Po wstrzyknięciu kowidowej szczepionki mRNA, człowiek nie jest stworzeniem Bożym, może być przedmiotem „patentu”?

Wideo z przemówienia TEDx Beacon Street wygłoszone przez Tal Zaksa, dyrektora medycznego Moderna jest bardzo interesujące. Zaksa mówi otwarcie o technologii mRNa, która znajduje się w obecnych szczepionkach kowidowych.

Poniższy opis jest wstrząsający:

"Podczas „zmiany” linii kodu lub „wprowadzenia” linii kodu” (odnoszącej się do DNA), „kod” lub DNA jest następnie zmieniany, co oznacza, że osoba lub„podmiot” ma teraz zmieniony genom na to, co „naukowcy” zakodowali.

Jednostka lub podmiot nie jest już stworzeniem Bożym, ale stworzeniem człowieka, co oznacza, że jednostka lub podmiot mogą być przedmiotem „patentu”.

Powiedzmy sobie wyraźnie: tego jeszcze nie grali...
Według źródła, które podaję poniżej, osoba zaszczepiona może być przedmiotem patentu... czyli co... należy do właściciela patentu?
Mało tego. Oni uważają, że osoba zaszczepiona ich technologią, nie jest stworzeniem Bożym.

Czyli... oni chcą ukraść dzieło stworzenia?

I popatrz, oni o tym jawnie mówią. Nie ukrywają tego. Tylko główne media nie nagłaśniają, nie wałkują tych informacji, jak robią to z tzw. ofiarami kowidowymi.
Nie wiem, czy ściemniają z tą technologią RNA, czy mówią prawdę. Czy jest to technologia przyszłości, czy już stanowi system operacyjny.
Jeżeli faktycznie RNA jest systemem operacyjnym, to mogą robić wiele rzeczy w organizmie poza świadomością człowieka...

Dlatego tak bardzo naciskają, aby była trzecia dawka szczepionki, a później kolejne...

źródło: thewashingtonstandard.com