ona
447

WUHAN BIOLABS – JAK CHIŃCZYCY GRZEBALI PRZY ”MAŁPIM OBŁĘDZIE”

Według raportu cytującego recenzowane czasopismo Virologica Sinica, które opublikowało wyniki badań laboratorium w lutym, laboratorium bio z Wuhan, które było centrum kontrowersji związanych z badaniami nad wzmocnieniem funkcji koronawirusa, najwyraźniej prowadziło tego samego rodzaju badania nad wirusem małpiej ospy, aby uczynić go bardziej śmiercionośnym dla ludzi.

Jak donosi „The National Pulse„:

Wuhan Institute of Virology zmontował genom wirusa małpiej ospy, umożliwiając jego identyfikację za pomocą testów PCR, przy użyciu metody, którą badacze uznali za potencjalnie niebezpieczną dla „zakaźnego patogenu”.

Dalej w raporcie czytamy:

Badanie zostało opublikowane po raz pierwszy w lutym 2022 roku, zaledwie kilka miesięcy przed wybuchem najnowszej międzynarodowej epidemii przypadków małpiej ospy, która, jak się wydaje, pojawiła się na całym świecie.

Naukowcom udało się zidentyfikować fragment genomu wirusa małpiej ospy, co umożliwiło przeprowadzenie testów PCR w celu identyfikacji wirusa, w pracy: „Efficient Assembly of a Large Fragment of Monkeypox Virus Genome as a qPCR Template Using Dual-Selection Based Transformation-Associated Recombination”.


W artykule przyznano, że rekombinacja związana z transformacją (TAR) „stosowana w badaniach wirusologicznych może również budzić potencjalne obawy związane z bezpieczeństwem, zwłaszcza gdy zmontowany produkt zawiera pełny zestaw materiału genetycznego, który może zostać odtworzony w zakaźnym patogenie”.

Obecny szczep małpiej ospy szybko rozprzestrzeniający się po całym świecie wydaje się być szczepem z trzeciego laboratorium o nieznanych cechach oraz jest to w jakiś sposób związane z zarzutami Moskwy wobec amerykańskich działań biologicznych na Ukrainie.


Informacje te, wraz z kilkoma innymi doniesieniami wskazującymi, że prowadzone przez WHO i Fundację Gatesów ćwiczenia i scenariusze „gier wojennych” z udziałem małpiej ospy ponownie podsycają obawy, że epidemia mogła powstać w laboratorium biologicznym.

Tuż po pojawieniu się informacji o pierwszym przypadku małpiej ospy wykrytym w Stanach Zjednoczonych administracja Bidena zamówiła 13 milionów dawek szczepionki jjab, która chroni zarówno przed małpią ospą, jak i zwyczajną ospą.


Światowa Organizacja Zdrowia ostrzega, że letnie festiwale i masowe zgromadzenia mogą przyspieszyć rozprzestrzenianie się małpiej ospy, co jest pierwszym sygnałem, że technokraci z dziedziny zdrowia mogą po raz kolejny próbować narzucić ograniczenia w imię powstrzymania rozprzestrzeniania się wirusa.

„Wchodząc w sezon letni w regionie europejskim, gdzie odbywają się masowe spotkania, festiwale i imprezy, obawiam się, że transmisja może ulec przyspieszeniu, ponieważ obecnie wykrywane przypadki dotyczą osób zaangażowanych w aktywność seksualną, a objawy są dla wielu nieznane” – powiedział dr Hans Kluge, dyrektor regionalny WHO ds. Europy.


W ten weekend Belgia stała się pierwszym krajem, który rozpoczął kwarantannę w związku z wirusem, a Joe Biden również stwierdził, że rozwój sytuacji jest „niepokojący”.

Sky News donosi, że „nie wiadomo dokładnie, co jest przyczyną największej epidemii w Wielkiej Brytanii”, zwłaszcza że eksperci ds. zdrowia twierdzili wcześniej, że małpia ospa nie jest łatwo przenoszona przez ludzi, a niektórzy spekulują, że uległa ona mutacji.

Wirus rozprzestrzenia się w tym samym czasie, w którym WHO przygotowuje się do głosowania nad międzynarodowym traktatem o pandemii i poprawkami do Międzynarodowych Przepisów Zdrowotnych (2005).

Według krytyków, traktat ten „daje niewybieranej przez nikogo WHO większą kontrolę nad decyzjami dotyczącymi opieki zdrowotnej w nagłych przypadkach oraz nowe uprawnienia do wprowadzania paszportów jjab, globalnego nadzoru i „globalnych skoordynowanych działań”, które mają na celu przeciwdziałanie „dezinformacji” w przypadku ogłoszenia „stanu zagrożenia zdrowia”.