Nowa teologia: w sataniźmie są ziarna prawdy które prowadzą do zbawienia...
Już to przerabialiśmy. Jan Paweł II mówił, że z muzułmanami wierzymy w tego samego Boga. Benedykt XVI powiedział, że to religia pełna okrucieństwa i zła, nieludzka.
Franciszek nawołuje do przyjnowania imigrantów.
W XIII wieku papież nawoływał do zbrojnej obrony Europy przed islamem i łożył finansowo na zbrojenie, budowanie fortyfikacji.
Jak ktoś bezrozumnie łyka jak leci wszystko, co obecna koniunktura łaskawie ludowi rzuci, można dostać niestrawności. I zatruć się... na śmierć.
Myślenie ma przyszłość.
Bo Kościół z czasem wyraźnie powie, że to nie był papież, i zniesie wszystkie jego odkrywcze teologicznie dokumenty. Tylko niestety jeszcze nie dzisiaj, przez tchórzostwo reszty Kościoła.
Jak za Hitlera. Też w milczeniu poddawali się legalnej władzy i myśleli: jakoś to będzie. Trzeba być posłusznym. No i byli. Aż im podrośnięta hydra się nie wbiła z gardło.
Ale widocznie i to potrzebne, żeby się pobudzili. Jak się papiestwo weźmie za eksterminację wiernych Ewangelii, to nie będzie półcienia. Wtedy wszyscy przejrzą.
Chociaż kto wie... u urzędników może posłuszeństwo zastąpić duszę.
Podobno głupota nie zna granic.
Franciszek nawołuje do przyjnowania imigrantów.
W XIII wieku papież nawoływał do zbrojnej obrony Europy przed islamem i łożył finansowo na zbrojenie, budowanie fortyfikacji.
Jak ktoś bezrozumnie łyka jak leci wszystko, co obecna koniunktura łaskawie ludowi rzuci, można dostać niestrawności. I zatruć się... na śmierć.
Myślenie ma przyszłość.
Bo Kościół z czasem wyraźnie powie, że to nie był papież, i zniesie wszystkie jego odkrywcze teologicznie dokumenty. Tylko niestety jeszcze nie dzisiaj, przez tchórzostwo reszty Kościoła.
Jak za Hitlera. Też w milczeniu poddawali się legalnej władzy i myśleli: jakoś to będzie. Trzeba być posłusznym. No i byli. Aż im podrośnięta hydra się nie wbiła z gardło.
Ale widocznie i to potrzebne, żeby się pobudzili. Jak się papiestwo weźmie za eksterminację wiernych Ewangelii, to nie będzie półcienia. Wtedy wszyscy przejrzą.
Chociaż kto wie... u urzędników może posłuszeństwo zastąpić duszę.
Podobno głupota nie zna granic.