Niech matki staną się prawdziwymi matkami, wzorując się na Najświętszej, Niepokalanej Matce. Niech w nich nie będzie próżności i rozwiązłości, niech nie ulegają pijaństwu, paleniu papierosów. Niech stroje męskie zostawią dla mężczyzn a wrócą do przykładnej sukni kobiecej. Dziewczyny niech będą skromne i ciche. Chłopcy niech się staną czystymi. Bożymi synami. Mężowie niech ukochają Boga świętego a nade wszystko dom swój rodzinny, dziatki i małżonkę swoją. Niech kolebki nie ociekają krwią zabitych dzieci. Niech starzec i staruszka ma godny, należny szacunek syna, córki, wnuka. Pytam się was, dlaczego wybieracie obrzydliwości?

7. Rozbudować żądzę grzechu, zastraszyć głodem — pomysł szatana

W dniu, który jest dniem zwycięstwa nad grzechem, ziemia cała opasana zostanie welonem
żałoby. Zabraknie śpiewu ptaka, szczebiotu dziecka, mowy dostojnego męża, uśmiechu
dziecka. Promienie słońca obumrą. Tchnienie mroźne, ciemne obejmie cały świat. Wszystko,
co żyje i rusza się, w tym dniu będzie leżało spopielało. O grozo, grozo! Przez upór i grzech
rodzaju ludzkiego, schodzi na ziemię w rozgniewaniu pomsty, odpłata krwawa, paląca, która
może być zatrzymana i mogą być przedłużone dni radości z Duchem św. w każdym sercu
ludzkim. Najświętsze dłonie Boże powstrzymają srogą chłostę, ale wy szukajcie pilnie Boga
Najświętszego w Jego prawdzie.
Czyńcie Jego świętą wolę, która jest w przykazaniu świętym. Odstąpcie od zła i nikczemności.
Mottem waszego życia niech stanie się na co dzień Dziesięć Przykazań
Bożych. Czytajcie z uwagą Stary i Nowy Testament. Wszelka mądrość zawarta jest na
kartach tej świętej księgi. Niech modlitwa będzie czysta w sercach i ustach waszych.
Pijaństwo, obżarstwo usuńcie z domów waszych. Niech matki staną się prawdziwymi
matkami, wzorując się na Najświętszej, Niepokalanej Matce. Niech w nich nie będzie
próżności i rozwiązłości, niech nie ulegają pijaństwu, paleniu papierosów. Niech stroje
męskie zostawią dla mężczyzn a wrócą do przykładnej sukni kobiecej. Dziewczyny niech
będą skromne i ciche.
Chłopcy niech się staną czystymi. Bożymi synami. Mężowie niech
ukochają Boga świętego a nade wszystko dom swój rodzinny, dziatki i małżonkę swoją.
Niech kolebki nie ociekają krwią zabitych dzieci. Niech starzec i staruszka ma godny, należny
szacunek syna, córki, wnuka. Pytam się was, dlaczego wybieracie obrzydliwości?
Czynicie
wokoło swych spraw wiele, bogacicie się w śmiercionośne auta, w różne rupiecie, które
ogniem zostaną spalone na popiół, lecz dusze wasze zostaną całe na sąd Boży, który was
wszystkich czeka. Wszyscy pobłądziliście. Staniecie w jednym szeregu między kłamliwymi
wyznawcami, między fałszywymi wiernymi, którzy pozorują wiarę dla celów złych i
przewrotnych, lecz nikt nie okłamie tego, który jest Bogiem świętym i wiecznie żywym.
Ktokolwiek chce wykorzystać wiarę świętą dla celów odbudowy swoich niecnych czynów —
zginie od Bożego gniewu. Serca was wszystkich niech zostaną obmyte w prawdzie i
sprawiedliwości Bożej. Obiecują rozszerzenie działania Bożego Kościoła w sercach swoich a
utrzymują obłudę, fałsz i kłamstwo, fałszerze o sercach pełnych jadu żmijowego i
obrzydliwości! Na języku mają miód, a w sercach jad żmii. To oni gryzą swoje języki ze
złości, że musieli ugiąć karku przed świętym. Bożym, wiekuistym prawem.
To są dzieci, które mają bielmo na oczach, kajdany złego ducha na nogach. Ich ścieżki to
fałsz, kłamstwo, obłuda, żyją w podpuszczaniu złego ducha. Mówią między sobą:
musimy poczekać, aż nas wspomogą, aby potem ponownie ich ścisnąć obręczą żelaznych
praw, które my im sami stworzymy. Musimy rozbudować i rozwinąć żądzę grzechów u
młodzieży. Musimy zastraszyć głodem by rosło dzieciobójstwo, zamroczyć umysły
alkoholem. Pozwolimy na wszelkie bałwochwalstwo. Damy upust dla wszelkiej swobody,
która niszczy ciało i duszę. Wyciągnijmy z lamusa wszelką obrzydliwość. Musimy się
śpieszyć, niszczyć cały naród ludzki, bo my mamy na swoich czołach pieczęć szatana-diabła.
Wydaliśmy już walkę Bogu i dalej ją będziemy prowadzić, ale trzeba wzmocnić czujność.
O, nieszczęśni! Zapominacie, że oto idzie ku wam Święty Gniew Boży, który uczyni to z
wami, co uczynił z Sodomą i Gomorą. Błogosławiony ten, kto chodzi opasany Bożą prawdą i
nieskalany dzieciobójstwem, okrucieństwem, kłamstwem, pijaństwem, nie szkodzi żadnemu
żyjącemu ciału na ziemi i w rozwadze poucza o prawdach Bożych dusze ludzkie. Życzliwy,
wielce miłosierny dla bliźniego unosi upadającego, głodnemu udziela chleba, wdowę i sierotę

wspomoże, więźnia i chorego nawiedzi. W sercu jego rozlewa się święta miłość Boga. Amen.

8. Krwawe słońce, wytrącenie ziemi z orbity

Zapisz.
Grzech się stał wielki i ciężki, przygniata ziemię. Człowiek sprzeniewierzył się prawom
Bożym. Cała przyroda drży przed wymiarem sprawiedliwości. Jaką będzie musiał ponieść
człowiek za lekceważenie praw Boga wiecznie żyjącego. Cała przyroda będzie współdziałała
w dziele zniszczenia nagromadzonego grzechu na ziemi. Jej działanie niszczycielskie
dotyczyć będzie też człowieka, bo ludzkość z uporem pogrążać się będzie w barbarzyńskich
grzechach.

Obrażają bez przerwy Boga Najświętszego w Trójcy Jedynego. Bóg jest miłością i
miłosierdziem. Ale niech nikt nie łudzi się, żaden naród, że Miłość najdoskonalsza będzie
tolerowała narody pełne fałszu, które mordują swoich braci dla zagrabienia ich dobytku.

Narody depczące prawo Boże nie mogą żyć w zgodzie z wszelkim prawem, bo kierują się
podszeptem złego ducha, a to jest przeciwne Bogu i wszelkiemu dobru. Znamieniem tych
narodów to grzech bluźnierczy, godzący w święte prawa Boże i Boga Świętego.
Pocieszają
się tym, że mają nagromadzoną broń, która niesie zagładę i zniszczenie i nie chcą wiedzieć,
że nadużycie tej broni zniszczy też i ich samych. Siebie zniszczą, bo nastąpi dziejowy
kataklizm. Jaki trudno sobie wyobrazić. Słońce w pewnym momencie stanie, by po sekundzie
biec jak oszalałe w tempie bardzo przyśpieszonym po nieboskłonie. Ten obraz będzie dla
człowieka straszny, nie do przeżycia. Ludzie będą tracić zmysły. Przyczyną tych zjawisk
będzie wytrącenie kuli ziemskiej z jej orbity - osi.
Przerwana zostanie powłoka atmosfery
otaczająca ziemię. Zalegną ciemności przerażające. Krwawe słońce, biegnące po nieboskłonie
będzie jak upiór.
Będzie to nowe zjawisko dla człowieka. W niczym nie będzie przypominać
błogosławionych promieni dnia, bowiem światło nie będzie się mogło rozpraszać w
powłokach atmosfery, bo takiej już w koło ziemi nie będzie. Stąd powstanie ciemność na
całym świecie i w dzień i w nocy. Ci, co będą mogli jeszcze żyć, zrozumieją, że nie ma czym
oddychać. Będą się dusili bez tlenu, będzie coraz większe przerażenie i chaos. To człowiek
grzeszny wyzwoli złe moce przez upór, złość, zacietrzewienie w grzechu. Zerwał on prawa
Boże, które są łagodnością, zdrowiem, miłością, wielkim ładem, dobrocią. Poddał się prawom
szatana, które są zbudowane na kłamstwie, fałszu, złu. Wówczas, jak lawina potoczą się
przerażające kataklizmy obejmujące całą ziemię. Rozpadać się będą całe kontynenty, fale
oceanów zalewać będą i niszczyć Amerykę Północną, Południową, Środkową. Skruszone
zostaną bieguny ziemi, z gór będą toczyć się masy grubych lodów i obejmować w sposób
niszczycielski państwa wschodnie. Wszystko, jak za dotknięciem różdżki stanie się ruchome,
góry biec będą, wszystko będą miażdżyć, niszczyć, przytłaczać, palić, parzyć, zalewać lawą
wulkaniczną, wodami oceanu. Kogo? Człowieka! Tak, człowieka, bo ten będzie zdawał
rachunek ze swego pobytu tu, na ziemi, którą skaził grzechem, przeciwstawieniem się
prawom Boga i Jego Świętej Woli. W te dni ziemia Jęczeć będzie. A czy to wina tej małej
łupiny, która została nazwana ziemią przez Boga Ojca Wszech-rzeczy? Nie, tylko wina
człowieka. Bóg Święty mówi:
“Dałem dla ciebie wszystko, całe piękno ziemi. Ty prawem swego dziecinnego poznania
zacząłeś zwalczać Moje prawa. Tego, który nie ma początku i nie będzie miał końca. Mocarza
świętego. Jak długo żyjesz, co możesz dodać? Z wielkiej miłości Mojej uczyniłem cię nieco
mniejszym od Aniołów. Wszelkim bogactwem łask moich obdarowałem cię, usynowiłem cię,
a ty ustawicznie nastawałeś przeciw świętemu Świętych i prawom Moim świętym Bożym.
Nasyciłem cię dobrami Moimi, założyłem dla ciebie wspaniałe ogrody, gaje, winnice,
zaroiłem rzeki i morza różnorakimi rybami, stworzonkami. Dałem ci zwierzyny w bród. a ty
co dałeś Bogu Świętemu? A gdy nadal byłeś uparty jak krnąbrne dziecko, aby cię wyrwać z
czeluści grzechu i zła, nie zawahałem się rozpiąć Siebie na Krzyżu dla ciebie, człowiecze. A
ty co uczyniłeś dla Boga swojego? Kpiłeś ze Swego świętego Boga, lekceważyłeś prawa
Boże święte, które ustanowiłem dla ciebie, aby cię ochraniały od złego, bo jarzmo Moje jest
lekkie. W prawie Moim świętym jest rozkosz. spokój, byt tu na ziemi i w Królestwie Bożym,
do którego ty powinieneś ciągle dążyć. A gdybyś kroczył po drodze praw Bożych, nie
spotkałaby ciebie żadna kara, ale bramy niebios czekałyby otwarte dla ciebie. Pamiętaj. prawo
Boże niesie ład, prawdę, mądrość, miłość, wieczne życie. Ale ty dałeś posłuch złemu
duchowi, odrzuciłeś od siebie przykazania i prawa Boga Ojca, dlatego jesteś w grzechu- Masz
wolną wolę i rozum, lecz ty nie chcesz, aby rozum twój został objęty światłem Bożym, wolisz
ciemność i zło. l oto idzie ku tobie zagłada końcowa ziemi, którą Ja, Bóg powołałem do
istnienia. utwierdziłem prawem Swoim świętym, aby posłusznie trzymała się szyku, jaki jej
nadałem. Zezwalam, aby się poruszała; będzie jak pijana krążyła, nie mając pionu ani
zachowania równowagi, bo Moje Prawo odejmę od niej. Wówczas góry, pagórki, doliny,
oceany, morza, wulkany wytoczą ci proces, który będzie tak straszny, że twoja broń będzie
dziecinną zabawką wobec siły kataklizmu, jaki obejmie całą ziemię. A przed owymi dniami
będzie na ziemi szum nieustanny narodów, zgiełk, okrucieństwo. Również w tych dniach
poprzedzających kataklizm będzie na ziemi człowiek zwany mężem opatrznościowym.
Dłońmi Jego zechcę wszystkie narody zjednoczyć i przyprowadzić do domu Ojca.
Powiedzą
o nim: ten jest od pracy słońca — “de Labore Solis", co oznaczać może, że słońce i ziemia
zmienią do siebie stosunek osi, bieg.
Ziemia zostanie tak zakłócona z powodu wytrącenia jej z
orbity, że z szeregu galaktyk zrzucona zostanie w otchłań, aby stać się bezładem.
Mówić też będą o nim, że był człowiekiem pielgrzymem. Pragnie uchwycić dłońmi swoimi
wszystkie narody świata i w duchu pokory Bożej wskazać narodom nędzę grzechu i
okrucieństwo złego ducha
.
Dni te będą przybliżać się z powodu zatwardziałości serc waszych
w grzechu złego ducha. Bieg wydarzeń nastąpi tak, jak nagle pada z rąk zwierciadło.

Wystąpią pęknięcia, rysy, odłamania i wszystko w jednej godzinie zmieni swoje oblicze.
Okres dojrzewania ziemi umiecie obliczać. Mówicie: era archaiczna trwała dwa miliardy lat,
era mezozoiczna — pięćset milionów lat, paleozoiczna — trzysta sześćdziesiąt milionów lat,
mezozoiczna — sto trzydzieści pięć milionów lat. Tak liczy człowiek powstanie ziemi, a Ja,
Bóg wiem wszystko! Dzieło zniszczenia przez grzech będzie jak błyskawica.
Ja proszę was, dzieci Moje, wychwalajcie Dobroć i Wielkość Boga Ojca Najświętszego.
Powierzcie swoje królestwa, zagrody, domy, rodziny Królowi Pokoju, Władcy nad
wszystkimi władcami. Temu, który was obmył we Krwi Swojej na Drzewie Krzyża. Serca
swoje pełne złości, niepokoju, grzechu złóżcie w Sercu Miłości Bożej, która w swoim
bezgranicznym Miłosierdziu przetopi je na Miłość Świętą, nieustającą.
Zostaną wówczas
powstrzymane działania i zapory złego ducha, który was wszystkich wiedzie ku przepaści.
Powiedziałem: nigdy więcej nie zniszczę ludzkości potopem. Nie pragnę was zniszczyć
kataklizmem, wywołanym nadużyciem broni nuklearnej, ale rąk waszych, które są związane z
dziełem złego ducha, umysłów waszych, które wsłuchują się w podszepty szatańskie — nie
powstrzymam, bo dałem wam wolną wolę. Gdy wy sami nie odstąpicie dobrowolnie od drogi
zła.
Wzbudźcie w sobie miłość do brata, silną wiarę w Boga Ojca, Syna Bożego i Ducha
Świętego, w Dobrą Miłość Bożą. Serca wasze oczyśćcie z grzechu, a Ja Bóg Ojciec przebaczę
wam wasze winy. Zezwolę na swojej świętej piersi Ojcowskiej odpocząć wam. Moje
ukochane dzieci. Matka wasza Najświętsza Niepokalana Dziewica. Łzami Krwawymi uprasza
dla was łaskę przebaczenia.
Przedstawia Mnie, Dzieciątko Jezus, Bogu Ojcu, które jako
dojrzały Mąż, w ramiona swoje święte przyjmuje ciężar Krzyża waszego Odkupienia. Pragnę
dać wam pokój, radość i wieczne zbawienie w chwale Mojej Przenajświętszej. Amen.
file:///C:/Users/User/Downloads/CENTURIA_Zofia_Nosko.pdf
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Niech matki staną się prawdziwymi
matkami, wzorując się na Najświętszej, Niepokalanej Matce. Niech w nich nie będzie
próżności i rozwiązłości, niech nie ulegają pijaństwu, paleniu papierosów. Niech stroje
męskie zostawią dla mężczyzn a wrócą do przykładnej sukni kobiecej. Dziewczyny niech
będą skromne i ciche.''
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Dzieci ukochane, proszę was wszystkich, nie ma złych i nie ma dobrych, są tylko dusze skute
łańcuchem zła przez szatana-diabła i demonów, którzy cieszą się z waszego upadku i cierpień.
Dzieci Moje ukochane, wy jesteście narodem królewskim, świętym, wybranym, bo przecież
Bóg Ojciec was wszystkich zrodził, a nie kłamca i obłudnik, którym jest szatan-diabeł.
On
jest duchem zła, nikczemności …Więcej
,,Dzieci ukochane, proszę was wszystkich, nie ma złych i nie ma dobrych, są tylko dusze skute
łańcuchem zła przez szatana-diabła i demonów, którzy cieszą się z waszego upadku i cierpień.
Dzieci Moje ukochane, wy jesteście narodem królewskim, świętym, wybranym, bo przecież
Bóg Ojciec was wszystkich zrodził, a nie kłamca i obłudnik, którym jest szatan-diabeł.
On
jest duchem zła, nikczemności i śmierci, on zakuwa serca w łańcuch najobrzydliwszych i
najcięższych grzechów. Ale serca, które ufają w Dobroć i Miłosierdzie i Opiekę Syna Bożego
i w Nim widzą swoje zbawienie przez Serce Niepokalanej Maryi Panny, nigdy nie zginą w
szponach szatana-diabła. Jezus Chrystus wszystkich umęczonych, spragnionych, okrytych
grzechem podźwignie, napoi Swoją Najświętszą Krwią. Nieufnych i przerażonych ukryje w
Ranie Swego Serca, a Boskie Miłosierdzie dokona w duszach waszych zbawienia świętego.
Amen.''