01:04:53
Martyna1
15509
Sobór Watykański II - śmierć zachodniej kultury - ks. Jan Jenkins FSSPX. Bardzo dobry wykład! www.youtube.com/watchWięcej
Sobór Watykański II - śmierć zachodniej kultury - ks. Jan Jenkins FSSPX.

Bardzo dobry wykład!
www.youtube.com/watch
Quas Primas
Jak pięknie słowa Feliksa Konecznego wpasowują się w "owoce" soboru wat.II.
------
"O tem, co jest krokiem naprzód, a co wstecz, nie rozstrzyga żadna a żadna „zasada” społeczna ni polityczna, ale wyłącznie skutki i zastosowania danej zmiany w praktyce. To też polityka i wszelka w ogóle działalność publiczna polega nie na talencie snucia projektów, talencie nader pospolitym, lecz na niełatwej …Więcej
Jak pięknie słowa Feliksa Konecznego wpasowują się w "owoce" soboru wat.II.
------
"O tem, co jest krokiem naprzód, a co wstecz, nie rozstrzyga żadna a żadna „zasada” społeczna ni polityczna, ale wyłącznie skutki i zastosowania danej zmiany w praktyce. To też polityka i wszelka w ogóle działalność publiczna polega nie na talencie snucia projektów, talencie nader pospolitym, lecz na niełatwej sztuce przewidywania skutków."
(Feliks Koneczny)
Quas Primas
WOLNOŚĆ RELIGIJNA!!!
Deklaracja o wolności religijnej nie ma nic wspólnego z tolerancją religijną. Według tekstu soborowego wolność religijna jest „prawem” wrodzonym dla osoby ludzkiej, prawem wynikającym z jej godności. Wolność religijna nie jest nawet kwestią roztropności, ponieważ nie ma obiektywnego kryterium pozwalającego ocenić dane przekonania – obejmuje ona bez wyjątku wszystkie możliwe …Więcej
WOLNOŚĆ RELIGIJNA!!!

Deklaracja o wolności religijnej nie ma nic wspólnego z tolerancją religijną. Według tekstu soborowego wolność religijna jest „prawem” wrodzonym dla osoby ludzkiej, prawem wynikającym z jej godności. Wolność religijna nie jest nawet kwestią roztropności, ponieważ nie ma obiektywnego kryterium pozwalającego ocenić dane przekonania – obejmuje ona bez wyjątku wszystkie możliwe wierzenia. Wolność religijna nie wymaga również cnoty, nawet właściwego korzystania z rozumu – gdyż cieszyć się nią mają nawet ci, którzy – wedle słów Dignitatis humanae – „nie wypełniają obowiązku szukania prawdy i trwania przy niej”. W ten sposób prawo to przyznaje się wszystkim bez żadnych ograniczeń, ponieważ jest ono czymś wrodzonym dla osoby ludzkiej, a nie czymś, co można by regulować czy ograniczać. Nie ma również żadnego kryterium mówiącego, na czym miałoby polegać praktykowanie danego wierzenia. Mówiąc ściśle, według tekstu soborowego, szaleniec z Austrii mógłby wierzyć w ratunek dla rodzaju ludzkiego poprzez stworzenie rasy panów i byłby wolny od wszelkiego przymusu sprzecznego z jego sumieniem. Oznacza to, że powinno się mu pozwolić na oczyszczenie świata z pośledniejszych ras – a jego szczera wiara daje mu prawo do praktykowania tych przekonań nie tylko prywatnie, ale i publicznie.
Jest to totalny absurd – tacy ludzie muszą być nie tylko zamykani w więzieniach wbrew ich sumieniu, ale nawet usuwani ze społeczeństwa.
3 więcej komentarzy od Quas Primas
Quas Primas
„Istnieją dzisiaj wpływowe środowiska, które czynią starania, aby nas, katolików, ustawić ideologicznie i zaprogramować ideologicznie, tak abyśmy byli niegroźni, łagodni, akceptujący, tolerancyjni, w ogóle tak rozbrojeni i przyjaźni, że zupełnie niezdolni do oporu wobec zła. Tam, gdzie jest gnój grzechu, mamy mówić: o, jak tu miło pachnie! Tolerancyjnie!”.
Quas Primas
Wolność religijna.( soborowa)
Sama deklaracja nie podaje jasnego kryterium, komu przysługiwać miałoby owo prawo do wolności religijnej, mówi nawet, ze obejmuje ono wszystkich ludzi. Posuwa się nawet do stwierdzenia, że „prawo do owej wolności przysługuje trwale również tym, którzy nie wypełniają obowiązku szukania prawdy i trwania przy niej”. Oznacza to, że owa wolność od przymusu przysługuje …Więcej
Wolność religijna.( soborowa)

Sama deklaracja nie podaje jasnego kryterium, komu przysługiwać miałoby owo prawo do wolności religijnej, mówi nawet, ze obejmuje ono wszystkich ludzi. Posuwa się nawet do stwierdzenia, że „prawo do owej wolności przysługuje trwale również tym, którzy nie wypełniają obowiązku szukania prawdy i trwania przy niej”. Oznacza to, że owa wolność od przymusu przysługuje również tym, którzy nie chcą poszukiwać prawdy. Ponieważ tekst nie podaje żadnych kryteriów, w co można wierzyć, by cieszyć się tą wolnością (a w rzeczywistości stwierdza, że przysługuje ona wszystkim przekonaniom), podkreślając, że nawet ludzie złej woli wolni są od przymusu, musimy wyciągnąć z tego wniosek, że nawet socjopaci i podżegacze do ludobójstwa powinni mieć zagwarantowaną wolność nieskrępowanego głoszenia swych przekonań, wedle słów dokumentu „prywatnie i publicznie, indywidualnie lub w łączności z innymi”.
Quas Primas
joshua23
Tak jak ty @AutoMoto katolika od Żyda 🙂 Wszak dla jehowity to wszystko jedno.
Quas Primas
Ale Benedykt XVI w tym samym przemówieniu, o którym non stop pisze parvus powiedział również poniższe słowa.
"Sobór Watykański II

Ostatnie wydarzenie tego roku, o którym chciałbym wspomnieć przy tej okazji, to obchody czterdziestolecia zakończenia Soboru Watykańskiego II. Ta rocznica nasuwa pytanie: Jakie były rezultaty Soboru? Czy Sobór został właściwie przyjęty? Co było dobre w recepcji …Więcej
Ale Benedykt XVI w tym samym przemówieniu, o którym non stop pisze parvus powiedział również poniższe słowa.

"Sobór Watykański II

Ostatnie wydarzenie tego roku, o którym chciałbym wspomnieć przy tej okazji, to obchody czterdziestolecia zakończenia Soboru Watykańskiego II. Ta rocznica nasuwa pytanie: Jakie były rezultaty Soboru? Czy Sobór został właściwie przyjęty? Co było dobre w recepcji Soboru, a co niewystarczające lub błędne? Co pozostaje jeszcze do zrobienia? Nikt nie może zaprzeczyć, że w wielu częściach Kościoła recepcja Soboru następowała z niemałym trudem, nawet jeśli nie chcemy odnieść do wydarzeń ostatnich lat tego, co napisał wielki Doktor Kościoła św. Bazyli o sytuacji w Kościele po Soborze Nicejskim. Bazyli porównuje ją do bitwy morskiej pośród mrocznej nawałnicy. Pisze między innymi: «Ochrypłe wrzaski tych, którzy skłóceni występują przeciw sobie; niezrozumiała gadanina, bezładny zgiełk krzyczących bez ustanku wypełnił już cały Kościół, zniekształcając — przez nadgorliwość lub uchybienia — prawdziwą naukę wiary» (De Spiritu Sancto, XXX, 77; PG 32, 213 A; SCh 17bis, pag. 524).
Nie chcę odnosić tego dramatycznego opisu do sytuacji po Soborze, niemniej częściowo odzwierciedla on to, do czego doszło."
joshua23
@AutoMoto skoro jehowita tu jest to i talmudczykowi wolno. Poza tym wiele razy pisałeś,że to nie jest portal katolicki,a p.Luchinka odda ci wszystkie twoje konta na Sądzie Ostatecznym. 🙂
joshua23
@AutoMoto do ciebie jehowito,do ciebie 🙂
2 więcej komentarzy od joshua23
joshua23
@AutoMoto Ty się nie zabieraj za tłumaczenie Ewangelii,"teologu z trzepaka".
joshua23
O wolności religijnej :
Gdziekolwiek wejdziecie do domu, zatrzymajcie się tam, aż do czasu, gdy będziecie opuszczać to miejsce. Jeśli w jakiejś miejscowości was nie przyjmą i nie zechcą was słuchać, wyjdźcie stamtąd i strząśnijcie pył z waszych nóg, na świadectwo dla nich”.
Nie ma tu ani słowa o obowiązku przyjęcia wiary,a już na pewno o przymuszaniu do jej przyjęcia. 🙂Więcej
O wolności religijnej :

Gdziekolwiek wejdziecie do domu, zatrzymajcie się tam, aż do czasu, gdy będziecie opuszczać to miejsce. Jeśli w jakiejś miejscowości was nie przyjmą i nie zechcą was słuchać, wyjdźcie stamtąd i strząśnijcie pył z waszych nóg, na świadectwo dla nich”.
Nie ma tu ani słowa o obowiązku przyjęcia wiary,a już na pewno o przymuszaniu do jej przyjęcia. 🙂
Quas Primas
Ks Jan Jenkins bardzo logicznie i przekonująco mówi o "owocach" soborowej wolności religijnej. Bzdura kompletna, która prowadzi dusze na zatracenie.
Tak, to, co sobór uważa za wolność religijną, to pułapka dla każdego.
- Dla katolika, by nikogo nie nawracał
- Dla innowiercy, by trwał w błędzie
-----------------------------------------------------------------------------------------------------…Więcej
Ks Jan Jenkins bardzo logicznie i przekonująco mówi o "owocach" soborowej wolności religijnej. Bzdura kompletna, która prowadzi dusze na zatracenie.
Tak, to, co sobór uważa za wolność religijną, to pułapka dla każdego.
- Dla katolika, by nikogo nie nawracał
- Dla innowiercy, by trwał w błędzie
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

W drugim paragrafie wspomnianego dokumentu czytamy: „Obecny Sobór Watykański oświadcza, iż osoba ludzka ma prawo do wolności religijnej”. Nawiasem mówiąc, Kościół nigdy nie definiował w przeszłości żadnych „praw”, ale jedynie jako „obowiązki”, np. obowiązek oddawania czci Bogu, obowiązek przystępowania do Komunii raz do roku, obowiązek posłuszeństwa etc. Już sam język tej deklaracji jest całkowicie obcy sposobowi, w jaki wypowiada się Kościół. Następnie dokument precyzuje, co konkretnie wolność ta ma oznaczać: „ Tego zaś rodzaju wolność polega na tym, że wszyscy ludzie powinni być wolni od przymusu ze strony czy to poszczególnych ludzi, czy to zbiorowisk społecznych i jakiejkolwiek władzy ludzkiej, tak aby w sprawach religijnych nikogo nie przymuszano do działania wbrew jego sumieniu ani nie przeszkadzano mu w działaniu według swego sumienia prywatnym i publicznym, indywidualnym lub w łączności z innymi, byle w godziwym zakresie”.
Quas Primas
Dekret o wolności religijnej, noszący tytuł Dignitatis humanae (czyli o godności ludzkiej) był jednym z ostatnich dokumentów promulgowanych przez sobór. Jego głównym autorem był amerykański ksiądz John Courtney Murray, który już przed Vaticanum II znany był ze swych heterodoksyjnych poglądów – otrzymał nawet oficjalną naganę, a w roku 1954 Stolica Apostolska nakazała mu milczenie. Zyskał …Więcej
Dekret o wolności religijnej, noszący tytuł Dignitatis humanae (czyli o godności ludzkiej) był jednym z ostatnich dokumentów promulgowanych przez sobór. Jego głównym autorem był amerykański ksiądz John Courtney Murray, który już przed Vaticanum II znany był ze swych heterodoksyjnych poglądów – otrzymał nawet oficjalną naganę, a w roku 1954 Stolica Apostolska nakazała mu milczenie. Zyskał jednak wpływ na sobór dzięki patronatowi kard. Spellmana, arcybiskupa Nowego Jorku.
2 więcej komentarzy od Quas Primas
Quas Primas
Zatrute źródła masonerii.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Istnieją pewne doktryny soborowe, które tworzą niejako kręgosłup jego całego nauczania, serce jego innowacyjności i zarazem źródło niszczycielskiej siły. Istnieją trzy główne doktryny , które można by nazwać filarami …Więcej
Zatrute źródła masonerii.
----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Istnieją pewne doktryny soborowe, które tworzą niejako kręgosłup jego całego nauczania, serce jego innowacyjności i zarazem źródło niszczycielskiej siły. Istnieją trzy główne doktryny , które można by nazwać filarami Kościoła soborowego, promulgowane w trzech różnych dokumentach Vaticanum II.
- Pierwszym z nich,
być może najbardziej radykalnym i rewolucyjnym, jest dokument zatytułowany Dignitatis humanae O wolności religijnej.

- Drugim jest dokument o Kościele w świecie współczesnym – Gaudium et spes. Ten element doktryny określony został przez współczesnych mianem „kolegializm”, odpowiada on w istocie masońskiemu ideałowi braterstwa.
- Trzecim
ważnym dokumentem jest dekret o ekumenizmie – Unitatis redintegratio – którego logiczną konsekwencją jest idea równości wszystkich religii.
Quas Primas
Bp Athanasius Schneider wskazał , że Kościół święty jest obecnie w stanie ogromnej konfuzji w obszarze dogmatu, moralności i liturgii. „Wszędzie tam rządzi relatywizm”. Dodał, że podczas gdy poprzednie kryzysy Kościoła – takie jak kryzys ariański – dotyczyły jednego tematu, dziś problemy dotykają wszystkich poziomów życia Kościoła. Podczas gdy najpoważniejszą rzeczą jest relatywizm doktrynalny …Więcej
Bp Athanasius Schneider wskazał , że Kościół święty jest obecnie w stanie ogromnej konfuzji w obszarze dogmatu, moralności i liturgii. „Wszędzie tam rządzi relatywizm”. Dodał, że podczas gdy poprzednie kryzysy Kościoła – takie jak kryzys ariański – dotyczyły jednego tematu, dziś problemy dotykają wszystkich poziomów życia Kościoła. Podczas gdy najpoważniejszą rzeczą jest relatywizm doktrynalny, najłatwiej zobaczyć anarchię liturgiczną. Biskup wyjaśnił, że dziś teologowie a nawet biskupi mogą swobodnie głosić herezję jako prawdę oraz celebrować liturgię, która ociera się o bluźnierstwo.