Liturgia Eucharystii "PRZYGOTOWANIE DO MSZY ŚWIĘTEJ"

Artykuł skopiowany z: e-pustynia.pl/1-rozdzial-grom…

1. Zgromadzenie i bezpośrednie przygotowanie wiernych do celebracji
Sktórty:
OWMR = Ogólne Wprowadzenie do Wszały Rzymskiego.
Kl = Konstytucja o Liturgii
„Sprawowanie Mszy świętej jako czynność Chrystusa i hierarchicznie zorganizowanego ludu Bożego” (OWMR 16), odbywa się w określonym miejscu i czasie. Rozpoczęcie tej czynności powinno być poprzedzone zgromadzeniem się wiernych, którzy mają w niej uczestniczyć. Podstawowym wymogiem, jaki uczestnicy Mszy świętej winni spełnić przed jej rozpoczęciem, jest punktualne przybycie na miejsce zgromadzenia. Spóźnienie się na koncert lub sztukę teatralną byłoby uznane za przejaw braku kultury i dobrego wychowania. Osoby przychodzące późno zastają zwykle zamknięte drzwi sali koncertowej lub teatru. Nasze kościoły nie są zamykane w momencie rozpoczęcia Mszy świętej. Brak punktualności ze strony wiernych jest powszechny i dotkliwy. To nie tylko znak braku kultury, ale i lekceważenia integralności Mszy świętej, która stanowi niepodzielną całość od rozpoczęcia śpiewu na wejście do słów rozesłania: "Idźcie w pokoju Chrystusa". Spóźnianie się to przejaw braku szacunku dla Chrystusa obecnego w gronie uczniów zebranych w Jego imię (por. Mt 18,20); to nieuszanowanie tych, którzy przybyli na Mszę świętą punktualnie i mają prawo do tego, aby nikt nie zakłócał ich skupienia i uczestnictwa.
Przed rozpoczęciem Mszy świętej musi więc nastąpić "zejście się razem”, w jednym miejscu, owo "convenire in unum", tak charakterystyczne dla zgromadzeń chrześcijan pierwotnej wspólnoty w Jerozolimie, o której mówią Dzieje Apostolskie. Na oznaczenie spoistości i harmonii tych zgromadzeń autor używa dwóch greckich wyrażeń: "homothymadón" (od "thymós" – „duch” - wyrażenie to znaczy: "jednomyślnie") i "epi tó autó" - "razem" (por. Dz 1,14.15; 2,44.46; 4,24; 5,12). Ci, którzy przychodzą na Mszę świętą, winni być zebrani razem, w tym samym miejscu, a więc we wnętrzu kościoła; nie na placu przykościelnym (chyba, że jest to podyktowane koniecznością, np. brakiem miejsca w kościele), nie w drzwiach kościoła, nie w pomieszczeniach przylegających, z których nie można dostrzec ołtarza ani słyszeć słów modlitw i czytań... Gromadzenie się wiernych winno wynikać z wiary w wieloraką obecność Chrystusa w liturgii Mszalnej (por. OWMR 27), z poczucia więzi z wszystkimi wierzącymi, ze świadomości celu, w jakim się gromadzą. Najstarsze relacje o sprawowaniu Eucharystii podkreślają ten fakt gromadzenia się wiernych jako oczywisty
(por. 1 Kor 11,18: [...] schodzicie się razem jako Kościół; w. 20: gdy się zbieracie, nie ma u was spożywania wieczerzy Pańskiej; w. 33: [...] gdy się zbieracie, by spożywać wieczerzę, poczekajcie jedni na drugich; w. 34: [...] abyście się nie zbierali ku potępieniu waszemu; w. 17: [...] nie pochwalam was i za to, że schodzicie się razem nie na lepsze, ale ku gorszemu; Dz 20,7: W pierwszym dniu po szabacie /.../ zebraliśmy się na łamanie chleba...
Św. Justyn (+ ok.165) tak rozpoczyna swój opis niedzielnej Eucharystii podany w I Apologii: "W dniu zwanym dniem słońca schodzą się wszyscy z miast i wiosek na wspólną uroczystość" (rozdział 67).
Z duszpasterskiego punktu widzenia jest rzeczą bardzo pożądaną, aby wierni gromadzili się na Mszę świętą kilkanaście minut przed jej rozpoczęciem; by prezbiter, który ma przewodniczyć liturgii albo ktoś inny (np. organista lub odpowiedni kantor) mógł ich przygotować do uczestnictwa przez podanie niezbędnych wskazań, przećwiczenie śpiewów, aklamacji, refrenu psalmu responsoryjnego itp. Takie przygotowanie liturgii przed jej sprawowaniem jest bardzo zalecone w OWMR 352:
"Wobec rozległych możliwości doboru różnych części Mszy świętej jest nieodzowne, aby diakon, lektorzy, psałterzysta, kantor, komentator i chór przed rozpoczęciem liturgii dokładnie wiedzieli, jakie czynności mają wykonać. Nie powinny się zdarzać sytuacje nieprzewidziane. Harmonijny układ i sprawowanie obrzędów bardzo ułatwia duchowy udział wiernych w Eucharystii".
To bezpośrednie przygotowanie liturgii nie wyklucza oczywiście przygotowania dalszego, które może i powinno się odbyć wcześniej, w dniach poprzedzających niedzielną lub świąteczną celebrację[1].
Owo przygotowanie winno być podyktowane nie tylko wymaganiami praktycznej użyteczności, troską o ład samego sprawowania, ale nade wszystko troską o świadome, czynne i owocne uczestnictwo wiernych w liturgii. Wymaga to uwzględnienia duchowych potrzeb wiernych, troski o wszystkie szczegóły składające się na strukturę znaków (obrzędów), wymaga wyjaśnień i uzasadnień, które ułatwiają wiernym uczestnictwo. Wszyscy odpowiedzialni za ukształtowanie i sprawowanie liturgii winni pamiętać jeszcze o następujących zaleceniach OWMR:
"Jest [...] bardzo ważne, aby sprawowanie Mszy świętej, czyli Wieczerzy Pańskiej, zostało tak uporządkowane, by wyświęceni szafarze, jak i wierni uczestnicząc w niej zgodnie ze swoim miejscem we wspólnocie Kościoła (ze swoją godnością), czerpali stąd coraz obfitsze owoce (por. KL 14. 19. 26. 28. 30), dla osiągnięcia których Chrystus Pan ustanowił eucharystyczną Ofiarę swego Ciała i Krwi, jako pamiątkę swojej śmierci i zmartwychwstania, oraz powierzył ją Kościołowi, umiłowanej Oblubienicy” (por. KL 47) (nr 17).
"Będzie to łatwiej osiągalne, gdy uwzględniając naturę i inne uwarunkowania każdego zgromadzenia, każdą celebrację przygotuje się tak, aby prowadziła do świadomego, czynnego i pełnego uczestnictwa wiernych, obejmującego ciało i duszę, płonącego wiarą, nadzieją i gorącą miłością. Udziału tego pragnie Kościół, domaga się go sama natura celebracji, a lud chrześcijański na mocy chrztu jest do niego uprawniony i zobowiązany” (por. KL 14) (nr 18).
"Sprawowanie Eucharystii, podobnie jak cała liturgia, dokonuje się przez dostrzegalne znaki, które podtrzymują, umacniają i wyrażają wiarę (por. KL 59).

Dlatego należy bardzo starannie dobierać i łączyć te formy i elementy przez Kościół zaproponowane, które z uwagi na uwarunkowania osób i miejsc bardziej sprzyjają czynnemu i pełnemu uczestnictwu wiernych oraz służą ich duchowemu dobru”. (nr 20).

[1] Do takiego przygotowania niedzielnej liturgii wzywa duszpasterzy Ojciec Święty Jan Paweł II w liście apostolskim Dies Domini (31 V 1998), nr 40.

2. Kościół i jego wyposażenie do sprawowania Eucharystii

Według nauki Pisma świętego Bóg, którego ziemia ani niebiosa nie mogą ogarnąć (por. 1 Krl 8, 27; Dz 6, 47-50), mieszka wśród swego ludu wybranego, w okresie jego wędrówki przez pustynię do Ziemi Obiecanej - w Namiocie Spotkania (por. Wj 25-27. 36-38. 40; Kpł 26,11-12; 2 Kor 6, 16):
Umieszczę wśród was mój przybytek i nie będę się wami brzydził. Będę chodził wśród was, będę waszym Bogiem, a wy będziecie moim ludem, a od czasów króla Salomona (970-931)
- w świątyni jerozolimskiej, która przetrwała do roku 70 po Chrystusie. w pierwszej Księdze Królewskiej następujące słowa wyrażają prawdę o świątyni - domu Boga:
w świątyni tej, którą Mi zbudujesz, zamieszkam pośród Izraelitów i nie opuszczę mego ludu izraelskiego (1 Krl 6,12n). A kiedy kapłani wyszli z Miejsca Świętego, obłok wypełnił dom Pański [...] Wtedy przemówił Salomon: "Pan powiedział, że będzie mieszkać w czarnej chmurze. Już zbudowałem Ci dom na mieszkanie, miejsce przebywania Twego na wieki [...]
Zważ więc na modlitwę Twego sługi i jego błaganie, o Boże mój. I wysłuchaj tego wołania i tej modlitwy, którą dziś Twój sługa zanosi przed Ciebie. Niech w nocy i w dzień Twoje oczy będą otwarte na tę świątynię, na miejsce, o którym powiedziałeś: "Tam będzie moje imię"
( 1 Kr1 8,10. 12-13. 28n).

W Nowym Testamencie mieszkaniem Boga na ziemi jest przede wszystkim człowieczeństwo przyjęte przez Syna Bożego: Słowo stało się ciałem i zamieszkało wśród nas (J 1,14). Użyty przez św. Jana w przytoczonym tekście czasownik "skenóo" w aoryście - "eskenosen" kryje w sobie dźwiękowe podobieństwo do hebrajskiego rdzenia "szakan" (zamieszkał) i do używanego w literaturze judaizmu terminu "szekina", który nawiązuje do "zamieszkania" Boga w Namiocie Spotkania i w świątyni jerozolimskiej. Termin ten jest jakby zastępczą formą imienia Boga, wyrażeniem Jego obecności w "Namiocie" pośród ludu wybranego. Tekst J 1,14 można by odczytać dosłownie tak: Słowo stało się ciałem i rozbiło namiot wśród nas. Prawdę o tej nowej „świątyni” dostrzegamy także w opisanym przez św. Jana epizodzie "oczyszczenia świątyni" (por. J 2,13-22). Gdy Żydzi do świątyni jerozolimskiej odnoszą tajemnicze słowa Jezusa Zburzcie tę świątynię, a Ja w trzy dni wzniosę ją na nowo (w. 19), Ewangelista dodaje swój komentarz:
On zaś mówił o świątyni swego ciała. Gdy zmartwychwstał, przypomnieli sobie uczniowie Jego, że to powiedział, i uwierzyli Pismu i słowu, które wyrzekł Jezus (w. 21-22).
Prawdziwą świątynią - zburzoną przez Mękę i Śmierć oraz odbudowaną przez Zmartwychwstanie - jest więc ciało Syna Bożego. Ono jest miejscem obecności Boga wśród ludzi oraz ośrodkiem Jego kultu w Duchu i prawdzie (por. J 4,21-24). Ale ta godność i funkcja nowej, żywej świątyni, staje się także udziałem społeczności ochrzczonych. Jezus Chrystus jest kamieniem węgielnym i podwaliną świątyni, która ustawicznie wzrasta dzięki mocy Ducha w myśl następujących słów Listu do Efezjan:
[...] nie jesteście już obcymi i przybyszami, ale jesteście współobywatelami świętych i domownikami Boga - zbudowani na fundamencie apostołów i proroków, gdzie głowicą węgła (por. Iz 28, 16) jest sam Chrystus Jezus. W Nim zespalana cała budowla rośnie na świętą w Panu świątynię. W Nim i wy także wznosicie się we wspólnym budowaniu, by stanowić mieszkanie Boga przez Ducha (Ef 2,19-22).
Na tej nowotestamentalnej koncepcji żywej świątyni, którą jest Chrystus i zjednoczona z Nim wspólnota wierzących, opiera się nauka OWMR na temat kościoła - miejsca liturgicznego zgromadzenia chrześcijan:
"Na sprawowanie Eucharystii lud Boży gromadzi się zwykle w kościele, lub gdy kościoła brak, albo jest on niewystarczający, w innym odpowiednim miejscu, godnym tak wielkiego misterium. Zarówno kościoły jak i te miejsca powinny być odpowiednio przystosowane do sprawowania czynności liturgicznych i osiągnięcia czynnego udziału wszystkich wiernych. Świątynie i przedmioty związane z kultem Bożym winny być prawdziwie godne i piękne stanowiąc jednocześnie znaki i symbole rzeczywistości nadprzyrodzonych" (OWMR 288).

"Lud Boży zgromadzony na Mszę świętą ma organiczną i hierarchiczną strukturę, której wyrazem są różne funkcje i różne czynności w poszczególnych częściach celebracji. Dlatego ogólny plan budowli kościelnej winien być tak pomyślany, by wyrażał niejako obraz zgromadzonego ludu, umożliwiał zachowanie należytego porządku, a także ułatwiał każdemu prawidłowe wykonywanie jego funkcji. Wiernym i zespołowi śpiewaczemu należy zapewnić takie miejsce, które by ułatwiało ich czynny udział w liturgii. Kapłan celebrans, diakon i inni usługujący powinni zajmować miejsce w prezbiterium. Chociaż to wszystko ma wyrażać hierarchiczną strukturę i rozmaitość funkcji, ma się jednak przyczyniać do wytworzenia wewnętrznej i organicznej jedności, przez którą ukazuje się wyraźnie jedność całego ludu świętego. Natura i piękno miejsca oraz urządzenie wnętrza winny sprzyjać pobożności i ukazywać świętość sprawowanych misteriów" (OWMR 294).

"Biorąc pod uwagę układ przestrzenny kościoła, chór należy umieścić w takim miejscu, które by podkreślało jego znaczenie, mianowicie to, że stanowi on część zgromadzonej wspólnoty i pełni specjalną funkcję. Dzięki właściwemu umieszczeniu chór będzie mógł łatwiej pełnić swoją funkcję liturgiczną, a każdemu z członków zespołu umożliwi się pełne, to jest sakramentalne uczestnictwo we Mszy świętej" (OWMR 312).

Wnętrze budowli sakralnej jest obrazem zgromadzonego ludu i jego hierarchicznego zróżnicowania. Ukazuje się to przez odróżnienie we wnętrzu kościoła prezbiterium (presbyterium) i nawy (aula ecclesiae) (por. OWMR 295). Prezbiterium "wyodrębnione z wnętrza kościoła przez pewne podwyższenie albo przez odmienną formę i wystrój" - to strefa przeznaczona dla kapłana przewodniczącego i dla tych, którzy mu usługują. Nawa jest strefą, w której inni wierni zajmują miejsca dla nich przygotowane - ławki lub krzesła, tak usytuowane, aby wierni mogli dobrze widzieć święte czynności i duchowo w nich uczestniczyć oraz przyjmować postawę właściwą dla odpowiednich części liturgii i swobodnie przystępować do Komunii św. (por. OWMR 311).
"Należy [...] znieść zwyczaj rezerwowania miejsc siedzących dla niektórych osób prywatnych" (OWMR 311; por. KL 32; I Instrukcja o wykonaniu Konstytucji o liturgii Inter Oecumenici [26 IX 1964], nr 98).

W związku z nowym układem obrzędów Mszy świętej zakrystia winna być umieszczana w takiej odległości od prezbiterium, aby było możliwe procesjonalne wejście do ołtarza dłuższą drogą przez kościół. Nie wyklucza to możliwości usytuowania drugiej zakrystii w pobliżu prezbiterium, w której znajdowałyby się szaty, naczynia liturgiczne oraz instalacje techniczne (tablica rozdzielcza oświetlenia, aparatura służąca do nagłośnienia, poruszająca dzwony itp.).
W pobliżu wejścia do kościoła winna być również przewidziana sala (z przylegającymi do niej pomieszczeniami sanitarnymi - WC i umywalką) dla rodziców i chrzestnych oczekujących z małymi dziećmi na rozpoczęcie obrzędów chrztu, a także sala dla par narzeczeńskich oczekujących na rozpoczęcie liturgii małżeństwa. Odnowiony obrzęd małżeństwa przewiduje bowiem rozpoczęcie liturgii procesją na wejście z udziałem narzeczonych.
Prezbiterium winno być ukształtowane z uwzględnieniem w nim trzech ośrodków celebracji: ołtarza, ambony i miejsca przewodniczenia.

3. Ołtarz

"Ołtarz, na którym pod sakramentalnymi znakami uobecnia się ofiara krzyża, jest także stołem Pańskim. Lud Boży zaprasza się, aby przystępował do tego stołu w czasie Mszy. Ołtarz jest także ośrodkiem dziękczynienia, które się spełnia przez sprawowanie Eucharystii" ( OWMR 296).
"W każdym kościele powinien być ołtarz stały, jasno i trwale wskazujący na Jezusa Chrystusa, który jest żywym kamieniem (1 P 2,4; por. Ef 2, 20). W innych zaś miejscach przeznaczonych do świętych obrzędów może być umieszczony ołtarz przenośny. Ołtarzem stałym nazywamy ołtarz tak zbudowany, że łączy się ściśle z posadzką i nie może być przesunięty; natomiast ołtarz przenośny można przesuwać” (OWMR 298).
„Ołtarz winien być zbudowany w oddaleniu od ściany, aby łatwo można było obchodzić go dookoła i celebrować przy nim w stronę ludu. Wypada go tak umieścić wszędzie, gdzie jest to możliwe. Ołtarz powinien być ustawiony w takim miejscu, by rzeczywiście stanowił ośrodek, ku któremu spontanicznie zwracać się będzie uwaga całego zgromadzenia wiernych. Z zasady winien to być ołtarz stały i poświęcony" (OWMR 299).

„Zarówno ołtarz stały, jak i przenośny poświęca się zgodnie z obrzędem zawartym w Pontyfikale Rzymskim; ołtarz przenośny można jednak tylko pobłogosławić” (OWMR 300).

Postulat umieszczenia ołtarza w kierunku wiernych wynika z zasady prostoty i przejrzystości znaków (por. KL 21. 34. 59). Wiąże się również z wprowadzeniem do liturgii języka ojczystego, zrozumiałego dla wiernych. W tym języku kapłan przewodniczący prowadzi dialog z wiernymi i wypowiada w ich imieniu modlitwy, wymagające potwierdzenia przez nich aklamacją "Amen". Nie byłoby logiczne wypowiadanie tych modlitw i wezwań dialogu przez kapłana zwróconego "plecami do wiernych". Trzeba jednak przypomnieć niepokojącą uwagę, jaką sformułował francuski liturgista Jean Gélineau TJ: "...tak mało księży umie celebrować z prawdziwym zrozumieniem i godnością, że łacina bywa miłosierną pokrywką dla tej nędzy" (Nowe perspektywy liturgii, „Znak” 123,1964,1114-1120; przytoczone zdanie pochodzi ze s.1118).

"Zgodnie z tradycyjnym zwyczajem Kościoła i ze względu na znaczenie symboliczne mensa ołtarza stałego winna być kamienna i to z kamienia naturalnego. Za zgodą Konferencji Episkopatu można też użyć innego materiału wartościowego, trwałego i odpowiednio obrobionego. Fundament i podstawa podtrzymujące mensę mogą być wykonane z dowolnego materiału, byleby godnego i trwałego.
Ołtarz przenośny może być zbudowany z dowolnych materiałów szlachetnych i trwałych, jakie zgodnie z tradycją i zwyczajami różnych regionów nadają się do użytku liturgicznego” (OWMR 301).
„Należy zachować zwyczaj składania pod ołtarzem poświęconym relikwii świętych, chociażby nie byli męczennikami. Należy się jednak zatroszczyć o stwierdzenie autentyczności tych relikwii” (OWMR 302).


Podłożem symboliki kamiennej mensy ołtarza jest Ps 118[117], 22: Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym. Psalmista mówi o swoim losie: budowniczowie odrzucili go jak nieużyteczny kamień. Bóg jednak sprawił, że kamień ten stał się bardzo ważnym elementem budowy, głowicą węgła, czyli kamieniem spajającym ściany na narożniku (angulus - kąt, narożnik, węgieł; lapis angularis), albo kamieniem wieńczącym sklepienie (clé de voûte). Pisarze Nowego Testamentu interpretują te słowa psalmu w sensie mesjańskim, jako zapowiedź Męki i Zmartwychwstania Chrystusa (por. Mt 21,42; Dz 4,11; 1 Kor 3,11; Ef 2,19-22; 1 P 2,7n). Chrystus jest kamieniem węgielnym żywej budowli Kościoła.
Kamienny ołtarz jest również symbolem Chrystusa - duchowej skały, z której tryska żywa woda. Św. Paweł mówiąc o wędrówce Izraelitów przez pustynię i o cudownym wydobyciu wody ze skały przez Mojżesza (por. Wj 17,1-7; Lb 20, 1-13), upatruje w tym wydarzeniu zapowiedź udzielenia nowego życia przez Chrystusa uwielbionego:
[...] nasi ojcowie [...] pili ten sam duchowy napój. Pili zaś z towarzyszącej im duchowej skały, a skałą był Chrystus (1 Kor 10, 1.4).
W chwili śmierci Jezusa jeden z żołnierzy włócznią przebił Mu bok i natychmiast wypłynęła krew i woda (J 19, 34). Sakramenty Kościoła - chrzest i Eucharystia - biorą początek z Ofiary Chrystusa na Krzyżu. Przez te sakramenty czerpiemy z Chrystusa "żywą wodę" Ducha Świętego (por. J 4,10; 7, 37-39).

Komentarz do tego epizodu znajdujemy w III katechezie chrzcielnej św. Jana Chryzostoma (nr 26-27):
"On (Mojżesz) uderzył w skałę i sprawił, że wypłynęły strumienie wody. Ten (Chrystus) dotyka stołu, uderza w duchowy stół i wydobywa źródła Ducha. Oto dlaczego stół, podobnie jak źródło, jest umieszczony na środku, aby ze wszystkich stron zbiegały się stada do źródła i piły ze zbawczych potoków. Ponieważ mamy takie źródło, taki zdrój wody i ponieważ ze stołu tryskają tysięczne dobra, napełniające nas duchowymi łaskami, zbliżmy się ze szczerym sercem i czystym sumieniem, abyśmy otrzymali łaskę, zmiłowanie i pomoc w czasie stosownym"[1].
Na symbolikę ołtarza jako znaku Chrystusa - Skały wskazuje prefacja Mszy obrzędowej przy poświęceniu ołtarza. Oto jej embolizm:
"Hic fideles Spiritum tuum hauriunt de fluminibus a Christo, spiritali petra manantibus, per quem et ipsi fiunt oblatio sancta, vivum altare” [2].
“Tutaj wierni czerpią Twojego Ducha ze zdrojów wypływających z Chrystusa jako duchowej skały, przez co sami stają się ofiarą świętą i żywym ołtarzem"
[3].
Należy tu również przypomnieć zasadę jedności ołtarza we wnętrzu kościoła. Bardzo stanowczy jest w tej sprawie przepis podany w obrzędzie poświęcenia kościoła i ołtarza, opublikowanym przez Kongregację Sakramentów i Kultu Bożego dekretem [29 V 1997][4]:
"W nowych kościołach należy zbudować tylko jeden ołtarz, aby na wspólnym zgromadzeniu wiernych jedyny ołtarz oznaczał jednego Zbawiciela naszego, Jezusa Chrystusa oraz jedną Eucharystię Kościoła.
W kaplicy natomiast, w miarę możliwości w jakiś sposób oddzielonej od nawy kościoła, w której umieszcza się tabernakulum do przechowywania Najświętszego Sakramentu, można postawić drugi ołtarz, gdzie również można sprawować Mszę świętą w dni powszednie z udziałem małej liczby wiernych
[5].
Należy bezwzględnie zaniechać budowy wielu ołtarzy jedynie do przyozdobienia kościoła" (Obrzędy poświęcenia kościoła i ołtarza. Rozdział IV. Obrzędy poświęcenia ołtarza. Wprowadzenie, nr 7).

W podobnym duchu utrzymany jest przepis OWMR 303:
„W nowo budowanych kościołach winien być wzniesiony tylko jeden ołtarz, który w zgromadzeniu będzie oznaczał jednego Chrystusa i jedną Eucharystię Kościoła.
Gdy zaś w kościołach już istniejących dawny ołtarz jest tak ustawiony, że utrudnia uczestnictwo wiernych i nie może być przeniesiony bez naruszenia wartości dzieła sztuki, należy zbudować inny ołtarz stały, artystycznie wykonany, i poświęcić go zgodnie z Pontyfikałem. Przy tym tylko ołtarzu należy odtąd sprawować święte obrzędy. Aby zaś uwaga wiernych nie odrywała się od nowego ołtarza, dawny ołtarz nie powinien być specjalnie przyozdabiany”.

„W miejscu poświęconym Eucharystię należy sprawować na ołtarzu; natomiast poza miejscem poświęconym można ją celebrować na odpowiednim stole, zawsze jednak przykrywa się go obrusem i korporałem oraz ustawia się na nim krzyż i świeczniki” (OWMR 297).


[1] Godzina Czytań poniedziałku II tygodnia w. Postu: LG II, 126.
[2] Missale Romanum (odtąd stosujemy skrót: MR), s. 78n.
[3] Mszał Rzymski dla diecezji polskich (odtąd stosujemy skrót: MRP), Poznań 1986, s. 101*, n. 84.
[4] Pontificale Romanum ex decreto Sacrosancti Oecumenici Concilii Vaticani II instauratum auctoritate Pauli Pp VI promulgatum. Ordo dedicationis ecclesiae et altaris. Editio typica. Typis Polyglottis Vaticanis 1977. Polski przekład zatwierdzony przez Kongregację Sakramentów i Kultu Bożego 30 IV 1979, został opublikowany w urzędowych czasopismach diecezjalnych, wśród nich także w „Kieleckim Przeglądzie Diecezjalnym” 57 (1981) nr 4-5, s. 145-223.
[5] Świadomie zmieniam tekst oficjalnego wydania „Obrzędy poświęcenia kościoła i ołtarza”, w którym jest mowa o „odprawianiu” Mszy świętej „dla małej liczby wiernych” (s. 119).

4. Przedmioty należące do wyposażenia ołtarza
W trzecim wydaniu OWMR (z roku 2000) znajdujemy następujące zalecenie:
„Na mensie ołtarza [...] można umieszczać tylko te przedmioty, które są konieczne przy sprawowaniu Mszy świętej, to znaczy: Ewangeliarz od początku celebracji aż do ogłoszenia Ewangelii; od przygotowania darów do puryfikacji naczyń: kielich, patenę, puszkę, jeśli to konieczne, korporał, puryfikaterz, palkę i mszał. W sposób dyskretny można w razie potrzeby umieścić na ołtarzu przyrządy wzmacniające” (nr 306).
1. Obrus
"Ze względu na szacunek należny zarówno sprawowaniu pamiątki Pana, jak i Uczcie eucharystycznej, na której rozdziela się Ciało i Krew Pańską, ołtarz powinien być przykryty przynajmniej jednym białym obrusem, który pod względem formy, rozmiarów i ornamentacji winien być dostosowany do kształtu ołtarza" (OWMR 304).
W pierwszych wiekach (prawdopodobnie do w. VII) nakrywano ołtarz jednym tylko obrusem. Rozkładano go na mensie na początku liturgii eucharystycznej i zdejmowano po zakończeniu Mszy świętej. Pozostałością tej praktyki jest obecnie obnażenie ołtarza po liturgii Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku. Począwszy od VIII wieku liczba obrusów ołtarzowych zwiększa się od 2 do 4. Ostatni, wierzchni obrus bywa nazywany "sindon" - "całunem". Nazwa ta przypominała płótno, w jakie owinięto ciało Jezusa przed złożeniem Go do grobu (por. Mt 27, 59n: Józef [z Arymatei] zabrał ciało, owinął je w czyste płótno [in sindone munda] i złożył w swoim nowym grobie, który kazał wykuć w skale). Ten wierzchni obrus określano także mianem korporału (corporale – od wyrazu corpus - ciało). Początkowo tylną część tego obrusa zawijano w celu przykrycia nim kielicha. W niektórych kościołach do nakrywania kielicha używano drugiego, złożonego korporału, który z czasem został zastąpiony przez usztywniony kwadratowy kawałek płótna, zwany palką (palla).

Autorzy średniowieczni, np. Amalariusz z Metz (+ 853) i Wilhelm Durandus z Mende (+ 1296) upatrywali w ołtarzowych obrusach symbol wiernych, członków Chrystusa. Echo tej symboliki znajdujemy we fragmencie przemówienia, jakie w dawnym obrzędzie święceń subdiakonatu kierował biskup do kandydatów:
"Altare quidem sanctae Ecclesiae ipse est Christus [...] cuius altaris pallae et corporalia sunt membra Christi, scilicet fideles Dei, quibus Dominus quasi vestimentis pretiosis circumdatur"[1]. W świetle tej symboliki zdjęcie obrusów z ołtarza w liturgii Wielkiego Tygodnia tłumaczono bądź jako przypomnienie rozproszenia się uczniów Jezusa po Jego pojmaniu (por. Mt 26,56), bądź jako pamiątkę obnażenia Jezusa przed Jego ukrzyżowaniem (por. Mt 27,35; J 19,23n; Ps 22[21], 19). Ponieważ św. Jan upatruje w tym obnażeniu spełnienie się proroctwa zapisanego w Ps 22[21], 19, podczas zdejmowania obrusów z ołtarza według przepisów Mszału Trydenckiego recytowano ten psalm.

OWMR 304 utrzymuje zwyczaj nakrywania ołtarza obrusem na sposób stały, choć nie wyklucza używania więcej niż jednego obrusa:
„Ze względu na szacunek należny zarówno sprawowaniu pamiątki Pana, jak i Uczcie eucharystycznej, na której rozdziela się Ciało i Krew Pańską, ołtarz powinien być przykryty przynajmniej jednym obrusem, który pod względem formy, rozmiarów i ornamentacji winien być dostosowany do kształtu ołtarza” (OWMR 304).
W posoborowym Mszale Pawła VI (1970), chociaż po zakończeniu liturgii Wielkiego Czwartku i Wielkiego Piątku przewidziane jest zdjęciu obrusów z ołtarza, nie towarzyszy już tej czynności recytacja psalmu 22[21][2].
2. Świeczniki

Według Ordo Romanus I [3] podczas procesji na wejście siedmiu akolitów niesie świeczniki z zapalonymi świecami, które po przyjściu do prezbiterium ustawiają obok ołtarza. Pochodzący z XI w. fresk, umieszczony w rzymskiej bazylice św. Klemensa przedstawia ołtarz z ustawionymi na nim dwoma świecznikami.

Papież Innocenty III (1198-1216) w swoim opisie Mszy św. "De sacro altaris mysterio" II, 21 mówi:
„Na rogach ołtarza ustawia się dwa lichtarze z płonącymi świecami, między nimi zaś krzyż”[4].
Niektóre miniatury średniowieczne przedstawiają na jednym rogu ołtarza stojący świecznik, na drugim – krzyż, oraz usługującego kleryka trzymającego w ręku drugi świecznik z zapaloną świecą. W drugiej połowie XIII wieku, być może pod wpływem zwyczajów zakonnych, wrócono do zwyczaju poświadczonego przez OR I zapalania 7 świec podczas uroczystej Mszy papieskiej.

OWMR postanawia:
"Świeczniki, które są wymagane przy poszczególnych czynnościach liturgicznych dla podkreślenia szacunku i uroczystego charakteru celebracji (por. OWMR 117[5]), należy umieścić na ołtarzu lub obok niego, uwzględniając strukturę ołtarza i prezbiterium. Należy odpowiednio wkomponować je we wnętrze, przy czym nie powinny przesłaniać wiernym ołtarza, by łatwo można było widzieć, co się na ołtarzu czyni i co na nim się składa" (OWMR 307).

3. Krzyż
"[...] Na ołtarzu lub obok niego należy umieścić krzyż z wizerunkiem Chrystusa ukrzyżowanego, dobrze widoczny dla zgromadzenia wiernych. Wypada pozostawić ten krzyż przy ołtarzu także poza czasem sprawowania liturgii, aby przypominał wiernym zbawczą mękę Pana”. (OWMR 308).
Podczas rzymskich procesji stacyjnych noszono krzyż, który składał się z właściwego krucyfiksu i z długiego uchwytu służącego do niesienia. Po przyjściu do kościoła ustawiano krzyż w odpowiednim miejscu obok ołtarza lub też odłączano krucyfiks od uchwytu i ustawiano go na mensie. Przekazy ikonograficzne mówią o ustawianiu krzyża na ołtarzu od XI wieku. Taki zwyczaj suponuje papież Innocenty III (De sacro altaris mysterio II, 21).

Podkreślenie w OWMR 308 potrzeby widoczności krzyża (crux... quae a populo congregato bene conspiciatur) umieszczonego na ołtarzu lub obok niego tłumaczy się funkcją tego znaku. Krzyż ma przypominać uczestnikom, iż Msza święta jest upamiętnieniem i uobecnieniem (memoriale) Ofiary złożonej przez Jezusa raz na zawsze na drzewie krzyża (por. sesja XXII Soboru Trydenckiego, rozdz. 1 [6]; KL 47; OWMR 17[7]). Tej funkcji nie spełniałby jakiś mały krzyżyk ustawiony na mensie ołtarza lub na niej położony.

4. Kwiaty
OWMR 305 zaleca umiar w zdobieniu ołtarza kwiatami. W Okresie Adwentu ołtarz winien być przyozdabiany kwiatami z umiarem odpowiadającym charakterowi tego czasu. Jakkolwiek Adwent jest czasem „radosnego oczekiwania”[8], dekoracja kwiatowa nie powinna uprzedzać pełnej radości płynącej z Narodzenia Pańskiego. W Okresie Wielkiego Postu zakazane jest zdobienie ołtarza kwiatami. Wyjątkiem są: niedziela „Laetare” (od pierwszych słów antyfony na wejście: Laetare, Ierusalem... – Iz 66, 10) oraz przypadające w tym okresie uroczystości i święta.
Dekoracja kwiatowa zawsze winna być umiarkowana (florum ornatus semper sit temperatus) i umieszczana nie na mensie ołtarza, ale raczej obok niego.

[1] Pontificale Romanum Summorum Pontificum iussu editum a Benedicto XIV et Leone XIII Pontificibus Maximis recognitum et castigatum, Mechliniae 1958. De ordinatione subdiaconi, s. 76.
[2] Por. MRP, s. 132 (n. 19); 147 (n. 35).
[3] Ordo Romanus I (odtąd stosujemy skrót: OR I) n. 46: M. Andrieu, Les Ordines Romani du haut Moyen-Age, t. II, Louvain 1948, s. 82. (odtąd stosujemy skrót: M. Andrieu II = Les Ordines Romani du haut Moyen-Age, t. II).
[4] "In cornibus altaris duo sunt constituta candelabra quae, mediante cruce, faculas ferunt accensas"
[5] OWMR 117: „Ołtarz ma być nakryty przynajmniej jednym białym obrusem. Na ołtarzu lub obok niego na czas każdej celebracji stawia się przynajmniej dwa świeczniki z zapalonymi świecami; może ich być więcej: cztery lub sześć, zwłaszcza w niedzielę albo obowiązujące święto, lub, gdy celebruje biskup diecezjalny, siedem. Również na ołtarzu lub w jego pobliżu ma się znajdować krzyż z wizerunkiem Chrystusa ukrzyżowanego. Świeczniki i krzyż można też wnieść w procesji na wejście. Na ołtarzu można położyć księgę Ewangelii,odrębną od księgi innych czytań, jeśli się jej nie przynosi podczas procesji na wejście”.
[6] Sesja XXII (1562). Nauka o Najświętszej Ofierze Mszy świętej, rozdz. 1: (Nasz Pan Jezus Chrystus) podczas Ostatniej Wieczerzy, „tej nocy, której został wydany” (1 Kor 11, 23), pragnął pozostawić Kościołowi, swej umiłowanej Oblubienicy, ofiarę widzialną, [zgodnie z wymaganiami ludzkiej natury], ażeby uobecniała krwawą ofiarę mającą się raz dokonać na krzyżu i aż do końca świata była jej trwałą pamiątką i przydzielała nam jej zbawczą moc odpuszczania grzechów codziennie przez nas popełnianych: BF 319.
[7] [...] rzeczą nadzwyczaj ważną jest tak przygotować sprawowanie Mszy, czyli Wieczerzy Pańskiej, aby słudzy ołtarza oraz wierni uczestnicząc w niej, każdy stosownie do swego stanowiska, w pełniejszym stopniu mogli otrzymywać te owoce (por. KL 14. 19. 26. 28. 30), dla osiągnięcia których Chrystus Pan ustanowił eucharystyczną Ofiarę swego Ciała i swojej Krwi i powierzył ją Kościołowi, umiłowanej Oblubienicy, jako pamiątkę swojej Męki i Zmartwychwstania (por. KL 47).
[8] Por. Ogólne normy roku liturgicznego i kalendarza (opublikowane na mocy listu apostolskiego Pawła II Mysterii paschalis celebrationem – [14 II 1969], nr 39: Adwent jest okresem pobożnego i radosnego oczekiwania.

5. Ambona – miejsce głoszenia słowa Bożego
„Godność słowa Bożego wymaga, by w kościele było ono głoszone z miejsca, na którym w czasie liturgii słowa spontanicznie skupia się uwaga wiernych. Z zasady winna to być stała ambona, a nie zwykły, przenośny pulpit. Ambona odpowiednio wkomponowana we wnętrze kościoła powinna być tak umieszczona, by czytający i mówiący byli dobrze widziani i słyszani przez wiernych. Z ambony wykonuje się jedynie czytania, psalm responsoryjny oraz orędzie paschalne; można też stąd wygłaszać homilię i intencje modlitwy powszechnej. Godność ambony wymaga, aby wstępował na nią tylko sługa słowa[1]. Przed oddaniem do użytku liturgicznego nowej ambony należy ją pobłogosławić zgodnie z obrzędem zamieszczonym w Rytuale rzymskim”[2].
W celu podkreślenia jedności dwóch części, z których w pewien sposób składa się Msza święta - liturgii słowa (miejscem jej sprawowania jest ambona) i liturgii eucharystycznej (celebrowanej przy ołtarzu) (por. KL 56) - jest wskazane, aby ambona była wykonana z tego samego materiału i w tym samym stylu, co ołtarz.

[1] OWMR 105 b postanawia: Podczas pełnienia swej funkcji komentator stoi w odpowienim miejscu, mając przed sobą wiernych, ale nie na ambonie.
[2] Obrzędy błogosławieństw dostosowane do zwyczajów diecezji polskich, t. 2, Katowice 1994, s. 49-55. Rozdział 26, (nry 900-918).
6. Miejsce dla kapłana celebrującego i inne siedzenia
"Krzesło kapłana celebransa winno uwydatniać jego funkcję przewodniczącego zgromadzenia i kierującego modlitwą. Dlatego najodpowiedniejsze dla niego będzie miejsce u szczytu prezbiterium, zwrócone w stronę ludu, chyba, że byłoby to niemożliwe ze względu na strukturę świątyni lub inne okoliczności, np. gdyby utrudniało łączność między kapłanem a wiernymi z powodu zbyt wielkiej odległości, albo gdyby tabernakulum znajdowało się na środku za ołtarzem. Należy unikać wszelkiego podobieństwa do tronu[1]. Przed oddaniem krzesła kapłana do użytku liturgicznego wypada je pobłogosławić zgodnie z obrzędem podanym w Rytuale rzymskim[2].
W prezbiterium należy też umieścić siedzenia dla kapłanów koncelebrujących oraz dla prezbiterów, którzy ubrani w strój chórowy, biorą udział we Mszy świętej, choć nie koncelebrują.
Siedzenie dla diakona należy ustawić w pobliżu krzesła celebransa.
Siedzenia dla innych usługujących należy tak umieścić, aby jasno odróżniały się od miejsc dla duchowieństwa i by łatwo mogli oni pełnić powierzone im funkcje” (OWMR 310).

W kościele biskupim (katedrze) miejscem przewodniczenia jest artystycznie wykonane krzesło, zwane katedrą, którą zwykle umieszcza się u szczytu prezbiterium. Instrukcja Kongregacji Obrzędów Pontificales ritus [21 VI 1968], wprowadzająca uproszczenia w obrzędach i odznakach pontyfikalnych, w nrach 10-13 mówi o katedrze. Znosi używaną przed Soborem Watykańskim II nazwę "tron biskupi" i w jej miejsce przywraca tradycyjne miano "katedra". Zakazuje umieszczania baldachimu nad katedrą, poleca natomiast zachować baldachimy, które stanowiłyby element architektury zabytkowego wnętrza. Poleca umieścić katedrę w taki sposób, aby biskup był dobrze widoczny dla wiernych i ukazywał się rzeczywiście jako przewodniczący zgromadzenia. W kościele biskupim winna znajdować się tylko jedna katedra. Dla prezbiterów przewodniczących liturgii w kościele biskupim winno być przygotowane odrębne, odpowiednie siedzenie, które nie może mieć kształtu katedry.
Przypomnijmy przy okazji treść nr 21 cytowanej instrukcji z 21 VI 1968:
"Przed każdą celebracją biskup nakłada i zdejmuje szaty liturgiczne w specjalnej zakrystii (secretarium), lub - gdy jej nie ma - w zakrystii zwykłej (sacristia), albo przy katedrze, lub - jeśli wymagają tego okoliczności - przed ołtarzem. Nie należy jednak kłaść na ołtarzu szat i odznak".
Winien je trzymać ktoś z usługujących.

[1] Por. Instrukcja Inter Oecumenici [26 IX 1964], nr 92.
[2] Por. Obrzędy błogosławieństw dostosowane do zwyczajów diecezji polskich, t. 2, Katowice 1994, s. 43-49. Rozdział 26. Obrzęd błogosławieństwa z okazji oddania do użytku nowej katedry, czyli krzesła celebransa (n. 877-899).