Urzędnik FEMA pobity na śmierć w GITMO /Michael Baxter-21 listopada 2023 r
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/irpcx0cbrtofdv005lyunyol2o35avix7gamzq9.webp?scale=on&secure=7f4m05oA1hjAMonPmbO6nQ&expires=1722917979)
Jak doniesiono 22 sierpnia, White Hats zatrzymało zastępcę administratora FEMA Erika Hooksa po powiązaniu go z okrucieństwami, których personel FEMA dopuścił się wobec obywateli Hawajów podczas pożaru Maui. Hooks został przesłuchany w południowej Florydzie i 27 sierpnia przewieziony samolotem do GITMO. Tam odmówił współpracy przesłuchującym i oświadczył, że jeśli JAG postawi go przed sądem za wykonywanie powierzonych mu obowiązków, będzie milczącym uczestnikiem wszystkich postępowań. Jego trybunał odbyłby się 18 września, gdyby żył wystarczająco długo, aby go zobaczyć.
13 września strażnik Camp Delta zaczął bić Hooksa pałką po tym, jak eskortował go do kabin prysznicowych, które nie mają kamer bezpieczeństwa. Hooks, skuty kajdankami, został dwukrotnie uderzony w każdą rzepkę, po czym upadł w kałuży wody. Bezimienny strażnik następnie uderzył Hooksa w tors i twarz, podczas gdy Hooks błagał strażnika o litość. Około dwie minuty później, gdy strażnik bezlitośnie bił Hooksa, drugi strażnik wszedł do kabiny i dołączył do ataku, kopiąc leżącego i bezbronnego Hooksa w zęby. Niezłomne pragnienie strażników, by zakończyć życie Hooksa, trwało kilka minut, po czym jeden ze strażników wyczuł puls i powiedział: "Tak, już po nim".
Strażnik, który zainicjował uderzenie, natychmiast skontaktował się przez radio z mistrzem broni, mówiąc: "Musimy się poddać. Właśnie zabiliśmy zatrzymanego Erika Hooksa. Zrobiliśmy to dla Maui".
Gdy personel medyczny zamykał kuliste zwłoki Hooksa w plastikowej torbie, żandarmeria zapoznała strażników z ich prawami i eskortowała ich do izolowanej celi w Camp Six, ośrodku GITMO o średnim bezpieczeństwie, wyposażonym w prywatne prysznice, telewizory i pomieszczenia ogólnodostępne.
Nasze źródło twierdzi, że kierownictwo GITMO od razu próbowało zatuszować wieści o pozasądowej egzekucji, obawiając się, że inni niezdyscyplinowani członkowie służby mogą wprowadzić czujną sprawiedliwość - której GITMO widziało swój sprawiedliwy udział - przeciwko osadzonym w Deep Stateers. Jednak wieści o czynach strażników rozeszły się szybciej niż prawda o szczepionkach na COVID-19, a niektórzy w GITMO bronili ich działań i czcili ich za "wyrzucanie śmieci".
Dodał, że strażnicy szczegółowo opisali to, co nazwali „usprawiedliwionym zabójstwem”, jak opisano powyżej, i powiedzieli, że zaczęli planować zabicie Hooksa cztery dni po jego przybyciu do GITMO.
„Strażnicy nosili kamery na ciele i wszystko nagrali. Zgodnie z ich zeznaniami pod przysięgą Hooks siedział nocą w swojej celi, szepcząc na tyle głośno, aby strażnicy go usłyszeli, i przechwalając się wszystkimi ludźmi na Maui, którzy zginęli na jego rozkaz. Powiedzieli, że nawet jeśli JAG uzna Hooksa za winnego, powieszenie byłoby dla niego zbyt dobre. Spiskowali więc, by wziąć sprawy w swoje ręce, wiedząc, że ośmieszyliby się przez to.
Przed zabójstwem obaj strażnicy mieli wzorowe marynarki służbowe i żaden z nich nie był powiązany z mieszkańcami Maui.
„UCMJ (Jednolity Kodeks Sprawiedliwości Wojskowej) jest tu nie bez powodu; ona nas prowadzi, a jej złamanie przynosi konsekwencje. JAG oskarżył strażników o naruszenie Artykułu 118, morderstwo, UCMJ. Wiedzieli, że zostaną złapani i nie obchodziło ich to. Złożyli wyjaśnienia, że nie przyznają się do winy na podstawie usprawiedliwionego zabójstwa” – podało nasze źródło.
W chwili pisania tego tekstu nie wyznaczono jeszcze daty rozprawy ani nie jest jasne, kto będzie prowadził sprawę.
Na zakończenie zapytaliśmy źródło, dlaczego JAG zapewnił strażnikom przytulne zakwaterowanie.
„Oczywiście nie chcemy, aby przebywały w pobliżu niektórych osób” – powiedział.