m.rekinek
3496

Spowiedź ? A gdzie "TO" jest w Biblii ?

Wracam do tego cyklu, bo po pierwsze kończy się Adwent, więc dobrze by było przypomnieć sobie o pojednaniu się z Bogiem i bliskimi, a po drugie temat "wyskoczył" na moim forum. Zatem… czy Biblia naucza gdziekolwiek, że ludzie powinni się spowiadać kapłanowi? Czy nie wystarczy się wyspowiadać bezpośrednio Bogu? Czy to wymysł średniowiecznego kleru, który chciał kontrolować wiernych poznając ich tajemnice, czy raczej praktyka wywodząca się jeszcze ze Starego Testamentu? Zobaczmy, co nam o spowiedzi mówi Biblia:

Jeżeli więc kto popełni jedno z tych przestępstw, to niech wyzna, że przez to zgrzeszył. Wtedy przyniesie jako ofiarę zadośćuczynienia dla Pana za swój grzech – samicę spośród małego bydła, owcę lub kozę, na ofiarę przebłagalną. A kapłan dokona przebłagania za jego grzech. […] W ten sposób kapłan dokona przebłagania za grzech, który tamten popełnił, i będzie mu odpuszczony. (Kpł 5, 5-6, 10b)

Przemówił znów Pan do Mojżesza tymi słowami: Powiedz Izraelitom: jeżeli mężczyzna lub kobieta dopuszcza się jakiego grzechu wobec ludzi, popełniając przestępstwo przeciw Panu, to osoba ta zaciągnie winę. Mają wyznać grzech popełniony i oddać dobro nieprawnie zabrane z dodaniem piątej części temu, wobec kogo zawinili. (Lb 5, 5-7)

Nie zazna szczęścia, kto błędy swe ukrywa; kto je wyznaje, porzuca – ten miłosierdzia dostąpi. (Prz 28, 13)

Nie wstydź się wyznać swych grzechów i nie zmagaj się z prądem rzeki! (Syr 4,26)

I oto przynieśli Mu paralityka, leżącego na łożu. Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka: Ufaj, synu! Odpuszczają ci się twoje grzechy. Na to pomyśleli sobie niektórzy z uczonych w Piśmie: On bluźni. A Jezus, znając ich myśli, rzekł: Dlaczego złe myśli nurtują w waszych sercach? Cóż bowiem jest łatwiej powiedzieć: Odpuszczają ci się twoje grzechy, czy też powiedzieć: Wstań i chodź! Otóż żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów – rzekł do paralityka: Wstań, weź swoje łoże i idź do domu! On wstał i poszedł do domu. A tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom. (Mt 9, 2-8)

Wystąpił Jan Chrzciciel na pustyni i głosił chrzest nawrócenia na odpuszczenie grzechów. Ciągnęła do niego cała judzka kraina oraz wszyscy mieszkańcy Jerozolimy i przyjmowali od niego chrzest w rzece Jordan, wyznając /przy tym/ swe grzechy. (Mk 1, 4-5)

Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane. (J 20, 22-23)

Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego, byście odzyskali zdrowie. Wielką moc posiada wytrwała modlitwa sprawiedliwego. (Jk 5,16)

Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, [Bóg] jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości. (1J 1, 9)

Jeśli ktoś spostrzeże, że brat popełnia grzech, który nie sprowadza śmierci, niech się modli, a przywróci mu życie, mam na myśli tych, których grzech nie sprowadza śmierci. Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono. Każde bezprawie jest grzechem, są jednak grzechy, które nie sprowadzają śmierci. ( 1J 5, 16-17)

Wszystko zaś to pochodzi od Boga, który pojednał nas z sobą przez Chrystusa i zlecił na posługę jednania. Albowiem w Chrystusie Bóg jednał z sobą świat, nie poczytując ludziom ich grzechów, nam zaś przekazując słowo jednania. Tak więc w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień. W imię Chrystusa prosimy: pojednajcie się z Bogiem. (2 Kor 5, 18-20)

Przychodziło też wielu wierzących, wyznając i ujawniając swoje uczynki. (Dz. 19,18)


Oczywiście jak zwykle w takich przypadkach należy dodać, że nie każdy tu cytowany werset naucza wprost o potrzebie spowiedzi kapłanowi, choć niektóre z nich, jak np. ten z Ewangelii św. Jana, nie pozostawiają żadnych wątpliwości co do potrzeby ustnej spowiedzi kapłanom. Cytaty ze Starego Testamentu potwierdzają, że jest to stara, odwieczna praktyka. Natura ludzka się nie zmieniła, a Bóg, który nas zna wie, że bez ustnej spowiedzi szybko sami siebie zaczniemy oszukiwać.

Cytat z Mateusza mówi o odpuszczeniu grzechów przez Jezusa, ale Duch Święty natchną autora, by użył liczby mnogiej mówiąc, że "tłumy ogarnął lęk na ten widok, i wielbiły Boga, który takiej mocy udzielił ludziom". Także warto zwrócić uwagę na cytat z Listu do Koryntian, bo jest on często pomijany w apologetycznych dyskusjach na temat spowiedzi. A św. Paweł tam mówi ważne słowa, mianowice, że "w imieniu Chrystusa spełniamy posłannictwo jakby Boga samego, który przez nas udziela napomnień." Oczywiście napominać można czyjeś przewinienia, a te trzeba najpierw poznać. Nie przez plotki i donosy. Kontekst mówi o "posłudze pojednania", która jest zadaniem apostoła.

Są też dokumenty z pierwszych wieków chrześcijaństwa, Didache z pierwszego wieku, ( XIV. 1.W dniu Pana, w niedzielę, gromadźcie się razem, by łamać chleb i składać dziękczynienie, a wyznawajcie ponadto wasze grzechy, aby ofiara wasza była czysta), św. Ireneusz w roku 180, Orygenes i św. Cyprian w trzecim wieku i wiele innych pokazujących, że sakramentalna spowiedź była częścią naszej wiary od samego początku. To jednak już nie należy do naszego cyklu, który ma jedynie być narzędziem i pomocą dla tych, którzy za pomocą Biblii muszą uzasadnić naukę Kościoła Katolickiego.

Więcej notek z cyklu "A gdzie TO jest w Biblii" można znaleźć idąc do spisu treści mojego bloga, czyli do www.jaskiernia.org

Piotr Jaskiernia "Hiob"
Zikfryd
Wielki ukłon z mojej strony pod adresem Pana Piotra Jaskierni "Hiob". Ze swoją skromnością, żywą wiarą i ponadprzeciętną wiedzą biblijną jest znany na całym świecie. Jako jeden z ponad 30 tys subskrybuję jego kanał na YouTube i z podziwem wysłuchuję cotygodniowe komentarze do niedzielnych czytań.
www.youtube.com/watch
Jak pisze o sobie: Nazywam się Piotr Jaskiernia, mam 55 lat i od 30 lat pracuję …Więcej
Wielki ukłon z mojej strony pod adresem Pana Piotra Jaskierni "Hiob". Ze swoją skromnością, żywą wiarą i ponadprzeciętną wiedzą biblijną jest znany na całym świecie. Jako jeden z ponad 30 tys subskrybuję jego kanał na YouTube i z podziwem wysłuchuję cotygodniowe komentarze do niedzielnych czytań.

www.youtube.com/watch
Jak pisze o sobie: Nazywam się Piotr Jaskiernia, mam 55 lat i od 30 lat pracuję w USA jako "truck driver", kierowca ciężarówek. Przejechałem już ponad 6 milionów km, a jak się tyle przejedzie, zawsze się coś ciekawego zobaczy. Najważniejsze jednak jest to, że spotkałem na swej drodze Boga.
m.rekinek
biniobill
... proponuję udanie się do lasu i wygłoszenie swoich grzechów zającom i sójkom skoro nie chcą spowiadać się kapłanowi.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od spowiadających się zającom znacznie gorsi są ci , którzy wyznają grzechy , bijąc się w piersi i kajając swoim ,,starszym braciom " Talmudczykom. Mówię …
Więcej
biniobill
... proponuję udanie się do lasu i wygłoszenie swoich grzechów zającom i sójkom skoro nie chcą spowiadać się kapłanowi.
-------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Od spowiadających się zającom znacznie gorsi są ci , którzy wyznają grzechy , bijąc się w piersi i kajając swoim ,,starszym braciom " Talmudczykom. Mówię oczywiście o modernistach (przeklętych przez KK) i ich sektach , które wdarły się do naszego Kościoła.
m.rekinek
ZBM ...Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono. Każde bezprawie jest grzechem, są jednak grzechy, które nie sprowadzają śmierci. ( 1J 5, 16-17)"
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Z komentarza do Biblii Poznańskiej:
wiersze 16–17:
Autor rozważa to na przykładzie …Więcej
ZBM ...Istnieje taki grzech, który sprowadza śmierć. W takim wypadku nie polecam, aby się modlono. Każde bezprawie jest grzechem, są jednak grzechy, które nie sprowadzają śmierci. ( 1J 5, 16-17)"
-----------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Z komentarza do Biblii Poznańskiej:
wiersze 16–17:
Autor rozważa to na przykładzie wstawiennictwa za bratem popełniającym grzech. Takie wstawiennictwo znał już wprawdzie ST, jednak w innym sensie. Skutecznie czynili to ludzie o wybitnej świętości, wielcy patriarchowie (Abraham, Mojżesz, prorocy itd. – por. Rdz 18,27nn; 20,7; Wj 32,11–14; 34,8n; Jr 37,3n; 42,2; 2 Mch 15,14 itd.) i męczennicy (2 Mch 7,37n). W nowej rzeczywistości Chrystusowej dostęp do łaskawości Boga przysługuje wszystkim chrześcijanom dzięki zjednoczeniu z Bogiem. Specjalną wagę posiada wprowadzone rozróżnienie grzechu, który sprowadza śmierć, od tego, który nie powoduje tego rodzaju skutków. W ST chodzi w pierwszym wypadku o przestępstwo zasługujące na fizyczną śmierć (np. Lb 18,22; Iz 22,14). W pismach Janowych zarówno życie, jak i śmierć posiadają znaczenie duchowe. Chodzi więc niewątpliwie o śmierć eschatologiczną, potępienie wieczne (por. także J 8,51, kom.). Konsekwentnie grzech nie sprowadzający śmierci stanowi wykroczenie nie powodujące definitywnego odrzucenia przez Boga, nie przekreślające zjednoczenia z Nim, jakkolwiek naruszające poważnie tę łączność. Wymienione dwie kategorie grzechu nie pokrywają się całkowicie z późniejszym rozróżnieniem w teologii grzechu powszedniego i ciężkiego. Z drugiej strony grzech, który sprowadza śmierć, nie jest identyczny z grzechem przeciw Duchowi Świętemu (Mk 3,29, kom.) ani z grzechem nie podlegającym odpuszczeniu, o którym mówi Hbr 10,26–31. Autor listu abstrahuje od zagadnienia możliwości czy niemożliwości nawrócenia takiego grzesznika, jakkolwiek wyłączenie go z obowiązku modlitwy braci (co nie jest równoznaczne z zakazem!) czyni takie nawrócenie dość problematycznym. O ocenie innych grzechów sprowadzających śmierć w NT zob. kom. do 1 Kor 5,5 i 1 Tm 1,20. Czy chodzi w 1 J o grzech apostazji, o którym mówią często późne pisma NT i wczesnochrześcijańska literatura (por. grzech niewiary u J 16,9) – nie jest jasne. Pewne jest tylko to, że w przypadku grzechu nie pociągającego eschatologicznych skutków wstawiennictwo braterskie jest w pełni skuteczne. Każdy grzech, jako bezprawie, stanowi naruszenie należytego zjednoczenia z Bogiem i jako taki stanowi Jego zniewagę. Istnieje jednak między nimi różnica stopnia. Te, które wypływają ze słabości, mogą być odpuszczone dzięki miłosierdziu Bożemu (1,9), za wstawiennictwem Chrystusa (2,1) oraz Jego dzieci, gdyż nie prowadzą one ku śmierci.