euzebiusz
263

Skąd taka płacowa przepaść? Kasjerka w niemieckim Lidlu zarabia równowartość 8 tys. zł brutto. Kasjerka w Biedronce zarabia jedynie 2,3 tys. zł brutto...

W Niemczech przeciętne płace są 3-4 razy wyższe niż w Polsce. Początkująca kasjerka w jednej z największych sieci handlowych (Lidl) zarobi równowartość ok. 8 tys. zł brutto. Początkująca kasjerka w największej sieci handlowej w Polsce (Biedronka) może liczyć na 2 250 zł brutto wynagrodzenia. Skąd bierze się aż taka przepaść płacowa, skoro życie u naszych zachodnich sąsiadów z pewnością nie jest 3-4 razy droższe niż w naszym kraju? Odpowiedź jest prosta: To efekt trwającego w Polsce od wielu lat drenażu kapitału na masową skalę.Należąca do Portugalczyków spółka Jeronimo Martins Polska ogłosiła, że pracownicy Biedronek mogą się spodziewać podwyżek. W ich efekcie nowo zatrudniani pracownicy mają dostawać po 2 250 zł brutto miesięcznie (ok. 1 600 zł na rękę). To o prawie 1/5 więcej niż wynosi płaca minimalna w naszym kraju.
Super? No to popatrzmy na to co oferuje niemiecki Lidl dla nowo zatrudnianych pracowników w sklepach ulokowanych na terytorium Niemiec. Okazuje się, że godzinowa stawka minimalna dla szeregowego pracownika wynosi tam aż 11,5 euro brutto (równowartość ok. 50 zł). Tym samym pracująca na pełen etat osoba (160 godzin w miesiącu) jest tam w stanie wyciągnąć 1 840 euro, co stanowi równowartość... ok. 8,0 tys. zł.

Skąd bierze się aż tak wielka przepaść płacowa? Przecież życie u naszych zachodnich sąsiadów nie jest 3-4 razy droższe niż w naszym kraju. Odpowiedź jest prosta - Polska była dotąd traktowana niczym dojna krowa. Potencjał gospodarczy naszego kraju był wykorzystywany przede wszystkim przez zagraniczne firmy i korporacje, które drenowały poza granice Polski miliardy złotych zarobionych tutaj pieniędzy. Według oficjalnych statystyk bilansu płatniczego (tworzonego przez NBP) w latach 2005-2014 z naszego kraju wyprowadzono równowartość około 540 mld zł! I to jest główny powód, dla którego kasjerka w Polsce zarabia 2,3 tys. zł brutto, a wykonująca dokładnie taką samą pracę kasjerka w Niemczech otrzymuje 3,5 razy więcej.(Bankier.pl