11.Masoneria spełnia zapowiedż z Orędzia z La Salette

Gdy 8.IX.1846r. powóz papieski przejeżdżał przez wzniesioną na jego cześć bramę triumfalną, zabroniono towarzyszącym mu prałatom, towarzyszyć w tym przejeżdzie!!!... 27.XII.1846r.,wołano już otwarcie, nawet w obecności Papieża ; - „Niech żyje tylko Pius IX !!!... Precz z Jezuitami!!!... Wstecznikom śmierć!!!...” Podobnie, nim podniesiono rękę, na Ludwika XVI - Króla Francji, by go w końcu z całą rodziną zgilotynować, wcześniej uderzono w jego wierne sługi – Ks. Jezuitów, których wygnano z Francji, długo przed rewolucją!!!... Co dziennie wołano lud na triumfalne pochody, pod pozorem dziękowania Papieżowi za dobrodziejstwa… Chorągwie różnych dzielnic rozpoczynały pochód śpiewając hymn Piusa IX … Okna przystrajano w kwiaty, kobierce i portrety Papieża… Nocne pochody rozświecały iluminacje i pochodnie… Papież pod Kwirynałem wychodził na balkon i błogosławił… Wtedy ognie bengalskie oświetlały cały plac… Euforia ta posunęła się tak daleko, że płeć piękna stroiła się w barwy papieskie biało-żółte…Portrety Papieża były we wszystkich włoskich : chatach, szynkach i kawiarniach / jak niegdyś Napoleona we Francji /… Imię Pius, było najczęściej dawanym dzieciom na chrzcie… Żydzi uwolnieni od zakazu opuszczania getta podczas - „Anioła Pańskiego” i którym Papież zezwolił sprowadzić z Jerozolimy, do Rzymu rabina - Mojżesza Izraela Kassana nazywali Piusa IX : - prorokiem, a nawet mesjaszem i w synagodze chwalili go poezją biblijną, a podczas przejazdu Papieża wołali, jak ich pradziadowie gdy witali wjeżdżającego do Jerozolimy Jezusa - „...Hosanna Synowi Dawidowemu, który idzie w Imię Pańskie!!!…Hosanna na wysokościach!!!”…Kanclerz Austrii - Metternich, Lord z Anglii J. Russell i inni rządzący w Europie i Ameryce zasypywali Papieża pochwałami i gratulacjami… Rewolucja masońska zamierzała upoić Papieża kadzidłem uwielbień i związać go rzucanymi do stóp kwiatami.. Widząc to wszystko 7.I.1847r. Stanisław Koźmian, proroczo pisał z Rzymu, do gen. Skrzyneckiego w Polsce „Entuzjazm dla Papieża palący się coraz żywszym ogniem, nie daje widzieć tlących się płomieni, pod spodem” Jeden z największych włoskich masonów Mazzini -8 IX 1847r. w liście do Piusa IX łgał :- „ Ojcze św. krokom twoim przypatruję się z niezmierną nadzieją… Nie trać ufności, polegaj na nas… Założymy dla Ciebie Rząd jedyny w Europie… Wzbudzimy dla Ciebie poparcie bo jesteś godzien rozpocząć tę wielką sprawę… Błagam Boga, by dał mi siłę przekonania Cię gestem, akcentem i łzami”. Intencje tego wielkiego agitatora były wiesz-czere, ale doskonale udawane, zyskiwały wiele, mogąc udowodnić ciemnym masom, że nawet Kościół przecho-dzi w szeregi masońskiej rewolucji… Ten zawodowy spiskowiec, który żył ze spisków jak inni z malarstwa lub muzyki, ojciec włoskiej rewolucji, której Garibaldi był tylko ramieniem, a Napoleon III i Wiktor Emanuel II protektorami, w tym samym czasie dawał swym agentom inną instrukcję ; - „Wykorzystujcie każdą okazję do gromadzenia mas, choćby tylko dla okazywania wdzięczności Papieżowi… Festyny, zgromadzenia, śpiewy, rozbudzają myśli, dają ludowi uczucie siły, stykają go z możnymi z różnych klas społecznych… Współudział możnych jest nieodzowny… Wielkiego Pana nie można ująć względami materialnymi, ale jego próżnością... Dawajcie mu pierwsze miejsca, póki będzie szedł z wami, tak by główny cel rewolucji był mu niepoznany!!!… Pokazujmy im zawsze tylko krok pierwszy... Duchowieństwo nie jest wrogie liberalizmowi… Starajcie się więc o jego udział, obiecując wolność i niezależność, a z wami iść będzie…”6.II.1849r.- Mazzini o swym Liście do Piusa IX, powie : „Przeszliśmy dotąd epokę kłamstwa!!!… Kiedy pisałem do papieża, wierzyłem tak silnie, jak wierzę dzisiaj, że koniec papiestwa jest nieodwołalny!!!”... Dziś jego wierny uczeń - szef postkomunistycznej Węgierskiej Partii Socjalistycznej - Ferenc Gyurcsany, by w 2006r. ponownie zostać premierem, też mamił Węgrów kłamstwami : - dostatniego życia, niższych podatków, darmowych studiów i wyższych zarobków, ukrywając dramatyczny stan państwa… Na tajnym posiedzeniu Rządu, nie wiedząc że jest nagrywany, wyznał (podobnie jak 150 lat temu, jego masoński Mistrz - Mazzini) do partyjnych towarzyszy, b. szczerze i frywolnie, że ; - „ …Kłamaliśmy rano, kłamaliśmy wieczorem!!!…Nie zrobiliśmy nic przez całe 4 lata... Nie mamy wiele możliwości, bo przepuściliśmy wszystko i to bardzo …”. „Nomen omen”, stało się to dokładnie w 50 rocznicę zrywu Węgrów, przeciw tej samej, krwawej, masońskiej, żydo - komunistycznej, władzy, sterowanej z Moskwy i krwawo przez nią stłumionej w X - 1956r !!!… F.Gyurcsany potomek tyranów reżimu komunistycznego znów wywołał brutalne, krwawe, wielodniowe starcia mieszkańców Budapesztu z władzą, która jak W. I. Lenin czuje się „wiecznie żywa” i nie chce, nawet po trupach swych obywateli, odejść zbyt daleko od koryta… Rewolucjoniści mieli swych pomocników także w Lożach masońskich, a nawet w łonie niektórych rządów!!!… I-szy minister Królowej Anglii - lord Palmerston, zaciekły wróg katolików, wysłał do Włoch swego pełno-mocnika osłoniętego nietykalnością poselską - lorda Minto, który rewoltował : -Neapol, Florencję i Rzym!!!… W jego arystokratycznych salonach spotykali się słynni masońscy rewolucjoniści jak : - Galetti, Materazzi, Tofazelli, Brunetti , Ciceruacchio, Książe Karol Bonaparte, - ( którego ojciec Lucjan otrzymał na wygnaniu, pałac od Papieża Piusa VII i tytuł Księcia Canino…) i dziennikarz Sterbinni, który czuł się poniżony, gdy Pius IX obdarzył go amnestią!!!… Ostrożny Mazzini nie pokazywał się otwarcie, a zbiegowiska ludu, coraz częściej przybierały postać buntowniczą!!!... Już rok po wyborze 16.VI.1847r. strapiony Papież nie chciał już słuchać śpiewanego pod oknami Kwirynału hymnu na jego cześć, który swymi słowami coraz b. przypominał mu - „Marsyliankę” : - … „ Otrząśnij się ludu Rzymu, z niegodnego prochu!!!”… Do dawnych wiwatów : - „ Niech żyje Pius IX!!!”, dodawano coraz częściej : - „Niech żyje Italia i Lud rzymski!!!” …
olo13jcb udostępnia to
La Salette.
🙏Więcej
La Salette.

🙏