- Zgłoś
Portale społecznościowe
Zmień wpis
Usuń wpis
Platformersi obsadzili zarząd nieistniejącej elektrowni jądrowej – i przyznali sobie atomowe pensje po 100 tys. zł.
By żyło się lepiej… swoim!Więcej
Napisał o „Holokauście Polaków”, Żydzi uznają to za „zbyt propolską herezję i skandal”
Amerykanin przyznał, że po opublikowaniu swej książki odbierał telefony i dostawał listy z pogróżkami oraz „potwornymi obelgami”. – Od momentu wydania książki przestałem otrzymywać zaproszenia na konferencje naukowe i wykłady. Historycy Holokaustu – głównie żydowskiego pochodzenia – uznali moją publikację …Więcej
Napisał o „Holokauście Polaków”, Żydzi uznają to za „zbyt propolską herezję i skandal”
Amerykanin przyznał, że po opublikowaniu swej książki odbierał telefony i dostawał listy z pogróżkami oraz „potwornymi obelgami”. – Od momentu wydania książki przestałem otrzymywać zaproszenia na konferencje naukowe i wykłady. Historycy Holokaustu – głównie żydowskiego pochodzenia – uznali moją publikację za herezję, a użycie słowa „Holokaust” za skandal (…). Żydzi uważają, że mają patent na to słowo. A próba zestawienia ich tragedii z jakąkolwiek inną to nic innego jak tylko zbrodnia. Moja książka została określona jako „zbyt propolska” – przyznaje Lukas.
Amerykanin przyznał, że po opublikowaniu swej książki odbierał telefony i dostawał listy z pogróżkami oraz „potwornymi obelgami”. – Od momentu wydania książki przestałem otrzymywać zaproszenia na konferencje naukowe i wykłady. Historycy Holokaustu – głównie żydowskiego pochodzenia – uznali moją publikację za herezję, a użycie słowa „Holokaust” za skandal (…). Żydzi uważają, że mają patent na to słowo. A próba zestawienia ich tragedii z jakąkolwiek inną to nic innego jak tylko zbrodnia. Moja książka została określona jako „zbyt propolska” – przyznaje Lukas.
Jeszcze jeden komentarz od daniel.k
myname 06:59
Coz za kretynski wpis.Czas się chyba opamiętać z tym chamstwem, krytykanctwem, oszczerstwem i pomowieniem.
---------------------------------------------------------------
Czas kobieto otworzyć szeroko oczy, gdy piwa się nawarzyło należy je wypić.
Jeśli prawdę nazywasz oszczerstwem, to jak nazwiesz oszczerstwo - prawdą?
Czas przewrotnych ludzi właśnie nadszedł!
Coz za kretynski wpis.Czas się chyba opamiętać z tym chamstwem, krytykanctwem, oszczerstwem i pomowieniem.
---------------------------------------------------------------
Czas kobieto otworzyć szeroko oczy, gdy piwa się nawarzyło należy je wypić.
Jeśli prawdę nazywasz oszczerstwem, to jak nazwiesz oszczerstwo - prawdą?
Czas przewrotnych ludzi właśnie nadszedł!
Coz za kretynski wpis.Czas się chyba opamiętać z tym chamstwem, krytykanctwem, oszczerstwem i pomowieniem.Jesli jedynym sensem zycia dla wielu z was jest włazenie codzienne na glorie po to aby się jedynie opluć i nie omieszkac w szambie umoczyć blizniego to wyrazy nie tylko wspolczucia ale i najglebsze kondolencje nad waszą umarłą duszą...podobno katolicką coz za faryzeizm, cynizm i hipokryzja …Więcej
Coz za kretynski wpis.Czas się chyba opamiętać z tym chamstwem, krytykanctwem, oszczerstwem i pomowieniem.Jesli jedynym sensem zycia dla wielu z was jest włazenie codzienne na glorie po to aby się jedynie opluć i nie omieszkac w szambie umoczyć blizniego to wyrazy nie tylko wspolczucia ale i najglebsze kondolencje nad waszą umarłą duszą...podobno katolicką coz za faryzeizm, cynizm i hipokryzja, i tacy ludzie mają czelnosc nazywać siebie katolikami-nasladowacami Jezusa Chrystusa
ps. A.Duda potrzebuje naszej modlitwy i duchowego wsparcia, bedzie mu ona niewątpliwe potrzebna , a po ilosci szamba jakie zostaje na Niego wylewane codziennie jestem PEWNA ze jest czlowiekiem godnym stanowiska.
Jak to mowią" piekło nie dzierzy prawowitych i wiernych Bogu" , stad cały jego wysyp na to forum
ps. A.Duda potrzebuje naszej modlitwy i duchowego wsparcia, bedzie mu ona niewątpliwe potrzebna , a po ilosci szamba jakie zostaje na Niego wylewane codziennie jestem PEWNA ze jest czlowiekiem godnym stanowiska.
Jak to mowią" piekło nie dzierzy prawowitych i wiernych Bogu" , stad cały jego wysyp na to forum