Wasze wierzenia stają się waszymi myślami. Wasze myśli stają się waszymi słowami. Wasze słowa stają się waszymi czynami. Wasze czyny stają się waszymi nawykami. Wasze nawyki stają się waszymi wartościami. Wasze wartości stają się waszym przeznaczeniem.”
Bruce Lipton, The Biology of Belief, Strona 114, rozdział 5

Szkoda ze zawsze do powiedzenia najwiecej mają ci, ktorzy niewiele znaja temat a mimo wszytsko chca usilnie zabrac glos.Najpierw trzeba dobrze poznac autora ksiazki, spojrzec w jego zbiory naukowe, nastepnie przyjrzec sie prawdom jakim hołduje a potem szanowni najmądrzejsi ocenic kogokolwiek wypowiedz slowem "bełkot"

Jak ktoś z Państwa dysponuje wiedzą do dyskusji zapraszam-wszelkie inne komentarze typowy jak to okreslil pavrus "błkot "beda usuwane .

Anja39 — 2012-11-20 11:54:35:
Tak jak nie dziwi mnie fascynacja Opus Dei i uznawanie jej za genialny ruch Koscioła

A jakie masz zarzuty,ewentualnie krytyczne uwagi wobec Opus Dei ?

Zapraszam do wysluchania
Bardzo ciekawy wyklad - sprawdzony, nie ma tam przekretow ani niedomowien - serdecznie polecam

Ks. prof. Michał Heller - Wielki Wybuch i stworzenie Wszechświata

Dziwne jak mozna sie wypowiadać jak tak naprawde nie umie sie czytac ze zrozumieniem.Czy temat tego postu to moja osoba i jej nawracanie ? A moze jakas dziwna misja Toba kieruje naprowadzenia mojego myslenia na "własciwy "tor ? Pycha moja droga oceniac innych , cytujac ich tekst i wyglaszac publicznie poglady-wszak dla normalnych od tego jest PRIV ...Pamietaj , jesli kogoś ponizysz nie poczujesz sie wyższy, niech Twoja postawa bedzie wyższa jedynie gdy pragniesz podać ręke komuś kto upadł!Moja przewaga nad Toba to słowa w jakich przyznaje sie do moich niedoskonałości, Twoj wewnetrzy zas upadek jest taki ze z nich zrobilas użytek by pokazac jak bardzo Ty czujesz sie lepsza :)))choćby przez proste prawo jakiego nie dostałeś od nikogo do oceny innych i wygłaszania tych opinii publicznie gratuluje

Anja Ps.dodam tylko ,że nie uznaje siebie za idealnego katolika, myslę że słabościa moją są wielokrotnie popełniane te same błędy, problemy z zachowaniem przykazań, uleganie grzechowi...Jednak staram się analizować moje zachowania i strzec sie przed oceną osób jakie nie bylo mi dane dokładnie poznać.Myślę, że otwartośc na innych ludzi jest cechą bardzo ważną i wysłuchanie co mają oni do powiedzenia-stąd moje zamiłowanie do konstruktywnej dyskusji i wymiany poglądów.

Życie człowieka nie polega tylko na dyskusji.I jeżeli wielokrotnie popełnia się te same błędy to coś jest nie tak z myśleniem i czynami w człowieku i z samym człowiekiem.

Ciągłe podkreślanie "katolik" może doprowadzić do niepotrzebnych antagonizmów- i oby nie do wojny. Pan Bóg wszystkim ludziom na ziemi dał 10- Przykazań Bożych.Doskonale wie co wolna wola może w człowieku wyzwalać.I kto przestrzega, to nie powie nigdy a ten katolik,
to taki powinien być a ten żyd taki cygan taki ruski taki itd, itd...

Zwycięzca ze Mną zasiądzie na tronie. Ps 15

Wiele tych rewelacji odkrył w Polsce w latach sześćdziesiątych ks.prof.Włodzimierz Sedlak,twórca katedry bioelektroniki na KUL w Lublinie.Z odkryciami zawsze jest tak,że można je wykorzystać dobrze lub mniej dobrze,na to nie mamy wpływu.Ale fascynacja bioelektroniką ks.Sedlaka wyprzedziła swoją epokę,i rzuciła nowe światło na pojmowanie duchowości.Dla ludzi ciekawych BOGA ,odkrycie że "Życie jest Światłem" brzmi znajomo.Dzięki Bogu ,za odważnych księży naukowców.

Bez obaw , ja nie atakuje i nie mam zamiaru.dziekuje za twój komentarz , cenie sobie ludzi którzy maja włąsne zdanie i nie boją się go wypowiadać.Fajnie ze rózne, cóz byłoby gdyby wszystkie drzewa w lesie były takie same

Pozdrawiam Ciebie cieplutko zycząc radosnego dnia

Uwielbiam zdanie bądź słowo wyrwane z kontekstu i dorabianie do tego filozofii, jednak jezeli chcesz dyskutować nie ma problemu. Może dobrym tematem faktycznie jest osobowość katolicka , a zwłaszcza jakie ona ma cechy dodatnie i ujemne.
Zatem prawdziwy katolik , wyznawca wiary katolickiej, członek Kościoła swoja postawą powinien dążyć do naśladowania Jezusa.
Cechami podstawowymi jakie powinny go wyróżniać są niezłomna wiara, znajomość Biblii, zachowanie przykazań i prawd wiary,(wiara,nadzieja , miłość) spokój , opanowanie, cierpliwość, roztropność etc. Na podstawie zachowań Jezusa i Boga (Stary Testament) widzimy tu posłużę sie cytatem Wydaje się, że ludzie zapomnieli,
że Bóg to nie tylko kochający Ojciec, ale także „zapalczywy w gniewie” wojownik. Ten, który zatopił wojska faraona i ten który zniszczył deszczem siarki i ognia Sodomę i Gomorę Ten, który utopił wszystkich ludzi na ziemi, pozostawiając tylko Noego i jego rodzinę.

Jezus to nie tylko ”baranek na rzeź prowadzony”, ale też ten, który powywracał stoły kupców w świątyni. Zrobił to używając siły i nie przebierając w słowach.
Mozna jeszcze by dodać inne cechy jak odpowiedzialność, wierność i mnozyc je w nieskończoność.

Z innej strony cechy ujemne jakie obserwujemy w praktyce?

Im wieksza znajomośc Biblii, im wieksze jej studiowanie tym obraz przedstawia się zupełnie inaczej.
Przede wszystkim pycha, skłonność do udowadniania innym oczytania, chęc udowodnienia innym ( jest to udowodnienie tylko sobie )bycia lepszym, nadużycia (wykorzystywanie słów Pisma do popierania własnych słów wielokrotnie Słowa Pisma wyjęte z kontekstu, postawy krytyczne, wielokrotnie autorytarne, zarzucanie innym słabej wiary, a przede wszystkim ocena *wielokrotnie powierzchowna blizniego. Także arogancja, wielokrotnie złośliwość, agresja.Posuwanie się do stwierdzeń "jesteś słabej wiary", "żaden z ciebie katolik", "doczytaj Słowo,nie bedziesz zbawiony" etc

Teraz posłużę sie słowami Abpa Michalika odnośnie roztropności bo do niej wcześniej nawiązałam a uważam ją za cnotę istotną:

Człowiek jest roztropny, kiedy właściwie przewiduje, dobrze rozumuje i rozważa. Sw Augustyn mówił
jest to umiejętność poznania tego, co dobre w życiu człowieka i do czego należy dążyć. Cnota roztropności – zdaniem św. Augustyna – daje również umiejętność poznania tego, co złe dla człowieka, i unikania tego. Człowiek powinien trafnie interpretować przeszłość. Powinien pamiętać o swoich wcześniejszych błędach i dobrze z nich wyciągać wnioski. Nie czynić tego, co było zgubne w przeszłości.
Cnota roztropności wiąże się ściśle także ze zdrowym rozsądkiem i realizmem życiowym. Ważna jest tutaj umiejętność rozumienia rzeczywistości (łac. „intellectus”), a mianowicie tego, co jest, i tego, co się dzieje wokół nas.Bardzo istotnymi składnikami roztropności są: otwartość na rady innych ludzi, umiejętność korzystania z rad osób bardziej doświadczonych (łac. „docibilitas”), umiejętność dostrzeżenia zagrożeń, zapobiegliwość (łac. „cautio”), umiejętność przewidywania (łac. „providentia”). Człowiek roztropny, patrząc w przeszłość, równocześnie dobrze analizuje teraźniejszość i właściwie ocenia cel, który pragnie osiągnąć w przyszłości. Istotne jest podejmowanie szybkiej i trafnej decyzji (gr. „eustochia”). Roztropność rozciąga się także na życie rodzinne, społeczne i gospodarcze.

Mogłabym dla konfrontacji przedstawić, ze w wielu opiniach spotkałam się ze stwierdzeniem ze Pismo Święte również podejmuje zagadnienie cnoty roztropności. W Biblii cnota roztropności nazywana jest mądrością. Jednak w języku biblijnym słowo „mądrość” nie oznacza wiedzy, lecz poznanie i wypełnienie woli Boga, przyjęcie słowa Bożego i kierowanie się nim w życiu. Przykładem człowieka mądrego, a zarazem roztropnego, jest Salomon (1 Krl 5, 9-10).

Wszystko zależy jednak od naszej osobistej interpretacji..stąd bardzo często powtarzam , ze zanim przytoczymy np w komentarzach słowa Biblii powinniśmy zastanowic się, czy dobrze je interpretujemy i czy odpowiednio je wykorzystaliśmy.Słowo bowiem ma to do siebie ze za każdym razem może być zrozumiane na wiele sposobów i wielokrotnie zależy od naszego nastawienia względem rozmówcy.

To bardzo łatwo sprawdzić gdyż osoba z neutralnymi emocjami skupia sie wyłącznie na temacie dyskusji, analizując jedynie przekaz.Osoba zaś w której odpowiedziach widać ataki i agresje , ocenę drugiej osoby poprzez własny pryzmat odczuć motywowana jest wielokrotnie swoja antypatią bądź także niezrozumieniem tematu. ( ale to już odrębny temat do dyskusji )
-------------------------------------
Ps.dodam tylko ,że nie uznaje siebie za idealnego katolika, myslę że słabościa moją są wielokrotnie popełniane te same błędy, problemy z zachowaniem przykazań, uleganie grzechowi...Jednak staram się analizować moje zachowania i strzec sie przed oceną osób jakie nie bylo mi dane dokładnie poznać.Myślę, że otwartośc na innych ludzi jest cechą bardzo ważną i wysłuchanie co mają oni do powiedzenia-stąd moje zamiłowanie do konstruktywnej dyskusji i wymiany poglądów.Czytanie wielu rzeczy z zakresu różnej tematyki, analiza tego co czytam i zestawianie czytanych informacji w całość z wiedza jaką posiadam.Kto uznaje moje zachowania za pychę ( bo i z tego typu opiniami się spotkałam myślę ze jest w błedzie.Ja zakładam wieloktrotnie błędy w logice, patrzeniu czy rozumowaniu, stad pomocne są wartościowe komentarze ludzi, którzy wiedzą wiecej i inaczej postrzegają swiat.Cenię sobie wypowiedzi poparte argumentami, które sa w stanie przekonać mnie do wygłaszanych opinii-górnolotne stwierdzenia "tak bo tak"nie przemawiaja do mojej wyobrażni. Nie uznaje podtekstów, nie pisze miedzy wierszami i nic z tego co przeczytasz nie dotyczy absolutnie Twojej osoby( gwoli ścislości abyś się nie identyfikował ze napisałam cokolwiek z myslą o Tobie) To sa moje odczucia, moje mysli i ocena ewentualnych zachowań na podstawie obserwacji.

A Ty jakie masz zdanie ?

Będę zatem z uporem maniaka powtarzać,że katolik to człowiek świadomy,
==============
re
Oświecenie? To właśnie był bunt Lucka przeciw Bogu.
To właśnie pseudohistorycy i pseudonaukowcy wyśmiewają się z pięknego średniowiecza w wychwalają okres Oświecenia, buntu przeciw Bogu.
W tym drugim wykładzie prof Heller tłumaczy że takiej materii jak nasz system galaktyczny to jest tylko 4% w całym kosmosie.

Ludzie w dzisiejszych czasach, a szczególnie naukowcy, odrzucają Boga z przyczyn zasadniczych, a mianowicie nie chcą mu służyć, nie chcą go uwielbiać i kochać.
Twierdzą, że nie chcą cudownych uzdrowień typu jak uzdrawiał Jezus, nie chcą cudownych nakarmień typu karmienie narodu wybranego w marszu przez pustynię /3 mil ludzi przez 40 lat wędrówki!/
Mówią, że rozwinęli medycynę do stopnia że leczą się sami, że mają rozwinięte rolnictwo i wyżywią się sami itd itp...
Jedz pij i popuszczaj pasa, wszelkie przyjemności cielesne i doczesne~.
Chrześcijanie będą oskarżeni o przeszkadzanie w tzw pełni życia na ziemi, religia ta będzie zakazana i likwidowana jak podczas rewolucji francuskiej lub komunizmu sowieckiego tylko z nowoczesną techniką inwigilacji i wyniszczania przeciwników Pokoju na Globie Ziemskim!
Chrześcijanie oskarżeni o oszukiwanie, wyzyskiwanie innych i rozpętywanie wojen.
No i oczywiście każdy czlowiek będzie się musiał opowiedzieć za życiem w takim Nowym Pokoju światowym bez Boga czy też wybiera życie duchowe na innym świecie /czyli czy wybiera śmierć na ziemi/
Będzie to tzw Nowy Okres Oświecenia do którego różni pseudonaukowcy typu Steve Hawkins mają ciągoty. Dlatego organizują się w Globalne struktury naukowo- polityczno-ekonomiczno-filozoficzne.
a Historia lubi się powtarzać, bo po każdym buncie ludzkości przeciw Bogu Wszechmogącemu, powtórzę WSZECHMOGĄCY, przychodzi okres Oczyszczającej kary!
Ale gdzie jest miejsce dla Oświeconych uznania Wszechmocy Boga!?
Wszechmoc Boga traktują jako mit lub bajkę.
przytoczę tylko jeden fragment z Bibli
Kto będzie chciał zachować swe życie, straci je!
A ten kto straci życie wyznając /wykrzykując?/ Imię Jezus odzyska swe życie!
Biblia się nie myli i nie zawiera kłamstwa.
I dlatego nie po drodze mnie iść z tymi co chcą pełnego Oświecenia a nie pełnej Wiary, Miłości i Nadziei czyli Drogi+ Prawdy i Życia!