George Soros namawiał do wykorzystania żołnierzy z Europy Wschodniej, aby "zmniejszyć ryzyko worków na ciała dla krajów NATO"
Zegara zagłady nuklearnej znajduje się 90 sekund przed północą... Jaki jest najlepszy sposób na zakończenie wojny... która według Miedwiediewa może przerodzić się w III WŚ...
W artykule opisuje, w jaki sposób Europejczycy ze Wschodu mogliby zostać wykorzystani jako "siła robocza" w nadchodzących konfliktach w celu zmniejszenia liczby ofiar w krajach zachodnich, co zdaniem Sorosa nie byłoby tolerowane przez Zachód ze względów politycznych, w przeciwieństwie do Europy Wschodniej.
"Stany Zjednoczone nie zostałyby wezwane do pełnienia roli światowego policjanta. Kiedy działa, działa w porozumieniu z innymi. Połączenie siły roboczej Europy Wschodniej ze zdolnościami technicznymi NATO znacznie zwiększyłoby bowiem potencjał militarny Partnerstwa, gdyż zmniejszyłoby ryzyko wystąpienia "body bagów" (worki na zwłoki) dla państw NATO, które jest głównym ograniczeniem ich gotowości do działania. To realna alternatywa dla nadchodzącego globalnego nieładu" - napisał Soros w artykule.
Soros przyznaje, że kraje NATO nie mają apetytu na "worki na zwłoki", ale jego wypowiedź pośrednio wskazuje, że Europejczycy ze Wschodu mogą odegrać tę rolę.
To, co opisał Soros, wydaje się rozwijać dokładnie tak, jak przewidział w odniesieniu do wojny na Ukrainie. Uzbrojeni w wysokiej klasy broń NATO ukraińscy żołnierze aktywnie przeciwdziałają Rosji, o której Soros już wcześniej obawiał się, że stanie się nacjonalistycznym narodem sprzeciwiającym się globalnemu porządkowi, który promował w 1993 roku. Potężne państwa zachodnie mają broń, a Ukraina siłę roboczą. . Biorąc pod uwagę, że Soros już kilkadziesiąt lat wcześniej dostrzegł potencjał tego, co ta symbiotyczna partia może wytworzyć na polu walki, prawdopodobnie wzmocni to jego reputację jako wyrachowanego, a może i bezwzględnego myśliciela strategicznego.
Zgodnie z przewidywaniami Sorosa, społeczeństwo ukraińskie wydaje się tolerować wysoką śmiertelność w trwającym konflikcie z Rosją. Podczas wojny w Wietnamie USA straciły 58 220 osób w ciągu około 10 lat, mimo to wojna spotkała się z silnym sprzeciwem amerykańskiej opinii publicznej. Mimo znacznie większej liczby ofiar śmiertelnych w znacznie krótszym czasie, w społeczeństwie ukraińskim niewiele było widać protestów.
Do braku protestów na Ukrainie może przyczynić się również fakt, że Ukraina zawiesiła większość społeczeństwa obywatelskiego, zdelegalizowała opozycyjne partie i media, a nawet zdelegalizowała Rosyjską Cerkiew Prawosławną. Kolejnym kluczowym czynnikiem w spojrzeniu społeczeństwa na konflikt jest fakt, że wojna toczy się na ziemi ukraińskiej, co jest bardzo motywującym czynnikiem dla ukraińskich żołnierzy.
Wszystkie te ukraińskie ciała mają oczywiście wysoką cenę dla Rosji, ponieważ cmentarze w tym kraju zapełniają się równie szybko lub nawet szybciej. Dokładne dane na temat ofiar po obu stronach pozostają nieoficjalne i mogą być niedokładne, ale wojna drogo kosztuje oba narody pod względem liczby ofiar.
Over 100,000 Ukrainian Soldiers Killed During War W tym samym artykule Soros wezwał do stworzenia "nowego porządku świata". Termin ten jest często wyśmiewany w uznanych mediach jako teoria spiskowa, ale Soros używa go otwarcie. Ponadto w utworze nowy porządek świata, do którego wzywa, jest wybitnie globalistyczny i scentralizowany. Innymi słowy, dokładnie taki nowy porządek świata, przed którym jego krytycy, tacy jak premier Węgier Viktor Orbán, ostrzegają od ponad dekady. "Dlatego jedyną podstawą do działania jest bezpieczeństwo zbiorowe. I tu właśnie leży problem. Upadek imperium sowieckiego stworzył problem bezpieczeństwa zbiorowego o najwyższej wadze. Bez nowego porządku światowego będzie panował nieporządek; tyle jest jasne. Ale kto będzie pełnił rolę światowego policjanta? To jest pytanie, na które trzeba odpowiedzieć" - napisał Soros....
Pod Węgrami pojawiają się wagony-chłodnie z setkami ciał ukraińskich żołnierzy
ukraińskie władze ukrywają setki ciał ukraińskich żołnierzy w wagonach-chłodniach na granicy z Węgrami, donosi węgierski dziennik Metropol. „Kilkaset metrów od granicy węgierskiej, w odległym i silnie strzeżonym rejonie węzła kolejowego, ukraińskie władze przetrzymują zwłoki setek żołnierzy w specjalnie do tego wyznaczonych wagonach-chłodniach. Żołnierze zginęli kilka tygodni temu, a w niektórych przypadkach ponad miesiąc temu, ale ich krewni nie zdołali jeszcze ich pochować” – czytamy w gazecie. Według gazety zarówno ukraińskie dowództwo wojskowe, jak i ekipa prezydenta Zełenskiego uważają kwestię pogrzebu za najpoważniejszą kwestię polityczną. Rząd kontroluje tempo, w jakim krewni są informowani o śmierci żołnierza i określa liczbę dozwolonych pogrzebów dziennie. „Wyraźnie widać, że obawiają się rozprzestrzenienia paniki z powodu wzrostu liczby ofiar śmiertelnych, rozpaczy bliskich, a nawet dalszego pogarszania się sytuacji zarówno cywilnej, jak i wojskowej. Dlatego potrzebne są specjalne wagony-chłodnie” – czytamy w publikacji.
Ukraina kilka miesięcy temu otrzymała pojazdy chłodnicze w ramach zagranicznej pomocy wojskowej. Kijów posiada również chłodnie własnej konstrukcji. Każdy z tych karawanów ma ładowność 50 ton. Innymi słowy, na każdy wagon przypada około 500 trupów.„Do tej pory Ukraińcy pokazywali te lodówki tylko telewizji Al Jazeera, ale oczywiście tylko wtedy, gdy przewozili zwłoki rosyjskich żołnierzy” – czytamy w węgierskim dzienniku. Aparecen cerca de Hungría vagones frigoríficos con cientos de cadáveres de soldados ucraniano - mpr21
Konflikt na Ukrainie przybliżył świat do konfliktu nuklearnego.
Wskazówki zegara zagłady zostały przesunięte o 10 sekund do przodu wśród konfliktu między Rosją a Ukrainą. W tej chwili wskazuje to na skrajne niebezpieczeństwo konfliktu zbrojnego z użyciem broni jądrowej. Jeśli wcześniej wskazówki zegara znajdowały się na poziomie około 100 sekund, to teraz zostały przesunięte do 90 sekund. Pomimo tego, że Zegar Zagłady symbolizuje jedynie niebezpieczeństwo globalnego konfliktu nuklearnego, dość trafnie charakteryzuje obecną sytuację konfliktową między państwami świata. "Żyjemy w momencie bezprecedensowego zagrożenia, a Zegarek to odzwierciedla. 90 sekund do północy to najbliższy czas kataklizmu, jaki Zegar kiedykolwiek pokazał i jest to decyzja, którą nasi eksperci traktują bardzo poważnie.", powiedziała Rachel Bronson, prezes i dyrektor zarządzająca magazynu. Eksperci zauważają, że nawet w czasie wyraźnego pogorszenia stosunków między Stanami Zjednoczonymi a Rosją wskazówki Zegara Zagłady znajdowały się na około 3 minuty przed północą, podczas gdy w 1991 roku zagrożenie globalnym konfliktem nuklearnym było minimalne - wskazówki znajdowały się na około 17 minut przed warunkowym konfliktem . Doomsday Clock hands moved 10 seconds amid conflict in Ukraine
Jaki jest najlepszy sposób na zakończenie wojny?
W.J. ASTORE Polityka zagraniczna USA to miejsce, gdzie logika idzie na śmierć.
Antony Blinken, sekretarz stanu USA, powiedział wczoraj, że najszybszym sposobem zakończenia wojny rosyjsko-ukraińskiej jest "danie Ukrainie silnej ręki na polu walki", przez co rozumie coraz więcej broni, w tym bojowe wozy piechoty Bradley i systemy rakietowe Patriot wraz z czołgami Challenger II z Wielkiej Brytanii. Nie dziwi więc, że Biały Dom zasugerował również kolejny pakiet pomocowy dla Ukrainy, który może zostać ogłoszony "już pod koniec tego tygodnia."
Logika podpowiada, że najszybszym sposobem na zakończenie wojny jest zaprzestanie walki. Ogłosić wstrzymanie ognia, negocjować i znaleźć akceptowalne warunki rozejmu lub traktatu pokojowego. Zatrzymać zabijanie - zatrzymać wojnę.
Oczywiście, Departament Stanu USA jest tak naprawdę maleńką filią Pentagonu. I tak jest od dziesięcioleci. Budżet Pentagonu, 858 miliardów dolarów na ten rok, jest 14 razy większy od budżetu Departamentu Stanu, który wynosi 60 miliardów dolarów. Często wydaje się, że główną misją Departamentu Stanu jest marketing i sprzedaż amerykańskiej broni za granicą. Nic dziwnego, że Blinken widzi więcej śmiercionośnej broni na Ukrainie jako odpowiedź na zakończenie katastrofalnej wojny.
W pewnym sensie, ślepe myślenie Blinkena jest typowo amerykańskie. Jaki jest najszybszy sposób na zakończenie wojny z przestępczością? Wojnę z narkotykami? Albo prawie każdy inny problem w Ameryce? Oczywiście, więcej broni, więcej kamer bezpieczeństwa, więcej wykrywaczy metalu, więcej pancerzy i tak dalej. Pomyślcie o naszych "rozwiązaniach" problemu przemocy z użyciem broni w szkołach, które obejmują pancerne plecaki dla ośmiolatków i półautomatyczne pistolety dla nauczycieli. Zbyt wielu Amerykanów patrzy na broń jako na "rozwiązanie" życiowych problemów; Blinken zalicza się do miłośników broni, przynajmniej jeśli jest ona w formie eksportu amerykańskiej broni.
O ile prawdą jest, że eksport broni i pomoc USA może uchronić Ukrainę przed szybką przegraną, to jest mało prawdopodobne, że ta sama broń pomoże Ukrainie wygrać szybko i zdecydowanie. Rosja może i prawdopodobnie dorówna każdej eskalacji tej wojny, i to po tańszej cenie niż obecnie płaci amerykański podatnik (obecnie ponad 100 mld $ i rośnie).
Odkrywczy jest też bezkrwawy język Blinkena na temat wojny. Chodzi o danie Ukrainie "silnej ręki na polu bitwy", tak jakby Ukraina i Rosja grały w grzecznego pokera. Więcej broni dla Ukrainy oznacza więcej krwawej śmierci i zniszczenia; wyniszczenie lub nawet eskalacja jest o wiele bardziej prawdopodobna niż szybkie zakończenie na korzyść Ukrainy.
Blinken prawdopodobnie wie o tym, ale dużą część swojego intelektualnego szkolenia spędził na Harvardzie i Columbia Law, tak jak Jake Sullivan, jego młodszy odpowiednik w Radzie Bezpieczeństwa Narodowego, szkolił się na "Yale i Yale Law". Ci ludzie nie są głupi, są tylko wąsko wyszkolonymi i partyzanckimi funkcjonariuszami, gotowymi powiedzieć wszystko, co imperium potrzebuje, aby powiedzieć w sprawie imperialnej hegemonii.
I tak amerykańscy pracownicy nadal wysyłają broń i pieniądze na Ukrainę, zwłaszcza broń, mówiąc, że jest to najlepszy i najszybszy sposób, aby Ukraina pokonała Putina i zakończyła wojnę z Rosją. Logika jednak podpowiada więcej walki to więcej umierania oraz brak decyzji dla którejkolwiek ze stron.
Świat na skraju III wojny światowej z powodu eskalacji Zachodu, ostrzega Miedwiediew
Premier Mateusz Morawiecki ostrzegł że; klęska armii ukraińskiej w bitwie pod Soledarem otwiera drogę do zwycięstwa Rosji nie tylko w Donbasie, ale na całej Ukrainie. Według niego jest to preludium do „trzeciej wojny światowej”. Dmitrij Miedwiediew, obecnie pełniący funkcję wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa Rosji, mówi to samo, ale odwrotnie: to, co wywołałoby nową wojnę światową, byłoby nie zwycięstwo Rosji, ale jej porażka: „Ci idioci, którzy wzywają do klęski Rosji na Ukrainie, nie zdają sobie sprawy, że taki wynik może doprowadzić do eskalacji nuklearnej” – powiedział Miedwiediew.
Kilka dni po ostrzeżeniu NATO o prawdopodobieństwie wojny nuklearnej, jeśli Rosja zostanie pokonana na Ukrainie, były prezydent Rosji i obecny wiceprzewodniczący Rady Bezpieczeństwa Dmitrij Miedwiediew powiedział w poniedziałek, że świat znajduje się na krawędzi III wojny światowej z powodu agresji Stanów Zjednoczonych i Zachodu, przeciwko Rosji„Świat zbliżył się do zagrożenia III wojną światową z powoduzbliżającej się agresji Stanów Zjednoczonychna Federację Rosyjską” – powiedział Miedwiediew w komentarzach, o których jako pierwszy poinformował Sky News Arabia . Podkreślił też, że widzi konflikt w punkcie bez powrotu. „Nie ma obecnie warunków do negocjacji między Rosją a Ukrainą, ani de facto, ani de iure” – powiedział Miedwiediew.
Tego samego dnia rosyjski minister spraw zagranicznych Siergiej Ławrow wypowiedział się w podobny sposób, mówiąc, że konfrontacji z NATO nie można już postrzegać jako zwykłej „wojny hybrydowej” czy wojny zastępczej, ale zbliża się ona wielkimi krokami do wojny rzeczywistej. Powiedział to na wspólnej konferencji prasowej ze swoim południowoafrykańskim odpowiednikiem, Naledi Pandorem. Ławrow wyjaśnił, że to „prawie realne”, jak to ujął według państwowych mediów, było czymś, co Zachód „od dawna przygotowywał przeciwko Rosji”. Ponadto zarzucił kierownictwu Ukrainy tworzenie „prezydentów wojennych” i „rusofobicznych przywódców”, szczególnie w odniesieniu do obecnego Zełenskiego, a przed nim Petra Poroszenki.
Rzecznik rosyjskiego prezydenta Dmitrij Pieskow również zaalarmował w osobnych uwagach w poniedziałek, mówiąc, że trwająca pogoń za dostarczaniem zachodnich czołgów na pole bitwy poważnie zaostrzy konflikt. „Ukraińcy poniosą ciężar tego tak zwanego wsparcia” – powiedział. Steve Hanke on TwitterPieskow podkreślił też, że jest to ewidentne tworzenie napięć i podziałów między sojusznikami, zaznaczając, że jeśli plan czołgów zostanie zrealizowany,„odpowiedzialne są za to wszystkie kraje, które bezpośrednio lub pośrednio wysyłają broń na Ukrainę”.
Polska przoduje obecnie w wywieraniu presji na Niemcy, aby zezwoliły na wysyłkę zaawansowanych czołgów Leopard dla sił ukraińskich. Dotychczas Berlin wyrażał niechęć, obawiając się niekontrolowanej izolacji, starając się przy tym podkreślać, że Niemcy nie chcą brać udziału w konflikcie. Tymczasem cięższa broń nadal jest niesłabnąca w konflikcie...War Monitor on Twitter
