„Tak, miałam piękne życie. Mam piękne życie. To nie moja zasługa, że żyję sto lat – nie ma w tym oczywiście mojego udziału – natomiast styl życia człowiek może sobie wybrać. Ja chcę uratować życie każdego człowieka, który został stworzony dla nieba. A innych ludzi nie ma”.

„Miałam piękne życie”. Wanda Półtawska, „wojująca” z miłości o rodzinę i każde życie
„To nie moja zasługa, że żyję sto lat. Nie ma w tym mojego udziału. Natomiast styl życia człowiek może sobie wybrać” - pisała dr Wanda Półtawska. Dziś doświadcza już pokoju

Minionej nocy, w wieku niemal 102 lat, zmarła Wanda Półtawska, polska lekarka, doktor nauk medycznych, specjalistka w dziedzinie psychiatrii, profesor nadzwyczajna Papieskiej Akademii Teologicznej, harcerka, działaczka antyaborcyjna, była więźniarka niemieckiego obozu koncentracyjnego w Ravensbrück, bliska przyjaciółka Jana Pawła II, obecna przy jego śmierci, dama Orderu Orła Białego. Kobieta głęboko wierząca, oddająca wszystko Bogu, bo jak wielokrotnie powtarzała „wszystko z Jego Łaski, o ile On chce”.
Gdy wczoraj późnym wieczorem dostałam wiadomość z informacją, że p. Wanda odchodzi, otrzymałam również prośbę o modlitwę, która „niech będzie rodzajem hołdu dla niej z naszej strony za wszystko, co uczyniła dobrego dla nas i naszej Ojczyzny”.

CZYTAJ: Wanda Półtawska i walka o godność w obozie koncentracyjnym

Największy dar
A zrobiła wiele, ta oddana drugiemu człowiekowi, „wojująca” z miłości o rodzinę i każde życie, kobieta. Odważna i charyzmatyczna. Wyrazista i oddana Kościołowi. Broniąca historii i będąca jej częścią. Swój pisarski talent wykorzystała pozostawiając po sobie wiele dzieł, listów, dzienników, w których przewija się temat miłości, modlitwy, Ojczyzny, krzyża, przyjaźni. Jakikolwiek wątek poruszany przez autorkę bym nie przytoczyła, w każdym pojawiała się ta brakująca nam dziś często ufność.
W książce „Beskidzkie rekolekcje” dr Wanda Półtawska pisała:
„Uświadomiłam sobie, że ze wszystkich darów Boga, których jest tak wiele, właściwie największym darem jest świadomość tego daru. Mogłabym tego nie wiedzieć, nie wiem tego z siebie, to jest największy dar, bo to jest przecież bliskość Boga. Nic mnie tak do Niego nie zbliża, jak świadomość:
że jestem,
że jestem Jego dziełem, jak cały świat,
że mam w tym udział, na różne sposoby – dzieci, ludzie, zawód,
że cały świat przede mną otwarty z Jego rąk,
że On chce dawać,
że Hojny,
że Dobry,
że Wspaniały. Narosło we mnie poczucie przedziwnej treści, że jestem w Jego rękach, że On tego chce i kocha mnie. Narosła we mnie pewność, że wszystko jest w Jego rękach”.
Reklama

“Dusiu, miałaś piękne życie”
W zapiskach dr Wandy Półtawskiej znajdziemy wiele słów wdzięczności za życie i wszystkie doświadczenia. Choć często były to trudy, cierpienia, mierzenie się z przeciwnościami losu, to jednak jej serce wciąż przepełniała miłość do świata, do drugiego człowieka. Siłę do życia czerpała z codziennej Eucharystii, modlitwy, medytacji. Doświadczyła cudu uzdrowienia za wstawiennictwem św. O. Pio, którego nazywała swoim prywatnym świętym.
Ojciec Święty, Jan Paweł II, tak kiedyś powiedział do swojej Przyjaciółki:

„Dusiu, miałaś piękne życie”.
Dr Wanda w swojej biografii odpowiedziała na to słowami:
„Tak, miałam piękne życie. Mam piękne życie. To nie moja zasługa, że żyję sto lat – nie ma w tym oczywiście mojego udziału – natomiast styl życia człowiek może sobie wybrać. Ja chcę uratować życie każdego człowieka, który został stworzony dla nieba. A innych ludzi nie ma”.
ZOBACZ: „Nie ma raka. Zniknął”. Wanda Półtawska o cudzie i modlitwie ojca Pio

Od dziś wstawia się za nami
Minionej nocy Niebo otworzyło się dla Pani Wandy. Z Jego rąk.
Słowo Boże mówi:
„Życie ludzi uczciwych jest w ręku Boga, nie dosięgnie ich udręka. Głupiec sądzi , że umarli, ich śmierć uważa za tragedię, odejście z tego świata – za zupełną klęskę, a oni doświadczają POKOJU” (Mdr 3,1-3)
Dr Wanda Półtawska doświadcza już pokoju. Od dziś, wstawia się za nami i jest pomocą z góry.
Żyje życiem wiecznym w społeczności nieba.


„Miałam piękne życie”. Wanda Półtawska, „wojująca” z miłości o rodzinę i każde życie | Stacja7.pl
Matricaria
Papieże po Janie Pawle II odpuścili ten temat totalnie a Franciszek nazwał zafiksowaniem na 6 przykazaniu jakby te pierwsze nie były ważniejsze. No i wtedy dopiero przyszła refleksja że trzeba zacząć od tego że ludzie Boga nie znają,nie kochają więc nie można sie skupiać tylko na aborcji i antykoncepcji. Weźmy newsa z dzisiaj: Franciszek krzyczy "koniec z handlem sakramentami"! No ale jak nasze …Więcej
Papieże po Janie Pawle II odpuścili ten temat totalnie a Franciszek nazwał zafiksowaniem na 6 przykazaniu jakby te pierwsze nie były ważniejsze. No i wtedy dopiero przyszła refleksja że trzeba zacząć od tego że ludzie Boga nie znają,nie kochają więc nie można sie skupiać tylko na aborcji i antykoncepcji. Weźmy newsa z dzisiaj: Franciszek krzyczy "koniec z handlem sakramentami"! No ale jak nasze księża to przyjmą skoro w tem handlu ponioso straty,finansowe oczywiście bo duchowe tak nie bolą. Świecki pogrzeb tyż kosztuje więc co się będziemy handryczyć,chcemy religijnych pogrzebów i kulturalnej rozmowy o cenie bo przecież wiadomo że są konkretne koszty. Ustalić kilka wersji oferty żeby od biednych do tych na bogato uczciwie się określić. No ale trzeba sie nauczyć szczerze rozmawiać i negocjować warunki,ze starym pokoleniem kapłańskim sprawa trudna,żeby jawnie wszystkie karty na stół położyć to rzecz niesłychana. Zostawmy coś dla siebie tak na wszelki wypadek.
Geminiano Secundo
Ravensbrück
Wanda, córka Kraka, co Niemca nie chciała
z desperacji życie w Wiśle sobie odebrała.
Doktor Wanda, co od Niemca ucierpiała
po katolicku wszystko mu przebaczyła
i Krakający Most do nieba otworzyła.
25 października 2023, na Kryspina i Kryspiniana, Świętych BliźniakówWięcej
Ravensbrück
Wanda, córka Kraka, co Niemca nie chciała
z desperacji życie w Wiśle sobie odebrała.
Doktor Wanda, co od Niemca ucierpiała
po katolicku wszystko mu przebaczyła
i Krakający Most do nieba otworzyła.

25 października 2023, na Kryspina i Kryspiniana, Świętych Bliźniaków
Geminiano Secundo
Październikowe chabry dla Doktor Wandy
P.S.
Anna Wojtasik z domu Chaber to mama zmarłej Wandy. Fotografia z dnia 2023 10 09, praca własna Geminiano.Więcej
Październikowe chabry dla Doktor Wandy

P.S.
Anna Wojtasik z domu Chaber to mama zmarłej Wandy. Fotografia z dnia 2023 10 09, praca własna Geminiano.
Franek Skoczylas Zielony
Bierzemy przykład z takich ludzi !
Jarosław Syn Tadeusza
Pokolenie, które przeżyło wojnę odchodzi. Nadchodzi pokolenie dążące do wojny. Smutne, ludzkość niczego się nie uczy.
Karolin Mari
Wieczny odpoczynek racz Jej dać Panie a światłość wiekuista niechaj Jej świeci na wieki.