Katolicy, koronawirus zabija wasze Dusze!


Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus!

Polacy nie dajmy się zwieść kłamstwom szatana! Dlaczego tak bojaźliwi jesteście! Czy nie wiecie, że tylko Jezus Chrystus Jest Prawdziwym Lekarzem? To co teraz się dzieje ma, znamiona demonicznego obłędu. Pod pozorem troski o nasze zdrowie nasi kościelni hierarchowie - zabraniają w Kościołach używania Wody Święconej i przyjmowania Komunii Świętej na kolanach i na język. Nakazując wręcz i zmuszając do świętokradczej formy przyjmowani Pana Jezusa na rękę. Niestety wielu Katolików dało się zwieść temu nakazowi w imię ,,posłuszeństwa" i z obawy przed zarażeniem się Koronawirusem. Dochodzi już nawet do takiego ogłupiania ludzi, że niektórzy zaczynają kombinować i przyjmują Komunię Św. na chusteczkę.

Takie dialogi znalazłam na stronie W Obronie Wiary i Tradycji Katolickiej. (Jak to się ma do obrony Wiary i Tradycji?):


Bardzo dziękuję za ten wpis tobie Ewo oraz jego autorowi Quis ut Deus, bo to nie są błahe problemy, ale kwestie dotykające NAJWAŻNIEJSZEGO SAKRAMENTU tj. EUCHARYSTII, która jest ŻYCIEM KOŚCIOŁA.
Rzeczywiście u mnie dzisiaj wielu przeżyło prawdziwy wstrząs (akurat byłem w innej parafii) – gdzie nie tylko wszyscy podeszli bez szemrania i przyjęli Ciało Pańskie na rękę w imię tzw.wyższej konieczności, ale sposób podania dyspozycji bezpośrednio przed samą Komunią Świętą, gdzie wyraźnie była mowa o „możliwości” takiej formy jej przyjęcia, która została następnie wymuszona na zasadzie tylko na rękę.
Widać zatem w tym jakąś przemyślaną strategię działania przez zaskoczenie, lub zdumiewającą nadgorliwość (np. baseny są dalej otwarte)… choć teraz pewnie nie czas na spekulacje tylko konkretną odpowiedź która nie doprowadzi do konfrontacji i zamieszania. Pytanie zatem:
1. czy można taką chusteczkę gdzieś nabyć, czy zrobić ją samemu (np.u mężczyzn to spory problem?)
2. pewnie jeszcze za wcześnie ale może znajdzie się komentarz jakiegoś kapłana, najlepiej specjalisty z dziedziny liturgiki na temat np. szczegółów używania takiej chusteczki.


Beata pisze:
8 marca 2020 o 23:03
Mam taką prośbę, może wypowie się ktoś kto zna się trochę na szyciu i coś doradzi. Chcę jutro kupić materiał ( len, płótno ?) i poprosić kogoś by mi uszył takie chusteczki. I nie wiem jaki to miałby być wymiar. Na dwie dłonie, czy większą, by lekko zwisała? Myślę też o woreczku strunowym do przechowywania tej chusteczki. Może macie jakieś inne pomysły?

E pisze:
10 marca 2020 o 12:05
Ja zamówiłam przez internet u pani co szyje pościel z lnu, więc chusteczka będzie lniana z małą listewką jako ozdoba. Co prawda nie wiem jaki dokładnie będzie wymiar, ale podawałam tak, żeby się zmieściła do książeczki do nabożeństwa.

Polacy, Katolicy opamiętajcie się! Nie profanujcie Ciała Pana Jezusa Chrystusa, przecież to jest straszna zniewaga.

Nawet postawa stojąca i na język jest niedopuszczalna, bo traktujemy Jezusa Prawdziwego Boga i Króla, jak równego sobie. Nawet przed ziemskim królem, każdy musiał uklęknąć, gdyby tego nie zrobił byłby srogo ukarany. A Tu Jest (w Eucharystii), coś więcej niż ziemski król. Ci którzy dali się zwieść i dopuścili się takiej strasznej profanacji, powinni jak najszybciej iść do Spowiedzi Św. i przepraszać, pokutować i wynagradzać Panu Jezusowi tę straszną zniewagę.

Żaden Kapłan nie może łamać sumienia i zmuszać ludzi do świętokradzkiego przyjmowania Eucharystii. Wtedy lepiej przyjąć Duchowo, niż dopuścić się profanacji.

Czy nie widzicie, że jest to diabelska walka z Kościołem? Gdzie tu logika skoro inne publiczne miejsca jak baseny, kawiarnie, supermarkety i inne skupiska ludzi są otwarte, ale tylko w Kościele Biskupi walczą z Koronawirusem i to w sposób śmieszny i pozbawiony zdrowego rozsądku. Gdyby im naprawdę zależało na ochronie przed tą zarazą, to przed Najświętszym Sakramentem na kolanach lub leżąc Krzyżem, błagali by Boga modląc się na Różańcu Świętym. Ale takiej akcji jak na razie nie widziałam.

Ks. Marcin Węcławski w swoim kazaniu poucza jak przyjmować Komunię Św. w dobie Koronawirusa, bardzo mądre kazanie
 :O przyjmowaniu Komunii Świętej w dobie koronawirusa - ks. Marcin Węcławski

W,, Orędziach na czasy ostateczne, które właśnie nadeszły" Matka Boża przestrzega: Decyzje wydane przez Kościół, podjęte wbrew Woli Boga, nie są dla was obligatoryjne, nie obowiązują was.

A teraz pytanie. Czy Biskupi i Kapłani są powołani do tego, aby zajmować się naszym zdrowiem?
Jeśli Biskupi otaczają taką troską nasze zdrowie, to świadczy, że minęli się z powołaniem.
Biskupi i Kapłani nie wchodźcie w kompetencje medyków a zajmijcie się tym do czego zostaliście powołani!
Czy Pan Jezus nie powołał Kapłanów do ratowania naszych Dusz, które są nieśmiertelne?

Polacy! Katolicy! Dlaczego tak bojaźliwi jesteście! Czyż Bóg Ojciec nie czuwa nad nami? Czyż może się stać coś wbrew Bożej Woli? Pan Jezus nas zapewnia, że nawet włosy nasze są policzone i bez Zgody Bożej nawet jeden nam nie spadnie z naszej głowy. Czyż nie mamy Maryi, naszej Matki danej nam pod Krzyżem i Naszej Królowej Polski? Czyż nie mamy tylu Świętych orędowników w Niebie? Czyż nie mamy Dusz w Czyścu , które wszystko mogą dla nas wyprosić, co jest zgodne z Wolą Bożą?
Przecież każdy musi kiedyś umrzeć, a o tym kiedy kto i jak umrze już jest zadecydowane w Niebie, w chwili naszych urodzin. Teraz jest czas wynagradzania Bogu i pokuty. Przyjmujmy wszystko z miłością i dziękujmy za wszystko, bo to co Bóg na nas dopuszcza jest dla nas Łaską i Miłosierdziem. Troszczmy się o nasze Dusze, które są nieśmiertelne.
Jesteśmy Narodem wybranym przez Boga, aby dać świadectwo Wiary innym Narodom.
Jednak ,,... Niech świadomość waszego posłannictwa nie wynosi was w pysze, gdyż wasze wybraństwo i posłannictwo to przede wszystkim służba..."(Anioł Stróż Polski 12.12 2013).
Stańmy pod Krzyżem z Różańcem w ręku i błagajmy Boga o ratunek dla Świata i ratunek, dla poszczególnych dusz, którym grozi wieczne potępienie.
Nie bójmy się tego, co może zabić ciało, ale bójmy się tego, co może zabić duszę.

Nie bójmy się koronawirusa, ale bójmy się obrażać Boga, swoimi grzechami. Komu brakuje odwagi i męstwa niech modli się, do Ducha Św. Wiemy jak Apostołowie odważnie wyszli z Wieczernika, gdy zstąpił na Nich Duch Św.
Polacy, Katolicy nie dajmy wyrwać sobie Wiary, wszystko możemy stracić, ale musimy zachować Wiarę.

,,...Czym jest nieugięta Wiara? Wiernością Tradycji i zobowiązaniom zaciągniętym wobec Boga, przed Tronem Królowej - Matki."( Anioł Stróż Polski 12 luty 2014) A jaką bronią mamy walczyć? Oczywiście duchowym mieczem, którym jest Różaniec! ...,,A jak macie używać miecza? Poprzez jedność w modlitwie narodu oraz gotowość służenia Bogu i Ojczyźnie. Nie szukajcie podziałów, lecz tego, co łączy - a taką modlitwą jest Różaniec, bez względu na to czy modlicie się w domu, w waszych Kościołach, czy na ulicach waszych miast..."(Anioł Stróż Polski 12 luty 2014).
A do Kościoła przynośmy teraz i Wodę Święconą , a najlepiej Egzorcyzmowaną i żegnajmy się nią, przed Mszą Św. Nie zaszkodzi też skropić taką wodą wnętrze Kościoła, jeśli ktoś ma w nadmiarze. Módlmy się też za tych biskupów którzy, takie decyzje wydają, aby zdążyli się nawrócić i oby Dobry Bóg zlitował się nad nimi, by uniknęli Wiecznej Kary.
Mała Iskra
Co za profanacja...