Roj
1512

Św. Franciszek Ksawery pisze z Japonii

(...)

Dlatego to udzielił nam Bóg potężnych i mocnych łask, sprowadzając nas na te ziemie zamieszkałe przez niewiernych, abyśmy nie przestali się pilnować. Pełno tu bowiem bałwochwalstwa i wrogów Chrystusa. Nie mamy komu ufać ani w kim pokładać nadzieję, jak tylko w Bogu, jako że nie mamy tu krewnych ani przyjaciół, ani znajomych, ani też nie istnieje tutaj żadna chrześcijańska pobożność, wszyscy natomiast są nieprzyjaciółmi Tego, który stworzył niebo i ziemię. Z tego powodu jesteśmy zmuszeni pokładać całą wiarę, nadzieję i ufność w Chrystusie, naszym Panu, a nie w żywym stworzeniu, bo przez swą niewierność wszyscy ludzie są tu nieprzyjaciółmi Boga. W innych częściach świata, tam, gdzie ludzie znają swego Stwórcę, Odkupiciela i Pana, stworzenia stanowią częstą przeszkodę w drodze do Boga, odciągając uwagę od Niego, a mam tu na myśli miłość ojca, matki, krewnych, przyjaciół i znajomych, miłość do ojczyzny oraz możliwość posiadania wszystkich dóbr doczesnych potrzebnych w zdrowiu i w chorobie. Myślę też o bratnich duszach wynagradzającym nam różne fizyczne braki, a najbardziej zmusza nas tu do złożenia nadziei w Panu brak osób, które by nas wspierały w sprawach ducha. Dlatego też w tych odległych rejonach świata, gdzie ludzie Boga nie znają, udziela nam On tylu łask, że tutejsze stworzenia wręcz zmuszają nas do tego i pomagają nam w tym, byśmy nie zaniedbywali pokładania całej wiary, nadziei i ufności w Jego boskiej dobroci. Stworzenia są tu bowiem całkowicie pozbawione miłości Bożej i chrześcijańskiej pobożności.

Rozważając tę wielką łaskę, jakiej Bóg nam udziela obok wielu innych, czujemy się zawstydzeni tak jawnie okazywanym nam miłosierdziem. Sądziliśmy, że to my oddamy Mu pewną przysługę, przybywając w te strony dla szerzenia Jego świętej wiary, a tymczasem to On w swej dobroci dał nam jasno poznać i odczuć ogromną łaskę, jakiej nam udzielił, sprowadzając nas do Japonii i uwalniając nas od miłości wielu stworzeń, które nam przeszkadzały wzrastać w wierze, nadziei i ufności w Nim. Sami teraz rozsądźcie: gdybyśmy byli tacy, jacy być powinniśmy i gdybyśmy tylko całą nadzieję pokładali w Tym, od którego pochodzi wszelkie dobro i który nie zawodzi osób ufających Mu – a raczej udziela darów hojniejszych, niż te, o które ludzie proszą i których się spodziewają –- jakże pełne wytchnienia, pocieszenia i radości byłoby nasze życie. Dla miłości naszego Pana pomóżcie nam składać Mu dzięki za tak wielkie łaski, abyśmy nie popełnili grzechu niewdzięczności – albowiem w osobach pragnących służyć Bogu ten właśnie grzech jest przyczyną, dla której Bóg, nasz Pan, rezygnuje z udzielania im większych łask niż udzielał, ponieważ nie rozpoznają tak wielkiego dobra i nie opierają w całości się na Nim.

(...)

z Św. Franciszek Ksawery, Listy wybrane
Norah Sarah udostępnia to