Ks. prof. Jan Sieg - 20 lat temu o czasie oczyszczenia.

Ks.prof.Jan Sieg 20 lat temu o czasie oczyszczenia
Posted by Dzieckonmp.

Z grałem z magnetofonu kasetowego konferencje księdza profesora Jana Siega wygłoszoną w Krakowie w 1994 roku dotyczącą objawień Anny. Jest to 16 – letni już unicat. Jakość jest bardzo słaba dużo szumów i wyciszeń. Proszę się jednak przemóc i wysłuchać wszystkie 4 części. Naprawdę warto posłuchać co ksiądz profesor mówił 16 lat temu o czasach oczyszczenia na podstawie 7 tys stron przekazów z nieba dla Anny.
Umieszczaliśmy już na naszym blogu list pt. Przestroga który został znaleziony w celi zakonnej Ks.prof.dr.hab. Jana Siega (po jego śmierci 25.12.2001.r.) Tutaj można przeczytać ten list “Przestroga”

Ks.prof.dr.hab. Jana Sieg (zmarł 25.12.2001.r.), jezuita , który od 1985 r., za pozwoleniem swoich przełożonych , uczestniczył w spotkaniach modlitewnych u Anny- mającej przekazy z Nieba-będąc recenzentem teologicznym jej tekstów, które już wówczas liczyły ok.3 tys. Stron. Ks. Jan Sieg stwierdził, że nie ma żadnych wątpliwości co do prawdomówności Anny ani też co do autentyczności otrzymywanych przekazów. Od kilku lat, w „Kamieniołomie” przy kościele Św. Józefa w Krakowie, głosił konferencje dotyczące tych przekazów i przybliżał ich treść. Zostały one napisane w książkach: „Pozwólcie ogarnąć się miłości”- Wyd. Michalineum , „Zaufajcie Maryi” – Wyd. Księży Marianów , „Boże Wychowanie” cz. I i II „Świadkowie Bożego Miłosierdzia”
Fragmenty z książek: ”Zaufajcie Maryi” i ”Boże Wychowanie” Mistyczki Anny D. z Warszawy
Ze strony: www.apokalipsa.info.pl
A teraz słuchaj, co mam ci do powiedzenia, boś Mnie długo o to prosiła.

Kataklizmy ogarną całą ziemię; będą to wybuchy wulkanów, trzęsienia ziemi, ruchy skorupy ziemskiej, przesuwanie się płyt lądowych i dna mórz i oceanów. Specjalne nasilenie katastrof dotknie półkulę północną (…) Wzburzenie wód spowoduje zniszczenie wybrzeży na całym świecie (…). Dlatego ostrzeżenia moje przydadzą się wszędzie, o ile zostaną przyjęte.
Zapewniam cię, córko, że nawet gdybyś je rozsyłała masowo, nic byś nie wskórała. Ludzie nie chcą uwierzyć temu, co ich trwoży i wieści im klęski; chyba, gdy widzą już ich pierwsze objawy. Dlatego nie czuj się odpowiedzialna za rozpowszechnianie moich słów. Mówię ci to dla najbliższych przyjaciół naszych.
Pomyślałam, że Pan mówi jak matka czy ojciec.
Moje dziecko, Ja jestem Ojcem i bliskie Mi są wszelkie wasze sprawy.

Europa nie będzie oszczędzona; przeciwnie, cały Zachód wraz ze Stanami Zjednoczonymi ulegnie ruinie. Kraje te ze względu na ogromne zniszczenia staną się ubogie i nie powrócą już do dawnej świetności.
Wtedy, gdy dokoła was ginąć będą i rozpadać się kraje o wiele od was bogatsze i potężniejsze, kiedy śmierć straszliwa, natychmiastowa i zaskakująca zagarniać będzie miliony waszych braci w jednej sekundzie - bo użyjecie przeciw sobie broni jądrowej (przed którą ostrzegała was od lat Maryja, Matka moja i wasza) – wtedy lęk o życie stłumi wszelkiej inne pragnienia.

Pan uspokaja nas też, że nie powinniśmy obawiać się potęg tego świata, a w szczególności naszych potężnych sąsiadów, ponieważ naszych granic strzeże Maryja, i tłumaczy:
Niemcy jako mocarstwo skończą się bezpowrotnie i koniec tego państwa wstrząśnie całą Europą. To, co się w tej chwili wśród nich ujawnia, ukazuje Europie ich właściwą naturę, do tej pory skrywaną pod maską „ucywilizowania”. Dlatego nie będą mieć żadnej pomocy ani przyjaciół, gdy ich dotkną kataklizmy. (…) Niemcy ze Wschodu (zwłaszcza Prusacy) mają za sobą wychowanie sowieckie, a dalszą przeszłość zbrodniczą — przeszłość, której nigdy nie żałowali (poza małymi grupami). Dlatego podatni będą na wszelką prowokację nieprzyjaciela (szatana).

Ale wy się nie lękajcie. Już nigdy stopa żołnierza niemieckiego nie stanie na waszej ziemi (będącej królestwem Maryi, w którym Ona już ma władzę). Kataklizmy dokończą dzieła zniszczenia w Niemczech, w niektórych zaś krajach dopuszczę je dużo wcześniej. (…) Gotowi jesteście przyjmować ślepo wszystkie nowinki i błyskotki, które napływają do was ze Wschodu i z Zachodu.
Zjednoczenie — wyłącznie konsumpcyjne — Europy bogatej, bezbożnej, rozkładającej się duchowo, odrzucającej Mnie i zadufanej w sobie, tak skażonej moralnie — musi runąć.
Kataklizmy, córko, będą, zresztą widzisz, co się dzieje i w jak szybkim tempie się zbliżają (chodzi o ostatnie liczne trzęsienia ziemi). Ten czas już się rozpoczyna, ale wy nie lękajcie się. Zajmujcie się tworzeniem nowych form
A poza tym pragnę, aby zaznali lęku i trwogi przedśmiertnej ci, którym one są najbardziej potrzebne: bogaci i pewni siebie, zatwardziali w swoim zepsuciu, traktujący ubogich z pogardą i lekceważeniem; ci, którzy śmieją się z miłosierdzia, gardzą współczuciem, sami mianując siebie władcami losu i życia innych ludzi; ci, którzy odrzucili Mnie ze swego życia (odepchnęli z odrazą i niechęcią). Ich działalność pragnę zakończyć.
Myślisz, że ich nie żałuję. Żałuję. Ale po stokroć bardziej lituję się nad tymi, którym oni niszczyli i niszczą życie, nie pozwalają żyć po ludzku, godnie — a takich są miliony. Tych, którzy Mnie sami nie chcą, uratować nie mogę, ale mogę wyzwolić skrzywdzonych przez nich, uciemiężonych, uwięzionych i prześladowanych.
Zapowiedziane czasy trwogi i śmierci już się rozpoczynają, ale wy ogniskujcie się na tworzeniu dzieł miłosierdzia, dzieł pokoju, gdyż taką rolę przeznaczyłem waszej ojczyźnie. Troszczcie się o waszych sąsiadów, troszczcie się o Wschód. (…) Władze Kościoła w Polsce muszą zrozumieć, że nadchodzi coś zupełnie nowego i trzeba działać w inny sposób, bardziej ofiarnie i pracując w łączności ze społeczeństwem, a nie ponad nim. (…)
Będę wam tarczą i opoką. Dlatego nie lękajcie się, bo nawet śmierć ciała, jeśli Ja przy was jestem, nie przerazi was i nic wam uczynić nie zdoła. Przeprowadzę was przez nią sam i nie doznacie trwogi. Pamiętajcie, że nieśmiertelni jesteście i dom wieczysty macie zapewniony. Kto z was z ucisku przybywa, otrzymuje ode Mnie szczęście nieskończone. Nie lękajcie się śmierci; lękajcie się grzechu, oczyszczajcie się i gotujcie, aby czas katastrof, klęsk, grozy i śmierci zastał was o Mnie opartych i czystych.

Koło ratunkowe” 13 II 1991 r. Anna, o. Jan
Za to coraz jaśniejsze staje się dla was, moi przyjaciele, że lęk o życie, groza i przerażenie są ostatecznym lekarstwem, jakie miłość moja może wam zaofiarować. Jest to ostatnie moje koło ratunkowe.
Moje dzieci. Dziękuję wam za wasz wkład pracy w książkę (Zaufajcie Maryi), którą pragnę wam (Polakom) dać ku ratunkowi waszemu. Obiecuję wam, że towarzyszyć jej będzie moje błogosławieństwo i łaska otwarcia się waszych umysłów na słowa moje i Matki mojej. Kiedy książka wyjdzie, spełniony zostanie pierwszy etap mojego planu ratowania was. Zrozumiecie, kim jest dla waszego narodu Maryja, jak bardzo was kocha i jakie ma plany pomocy wam. Pamiętajcie, że Ona buduje Mi tron w waszym kraju. Ale robotnikami budowy musi być cały wasz naród.
Chcę, ażeby „Słowa” moje dotarły jak najszybciej do tych, którzy zagrożeni są i to, co Ja im daję, jest jak gdyby kołem ratunkowym, którego będą się mogli uchwycić w czasie nawałnicy. Inaczej zginą, bo Ja i tylko Ja jestem wam ratunkiem wobec grozy szalejącego zła i ze Mną tylko wytrzymać możecie napór nieprzyjaciela i ostać się. Inaczej porwie was jego wicher i wtedy podzielicie los narodów, których byt rozsypie się i pozostaną ruiny i nędza.
[Pytanie domyślne każdego z nas: Panie, kiedy to będzie?]
Spodziewaliście się ode Mnie dat: dawałem wam przykład z drzewa figowego — przeczytajcie jeszcze raz ten fragment (Mt 24, 32-33).
A od figowego drzewa uczcie się przez podobieństwo! Gdy jego gałązka staje się soczysta i liście wypuszcza, poznajecie, że zbliża się lato. Tak samo i wy, kiedy ujrzycie to wszystko, wiedzcie, że blisko jest, we drzwiach.”
[widzimy, że chodzi o czerwiec – ”że zbliża się lato” Dopisek wydawcy KLD]
I Ja, Anno, oczekuję tej pory. Wiem, że niepokoi cię termin, bo chcesz uprzedzić innych. Podam ci go, kiedy będzie już bardzo bliski, abyś się nie martwiła o twoich bliźnich. Ale jeszcze wytrzymaj, przyjmując niewiedzę jako pokutę za wspólne winy. Dobrze? Jutro będę cię potrzebował, córko.
Przekaż (Janowi), że nie chcę wam podawać dnia, ale podałem już porę roku (Iz 18, 5) i miejcie ją w pamięci!
„Bo przed winobraniem, gdy kwiaty opadną i zawiązany owoc stanie się dojrzewającym gronem, wtedy On obetnie gałązki winne nożycami, a odrośle oddawszy odrzuci.”
cd. werset 6:

„Wszyscy razem pozostaną dla górskich ptaków drapieżnych i dla dzikich zwierząt na ziemi. Drapieżne ptaki na nich żerować będą latem, a wszystka dzika zwierzyna na nich przezimuje.
[Tu też widzimy wyraźnie, że chodzi o miesiąc czerwiec dopisek wydawcy KLD]
Ale czas oczyszczenia już jest w drzwiach
- Zdaje się, dzieci, że wy nawet znajdując się w oku cyklonu nie będziecie się orientować, że w nim jesteście. Rozejrzyjcie się dookoła w tym, co się dzieje na Zachodzie, jak narody pyszne swoim bogactwem i bronią targują się o pierwsze miejsce w rządzie Europy dążąc do władzy nad całym światem – a czynią to w przededniu własnej zguby. Zaś Syn mój mówił wam: zabiegajcie o przyjaciół wśród państw skromnych i ubogich. (…)

Wciąż jeszcze możecie wybierać, ale to już czas krótki, a także wybór wasz ostateczny.
To są już ostatnie ostrzeżenia i ostatnie moje napomnienia.
Slawek
Pan Jezus o Polsce
ANNA
- Pozwólcie ogarnąć się Miłości
I/16
Pytasz Mnie, co oznacza dla Mnie - „Przymierze"? Ponieważ zawrzeć pragnę przymierze z Narodem twoim teraz, jak niegdyś zawarłem je z Abrahamem, z Izraelem, a Syn Mój na Krzyżu ogłosił je całemu rodowi człowieczemu - wyjaśnię ci, czym ono jest:
Przymierze zawrzeć może tylko byt wolny, dlatego tę wolność wyboru ofiarowałem wam. I oto …Więcej
Pan Jezus o Polsce
ANNA
- Pozwólcie ogarnąć się Miłości
I/16
Pytasz Mnie, co oznacza dla Mnie - „Przymierze"? Ponieważ zawrzeć pragnę przymierze z Narodem twoim teraz, jak niegdyś zawarłem je z Abrahamem, z Izraelem, a Syn Mój na Krzyżu ogłosił je całemu rodowi człowieczemu - wyjaśnię ci, czym ono jest:
Przymierze zawrzeć może tylko byt wolny, dlatego tę wolność wyboru ofiarowałem wam. I oto Ja, Pan Nieskończoności, wieczyście niezmienny w Miłości Swojej, daję wam, bytom przeze Mnie powołanym do istnienia, bytom ode Mnie całkowicie zależnym - daję wam wolność, abyście mogli stać się partnerami Moimi. Abyście w pełni wolności zawrzeć mogli - jeśli zechcecie - przymierze ze Mną. Wolni z Wolnym - wedle woli waszej.
Syn Mój przybył, by Swoją Krwią oczyścić was w oczach Moich, przysposobić was, nauczyć, oświecić i czyni to nieustannie, a w każdym pokoleniu zrywają się ludzie - dzieci moje - wołając „chcę", „pragnę żyć z Tobą, Ojcze, w przyjaźni i pokoju".
Przymierze - to przyjaźń, to wspólne działanie w poszanowaniu wzajemnym, w zaufaniu, w miłości.
Dwa tysiące lat od ogłoszenia Jezusowego Wezwania do miłości - nazywacie Okresem Nowego Przymierza. Lecz do zawarcia przymierza potrzeba decyzji obu stron. Ja jestem niezmienny w woli Mojej. Com postanowił - postanowiłem!
Lecz wy? Wy przychodzicie pojedynczo, grupkami, a ludzkość liczy miliardy wolnych istnień, z których każdy wezwany jest, kochany i gorąco oczekiwany przeze Mnie. Czy nie pora już, aby odpowiedziały Mi całe narody?
Myślałaś - „przymierze ma na celu dobro obu stron, a w przypadku przymierza Boga z ludźmi - oni tylko korzystają. Bogu przymierze z nami nie jest potrzebne".
Zapominasz, że nie jest to tylko sprawa pomiędzy Stwórcą a stworzeniem - a pomiędzy Ojcem a dziećmi Jego!
I/22

Zobaczcie, dzieci, w historii waszej tyle jest krwi, nienawiści, łez i tyle zmarnotrawionych sił, bezskutecznych wysiłków, próżnej nadziei i tak wiele cierpienia, pomyłek i błędów. A przecież życie wasze może przebiegać w szczęściu.
Kiedy mówicie: „Bądź wola Twoja, jako w niebie tak i na ziemi", „przyjdź Królestwo Twoje" - jak Jezus was nauczył - wyznajecie pragnienie powrotu do Praw Moich; czy za słowami nie powinny iść czyny?
Królestwo Moje może objąć ziemię. Syn Mój wskazał wam, że macie prawo prosić o to i oczekiwać spełnienia obietnicy.
Królestwo Moje zapanuje tam, gdzie będzie szanowana i realizowana Wola Moja tak, jak święta jest ona w niebie. Wolę Moją znacie.
Jezus potwierdził ją swoim życiem, słowami, czynami aż do ofiarnej śmierci - za was. Miłował was aż do śmierci krzyżowej.
A wy, dzieci? Czy się miłujecie? Czy działania wasze, zamiary, słowa i myśli wypływają z miłości?...

II/21

(…) Obiecałem ci wtedy, że będziesz świadkiem tego, co zrobię dla twojego narodu i że udział ci dam w działaniu Moim. Czy wierzysz Mi?
- Tak.
I odpowiedziałem ci powołaniem Syna twojego narodu na przywódcę Ludu Mojego. (Tego samego dnia radio podało, że wybrano Papieżem kardynała Karola Wojtyłę.) Odpowiadam ci stale, i to co teraz ci mówię, jest też udziałem twoim, bo innym ludziom stanie się pomocne na drodze - ku Mnie, a później - ze Mną - w służbie potrzebującym.

III/22
(…) Dwa dni mówiłeś o Swojej miłości do „tych, co się najgorzej mają", a ja dopiero w nocy zrozumiałam, że pragniesz, żebym ze słuchania i czytania o procesie morderców ks. Popiełuszki wyciągnęła wnioski. Modliłam się za jednego z nich trzech, tego, który był przesłuchiwany. Proszę, powiedz mi, o którego mam prosić i co robić?
- Moja córko! nie za jednego, tylko za wszystkimi trzema powinnaś orędować i to prosząc o współmodlitwę całe niebo, a specjalnie Matkę Moją - Ucieczkę grzeszników, która może wyprosić im nawrócenie. Proś poprzez Moją Krew za nich przelaną, a proś tak, jak byś za własnych braci prosiła, bo wszyscy naprawdę są braćmi twymi we wspólnym grzechu ludzkości.
III/13
To co nastąpi, stanie się waszym postem i pokutą. Wy, Polacy, już zanurzeni jesteście w trudnościach i brakach, a tak mało kto z was zwraca się ku Mnie. Reszta świata otrzyma boleśniejsze leki - wedle potrzeby. Ci, którzy „roztyli się" w dobrobycie i bożkiem swym uznali „sytość", bez względu na głód i nędzę takich, jak oni sami ludzi - których za gorszych uznali - ci spotkają się z tym cierpieniem, które zadają bliźnim swoim. Aby uratować ludzkość, potrzeba powszechnego nieszczęścia, wstrząsu i grozy tak wielkiej, aby runęły ustalone formy życia i w biedzie zjednoczył ich lęk, skoro odrzucili zjednoczenie w miłości.
Dziękuj Mi, dziecko, że was wprowadziłem wcześniej w klęski i zniewolenia, i szybciej z nich wyprowadzę, gdyż to, co spotka świat, po stokroć sroższe będzie.
Chcę pomimo tego, co dzieje się z wami, abyście wy, ludzkość cała, nadal żyli i służyli Mi w pokoju i radości. Pragnę dla was życia w Mojej Obecności i w przyjaźni ze Mną i uczę was tego różnymi sposobami.
Te Słowa, które ci podaję, pomogą każdemu, kto tęskni za Mną i odczuwa głód, jeśli czytać je będzie z uwagą i w spokoju, ucząc się na nich rozmowy ze Mną. Dlatego daję im Moc trafiania do waszych serc wedle czystości i szczerości waszych pragnień.

IV/8

Polska - chcę, by zwiastunem była, świadkiem Moim dla świata. To, co w niej powstanie, rozpali i porwie inne narody ku życiu ze Mną. Ukaże, że jest to możliwe, realne i prowadzi ku uświęceniu życia społecznego, ku rozkwitowi całego narodu. Powiększy jego szczęście, da mu moc i wzrost we wszystkim, co w Ojczyźnie twojej zachowaliście z darów Moich danych wam. Maryja, wasza prawdziwa Królowa, doprowadzi was do Mnie. Ty, córko, służąc Mi teraz i tutaj, też udział bierzesz w przygotowaniu Dzieła Mojego. To, co piszemy - wspólnie - dla was, stanie się pokarmem, którym posilą się wszyscy ludzie poszukujący przyjaźni ze Mną na całej ziemi.
Wiedz, że czystych nie ma na ziemi. A jednak Ja posługuję się wami, jeśli pragniecie tego gorąco i wytrwale, a wasza wierna służba w Mojej Obecności oczyszcza się i uświęca. Trwaj, dziecko, w pracy Naszej, a winy twoje powoli zmniejszać się będą, a wzrastać będzie podobieństwo do Mnie, Przyjaciela twojego. Ja to sprawię. Wierz Miłości Mojej. Wiem, czego ci nie dostaje, w czym upadasz, gdzie źródła słabości twojej. Ja wiem o wszystkim, co ciebie dotyczy. Pewna bądź troski i opieki Mojej. Dziękuj Mi więc i słuchaj Mnie, kiedy mówić pragnę, bo wielka jest Łaska Moja dla ciebie.
Moja córko! Jeśli zrozumiałaś, że wola twoja jest tak bardzo słaba, oddawaj ją Mojej specjalnej trosce każdego dnia. Tak samo czyń w każdym przypadku rozpoznania swoich wad, a jeśli przyczyn nie znasz, proś Mnie o światło i wskazówki, których ci z pewnością udzielę. Widzisz, córko, musicie brać czynny udział w swoim zbawieniu, współpracując ze Mną. Moja jest Moc i uzdrawianie was z tego, co w was jest chore, lecz to od was zależy, czy wyleczenia pragniecie.
Lekarzem dusz waszych jestem. Małe dzieci zdają się na umiejętność lekarza, ale ludzie świadomi siebie sami się skarżą, podają objawy i cierpienia, które ich dręczą.
A Ja pragnę waszego partnerstwa, waszej świadomej, poważnej przyjaźni. Chodzi Mi o waszą szczerość i zaufanie na równi z waszą wiarą w Moje pragnienie i umiejętność pomożenia wam. Dlatego wciąż oczekuję na waszą intymną i otwartą rozmowę o waszych brakach. Mówicie o nich ludziom, a Mnie nie chcecie...

✍️ "ANNA" ( Anna Dąmbska ) - Pozwólcie ogarnąć się Miłości
kierownik duchowny ks.prof. Jan Sieg

15 września 2007 r. zmarła Anna Dąmbska , żołnierz AK, więźniarka łagrów w Ostaszkowie i Kałudze, art. plastyk i dziennikarz, w końcu wizjonerka pisząca pod pseudonimem „Anna”.
Podczas wojny Anna działała w podziemiu jako łączniczka i sanitariuszka. W 1944 r. trafiła na ponad rok do sowieckiego łagru. Tam modliła się, by Bóg pozwolił jej nadal służyć ojczyźnie. Po latach dojdzie do wniosku, że Pan wysłuchał tej modlitwy, obdarzając ją charyzmatem słyszenia Bożego głosu, przekazującego orędzia dla Polski. Z rozmów tych powstanie kilka książek wydanych drukiem przez wydawnictwo Michalineum i WAM. Anna słyszy m.in. takie słowa, że świat czeka „okres oczyszczenia” – czas katastrof, klęsk żywiołowych i wojen, w których użyta zostanie broń jądrowa. „Zginą miliony ludzi, przestanie istnieć wiele państw, nastąpi ruina gospodarcza”.
O tym mówi ks.prof. Jan Sieg kierownik duchowny "Anny"

Autorka książki, Anna, tak pisze: "Zawsze wyobrażałam sobie Jezusa Chrystusa jako swojego najbliższego przyjaciela i tęskniłam do przyjaźni z Nim. Lecz nie wiedziałam jaką drogą dojść do niej i nikt mi tej drogi nie wskazał... Szukałam na wielu drogach i wreszcie w ruchu charyzmatycznym spotkałam się z Bogiem żywym, bliskim i kochającym, Który mówił z nami i przez nasze usta pocieszał innych. Kiedy zaczęłam zapisywać Słowa, które słyszałam, rozmowy stały się coraz dłuższe. Bóg sam je zaczynał, odpowiadał na wątpliwości, mówił o Swojej Miłości, zachęcał".

👍 🤗 😇
Wolnyczlowiek
Bog zaplac Siosto w Chrystusie za to ostrzezenie ! 😇