Dlatego sytuacja bezpieczeństwa w Szwecji pogarsza się.
W sierpniu poziom zagrożenia terrorystycznego podniesiono z trzeciego do czwartego z powodu palenia Koranu, które miało miejsce w Szwecji w zeszłym roku i doprowadziło do zdenerwowania wielu muzułmanów na całym świecie. SÄPO(jednostka specjalna) zakłada obecnie, że sytuacja w zakresie bezpieczeństwa uległa dalszemu pogorszeniu.
Według władz nowa sytuacja w zakresie bezpieczeństwa wynika z konfliktu między Hamasem a Izraelem, który pogłębia polaryzację. Według Säpo coraz więcej osób w brutalnym środowisku islamu nawołuje do przemocy. Nie będzie to obecnie oznaczać podniesienia poziomu zagrożenia terrorystycznego z czterech do pięciu.
SÄPO odpowiada:
- Świat zewnętrzny jest dość zaśmiecony, co oznacza, że sytuacja jest nieco inna od tej, którą widzieliśmy w sierpniu. Przyczynia się to do większego stopnia niepewności i większego stopnia aktywności w środowiskach brutalnych ekstremistów, mówi Fredrik Hallström, kierownik operacyjny.

Jaki jest powód zwiększonego trybu bezpieczeństwa?
- Jest to oczywiście spowodowane jednostronnym zajęciem przez Szwecję stanowiska w sprawie Izraela i trwającymi masowymi zabójstwami w Strefie GAZY. Zarówno media, jak i politycy zachowali zaskakujące milczenie w sprawie zabijania przez Izrael niewinnych palestyńskich cywilów. To oczywiście denerwuje wielu Palestyńczyków, którzy uważają, że w Palestynie ma właśnie miejsce masakra.

Ale czy nie jest zrozumiałe, że Szwecja staje po stronie Izraela z powodu bestialskiego ataku Hamasu na ludność cywilną?
- Nie, bestialskiego ataku nie spotyka się równie bestialskim czynem. Nie ma obrony przed atakami i zabijaniem niewinnych cywilów, czy to Palestyńczyków, czy Izraelczyków.
Jak według ciebie zachowałyby się władze Szwecji?
- Byliby znacznie bardziej neutralni i działaliby na rzecz potępienia wszelkich ataków na ludność cywilną, niezależnie od tego, która strona jest dotknięta. Aktywnie działali także na rzecz przeciwdziałania legitymizacji rzezi, która obecnie dokonuje się na niewinnych Palestyńczykach.
Całe mówienie o tym, że Izrael musi mieć możliwość samoobrony, jest bzdurą. Ani Hamas, ani izraelskie wojsko nie mają żadnych argumentów usprawiedliwiających zabijanie cywilów. Jest to ten sam argument, którego Hamas użył, aby zabić niewinnych Izraelczyków, i którego teraz używa sam Izrael.

Dlaczego Szwecja tak jednostronnie sprzeciwia się Izraelowi?
- W tej chwili jesteśmy na dobrej drodze do sojuszu z USA za pośrednictwem NATO, co dotyczy Szwecji. Między innymi przez to, że musimy stać się bardziej przyjazni Izraelowi ze względu na bardzo bliskie związki USA z Izraelem.