izraela i obcy przymierzom obietnicy, niemający nadziei i bez Boga na świecie " - Efezjan 2:12 UBG
Nie miałem kiedyś tego : " A nie chcę, bracia, abyście byli w niewiedzy co do tych, którzy zasnęli, abyście się nie smucili jak inni, którzy nie mają nadziei. " - 1 Tesaloniczan 4:13

KTO JEST SILNIEJSZY - TEN KTÓRY WIE, ŻE JEZUS ŻYJE o JEST WSZECHMOGĄCY -- czy : ten, który nie zna CHRYSTUSA, nie ma w NIM żywej nadziei ponad to życie, nie ma w ZMARTWYCHWSTAŁYM przebaczenia ??
KTO JEST SILNIEJSZY - TEN KTÓRY WIE, ŻE JEST BÓG WSZECHMOGĄCY KTÓRY GO KOCHA -- czy ten, który nie wierzy BOGU, nie zna BOGA MIŁOŚCI i SPRAWIEDLIWOŚCI.

KTO JEST SILNIEJSZY - TEN KTÓRY MA NADZIEJĘ, SIŁĘ W CHRYSTUSIE - NAWET W GODZINIE ŚMIERCI -- czy ten który ma wielkie mięśnie i wielką siłę a umiera w strachu, przerażeniu, niepewności, w niewierze że CHRYSTUS żył bezgrzesznie i dlatego mógł odkupić wszelkie grzechy i zmartwychwstał.

MOJE STARE ŻYCIE było oparte na zawodnym, kruchym, zwodniczym fundamencie - czyli na mym ciele, materialnych rzeczach. NIE BYŁO oparte - na niezawodnej, niewzruszonej, niezmiennej i wiecznej SKALE jaką jest JEZUS CHRYSTUS.
KTO JEST SILNIEJSZY - TEN KTÓRY TRACI JAKĄŚ CZĘŚĆ CIAŁA, ALE WIE, ŻE BĘDZIE MIAŁ INNE, WIECZNE - IDEALNE CIAŁO -- czy ten, który nadzieję ma tylko w tym doczesnym ciele, które przemija i nie pokłada jej w STWÓRCY ??

" A świat przemija wraz ze swoją pożądliwością, ale kto wypełnia wolę Boga, trwa na wieki " - 1 list apostoła Jana 2:17 Uwspółcześniona Biblia Gdańska

Kto uważa się za mocnego sam w sobie, niech zrobi sobie wycieczkę na cmentarz lub do szpitala, lub hospicjum. Szybko zmieni zdanie o swojej sile i mocy. Proch jest prochem i żadna siłownia, wielkość mięśni, waga podnoszonych ciężarów nie zmienią tego. O sobie mogę powiedzieć, że siłownia, budowa muskulatury, siły fizycznej to była maska i kamuflaż. Chciałem przykryć kompleksy i czymś zaimponować kolegom, i innym ludziom w tym kobietom. Ale to było głupie myślenie. Kiedyś przez te 8 lat chodzenia na siłownie, co innego jednak uważałem. Ale PAN mnie uwolnił z siłowni która była dla mnie narkotykiem. Wyzwolił mnie od zniewolenia budowania mięśni, pomiarów, od myślenia o nich, przeglądania ich w lustrze itd ...

To budowanie mięśni jest nie tylko niezdrowe, ale jest marnotrawstwem czasu ... no ale jeśli ktoś nie ma żywej nadziei w CHRYSTUSIE, to składa swoje nadzieje w fałszu - czyli swoim ciele i innych marnościach.

Kto wznosi swoje życie na tym co przemijające i kruche - ten straci wszystko. To kwestia czasu.
Gdybym w starym życiu stracił w wypadku rękę, to moje życie zawaliłoby się, bo było wzniesione na ciele. Nie miałbym pokoju ducha, nie byłbym spokojny jak dzisiaj ale załamany, zrozpaczony, rozbity na 10 000 kawałków. A teraz zobaczcie - większość ludzi buduje swoje życie, swoje "szczęście" na ciele, na tym co doczesne -- jak ma nie być epidemii depresji, plagi samobójstw na świecie.
Choroby, wypadki, śmierć bliskich to chleb powszedni obecnego życia i tysiąc innych - jak ktoś chce się ostać - nie mając nadziei w NIEŚMIERTELNYM, WSZECHMOGĄCYM KRÓLU królów i PANU wszechświata - JEZUSIE CHRYSTUSIE ??

Jak ktoś chce się ostać, nie mając odpuszczenia grzechów w JEZUSIE CHRYSTUSIE, nie mając w NIM obietnicy ducha świętego ??

" Moja mocy, tobie będę śpiewał; bo ty, Boże, jesteś moją twierdzą, Bóg mój miłosierny " - Psalm 59:17
Jak marna glina, proch, popiół jakimi wszyscy jesteśmy może mówić, że jest silna - a nie ma swej siły i mocy WE WSZECHMOGĄCYM, NIEŚMIERTELNYM i DOBRYM STWÓRCY WSZECHRZECZY ??

" PAN jest siłą dla swoich " - Księga Psalmów 28:8a UBG

W 1929 roku był wielki krach na giełdzie w USA. Była wielka plaga samobójstw. Ale nie zabijali się ci, którzy mieli siłę, moc, nadzieję, zaufanie w swym PANU JEZUSIE CHRYSTUSIE. Zabijali się ci, którzy nie mieli w NIM nadziei i siły - ale swoją nadzieję, zaufanie położyli w marności. W tym co zwiewne i przemijające i ich świat się zawalił a oni skakali z budynków, wieszali się, strzelali sobie w głowę i tak dalej.

" Oto człowiek, który nie uczynił Boga swoją siłą, ale ufał swym wielkim bogactwom i umacniał się w swojej nieprawości.
8 Ja zaś jestem jak zielone drzewo oliwne w domu Bożym, zaufałem miłosierdziu Boga na wieki wieków. " - Księga Psalmów 52:7-8 UBG
Kto nie chce skończyć jako samobójca, człowiek bez prawdziwej nadziei i bez prawdziwej siły, mocy która jest tylko we wszechmogącym JEZUSIE CHRYSTUSIE - ten niech jeszcze dzisiaj przyjdzie do NIEGO wierząc MU, wyzna MU grzechy. Szuka GO całym sercem. Niech poznaje GO poznając BIBLIĘ która składa świadectwo o NIM - Ewangelia Jana 5:39-40 i niech porzuci marności, bożki w które kradły mu …