Gwałtownie wzrosła liczba przestępców na przedmieściach zamieszkanych przez imigrantów.
W Szwecji tak zwanych obszarów wrażliwych jest coraz mniej. Jednocześnie liczba przestępców na tych obszarach stale rośnie. Tak wynika z najnowszego raportu policji.
W 2019 r. w lokalnych obwodach policji w Szwecji przebywało łącznie 5517 „podmiotów” przestępczych na swoich obszarach. Dziś, cztery lata później, liczba ta niemal się podwoiła i wynosi 10 369.
Według policji w ciągu roku do podmiejskich gangów przestępczych dołączyło aż 3300 nowych osób. Daje to wzrost netto o prawie 1500 przestępców, jeśli pominąć tych, którzy opuścili te same środowiska od ubiegłego roku.
Wynika to jasno z najnowszego policyjnego raportu sytuacyjnego dotyczącego obszarów wrażliwych.
Policja stosuje tzw. model cylindryczny, w którym przestępcy dzielą się na cztery kategorie, od A do D.
W kategorii A znajdują się starsi i wybitni przestępcy. W kolejnej kategorii, kategorii B, znalazły się osoby młodsze, „podejmujące duże ryzyko”. To oni popełniają poważne przestępstwa, dokonują strzelanin i eksplozji.
W kategoriach C i D znajdują się młodzi ludzie „agresywni” oraz ci, którzy poprzez zachowanie łamiące normy ryzykują dalszym popełnianiem poważniejszych przestępstw.