Czy papież Paweł VI miał sobowtóra?

Posted by Marucha w dniu 2011-11-22 (Wtorek)
Pani Ola Gordon, niestrudzona tłumaczka anglojęzycznych artykułów ukazujących się na wielu polskich witrynach internetowych, nadesłała przełożone na język polski fragmenty książki „The Broken Cross” (Złamany Krzyż), której autorem jest Piers Compton.
Książkę w oryginale można znaleźć po adresem: catholicvoice.co.uk/brokencross/
Admin

[Fragment rozdziału 11]
Historie pochodzące z Rzymu, mówiące o świętokradztwie i nadużyciach popełnionych w Kościele za zgodą papieża, stały się wreszcie tak zdumiewające, że grupy ludzi w Europie i Ameryce postanowiły działać.
To zakończyło się zatrudnieniem przez p. Daniela Scallena z Marian Press w Georgetown (Ontario, Kanada) Agencji Detektywistycznej Pinkertona w Nowym Jorku do przeprowadzenia śledztwa. W 1973 roku do Rzymu wysłano jednego z detektywów agencji; wrócił on z opowieścią, która przyćmiła wszystkie inne spekulacje, jakkolwiek by nie były sensacyjne.
Ustalił on, że w Watykanie byli dwaj papieże, Paweł VI i oszust, który przy pomocy operacji plastycznej miał przypominać Montiniego. Konieczne było kilka takich operacji, a kiedy kolorowe zdjęcia fałszywego papieża wysłano zainteresowanym kręgom w Monachium, gdzie cały czas badane jest to oszustwo, zauważono pewne widoczne różnice w dwu kompletach cech, których nie dało się podrobić.

Dla wykazania różnic: Montini ma wyraźne niebieskie oczy, duże, a będąc dalekowidzem potrzebował okularów jedynie do czytania. Oszust miał zielone oczy, małe i nosił okulary w grubych oprawkach przez cały czas.
Zdjęcia Montiniego pokazują małe znamię, cechę szczególną, między lewym okiem i lewym uchem. Tego nie widać na zdjęciach oszusta, którego lewa brew była bliżej oka, niż na zdjęciu Montiniego.

Różnice między nosem i uszami obu mężczyzn uważa się za decydujące. Nos Montiniego był rzymski, i wystawał poza linię ust. Nos oszusta, częściowo prosty i częściowo haczykowaty, był krótki, a ci, którzy poddali zdjęcia profesjonalnemu badaniu, twierdzą, że zauważyli zainstalowanie plastikowego paska w nosie, żeby wyglądał na bardziej prosty.
Ale to różnice w kształcie i uformowaniu uszu przedstawiają największą trudność dla tych, którzy wątpią w istnienie oszusta. Takie różnice są unikalne, indywidualne i w sądach traktowane są tak samo, jak linie papilarne palców. Każde porównanie płatów usznych i budowy uszu, jak pokazują zdjęcia, staje się bardzo ważne.

Zainteresowane kręgi na tym nie poprzestały. Swoją uwagę zwróciły na głos i w tym celu do pomocy wezwały Typ B-65 Kay Elemetrics z Pine Brook, New Jersey, oraz Bell Telephone Company. Przedmiotem ich badań była analiza głosu (lub głosów, jeśli dotyczyło to faktycznie dwóch osób), nagranego podczas tradycyjnego błogosławieństwa w Niedzielę Wielkiej Nocy i w dniu Bożego Narodzenia, słowami Indulgentium Peccatoru, wypowiedzianymi w Watykanie w 1975 roku. W obu przypadkach komunikat był transmitowany na Rzym i wiele osób go nagrało. Okazało się, że badania ultrasonograficzne, które są bardziej wrażliwe od ucha ludzkiego wykazują, iż człowiek, który mówił w Niedzielę Wielkanocną i ponownie w Boże Narodzenie, nie był tym samym człowiekiem. Byli to dwaj różni mówcy.
Tutaj zacytuję tych, którzy znają się na ultrasonografii i podsumuję różnice:
Jeden głos jest dużo niższy od drugiego, z bardziej wyraźnym przeciąganiem sylab.
Kolejną różnicą było to, że jeden głos wykazywał znacznie niższy zakres częstotliwości. Emitował bardziej syczący dźwięk i było w nim czuć wyraźną niepewność.
Wykresy te oddano do zbadania FBI, które doszło do takich samych wniosków. Wzory głosów były różne i wskazywały na to, że struny głosowe, wargi i usta były unikalne dla obu tych ludzi.

W kolejnych wypowiedziach głoszących, że papież Paweł VI był fałszywy, zawarte było twierdzenie, iż był on aktorem o inicjałach PAR – i że to on zmarł w Castel Gandolfo w dniu 6 sierpnia 1978 roku. Niemiecki biskup, który twierdzi, że ma dowody na to, że ostatnim znanym miejscem pobytu Montiniego nie był Watykan, lecz obrzeża Rzymu, ma nadzieję, że poda to do wiadomości publicznej w mającej się ukazać książce.
A zatem czy to mogłoby wskazywać na fakt, że prawdziwy Paweł VI był trzymany w Watykanie, lub że został porwany, a może zamordowany?


Pewien człowiek w poszukiwaniu bardziej konkretnych dowodów udał się do Brescii, gdzie żyli jacyś krewni Montiniego. Tam jego siostrzenica poinformowała go, że doskonale zdają sobie sprawę z oszustwa, ale wszystkie ich wysiłki podania tego do wiadomości były tłumione.
Człowiek ten, oczywiście niesprawdzony i pełen zapału krzyżowców, aby ujawnić światu te rzeczy, szybko wpakował się w kłopoty. Był skazany na cztery lata więzienia, a potem deportowany z Włoch. Wszelkie starania odnalezienia go nie przyniosły rezultatów.
Gdy w rzymskiej twierdzy zapanował zamęt, niektórzy bynajmniej nie bez znaczenia ludzie zaczęli w to wierzyć.
Warto zajrzeć na stronę Deception of the century, gdzie znajdują się dowody na powyższe twierdzenia.

Z lewej prawdziwy Paweł VI, z prawej fałszywy. Zwraca uwagę brak wyraźnego znamienia oraz zupełnie inny kształt nosa u oszusta.
[Nieco dalszy fragment z witryny EndTime’sProphecy]

Paweł VI: papież z 1972 roku
Jednym z najbardziej zaskakujących objawień Matki Bożej Różanej była wiadomość o „oszustwie stulecia”, w którym aktor zastąpił papieża Pawła VI w niektórych wystąpieniach publicznych, począwszy od około 1975 roku. Brzmi niesamowicie? Istnieje zdumiewająca ilość dowodów na poparcie tego twierdzenia: zdjęcia, wydruki głosu, relacje pielgrzymów w Rzymie, którzy sami byli świadkami tego faktu, zgłaszane egzorcyzmy w Szwajcarii, oraz objawienia Matki Bożej Różanej w Nowym Jorku.

Siostra Łucja próbowała ostrzec papieża Pawła VI
Po Mszy celebrowanej przed bazyliką w Fatimie 13 maja 1967 roku, s. Łucja podeszła do papieża Pawła VI i powiedziała: „Chciałabym porozmawiać prywatnie”. Tę prośbę powtarzała wiele razy. Oczywiście s. Łucja miała dla niego ważną informację. Ale Paweł VI odmówił jej prośbie i odpowiedział: „nie w tej chwili”.
S. Łucja odeszła. Papież Paweł VI wstał i podszedł do figury Matki Bożej Fatimskiej, próbując umieścić w jej dłoniach srebrny Różaniec. Ponieważ nie mógł dosięgnąć jej dłoni, Różaniec złożył u jej stóp.
Tłum krzyczał: „Łucja, Łucja, Łucja!” Wtedy bp Hnilica doprowadził s. Łucję do przodu podium. Kiedy setki tysięcy pielgrzymów zobaczyły s. Łucję obok papieża, zaczęli bić brawo. Ale reporterzy telewizyjni i setki kamer nagrali niesamowitą scenę: s. Łucja płakała. Dlaczego?

Prośba papieża Pawła o pomoc
29 czerwca 1972 roku, papież Paweł VI zadziwił świat następującymi słowami:
„Przez jakąś szczelinę dym szatana wszedł do świątyni Boga”.
Przekaz z Bayside (Nowy Jork) z 28 września 1978 odnosił się do oświadczenia Pawła VI: „Słuchajcie waszego wikariusza, który powiedział, że dym szatana wszedł do mojego Kościoła. Czy był dumny, gdy wam to powiedział? Nie! Poprosił o pomoc. I co zrobiliście? Odwróciliście się i otworzyliście drzwi dla szatana, by mógł wejść!” (28.09.1078)
Prośba papieża Pawła nie odniosła skutku i wszedł na drogę męczeństwa trwającego kilka lat.

Czy papież Paweł VI miał sobowtóra?
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,W Rzymie nastąpi wielkie zamieszanie i utrapienie. Sam Lucyfer w ludzkiej postaci wtargnął
do Rzymu w 1972 roku. Zmienił zasady, a także rolę ojca Św. Pawła VI.''
Nasza Pani. 7 wrzesień 1978
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
,,Poza nim, Moje dziecko, jest trzech, którzy zaprzedali się szatanowi. Już nie usłyszysz prawdy ani w swoim kraju ani na świecie. Twój ojciec Św. jest więźniem….
”Casaroli, jesteś potępiony! Giovanni Benęlli, którą drogą podążasz? Jesteś na drodze do piekła i wiecznego potępienia! Villot’ przywódca diabła, Zabierz się od tych zdrajców.
– ojciec Niebieski wyrzekł się już ciebie.''
Nasza Pani …
Więcej
,,Poza nim, Moje dziecko, jest trzech, którzy zaprzedali się szatanowi. Już nie usłyszysz prawdy ani w swoim kraju ani na świecie. Twój ojciec Św. jest więźniem….
”Casaroli, jesteś potępiony! Giovanni Benęlli, którą drogą podążasz? Jesteś na drodze do piekła i wiecznego potępienia! Villot’ przywódca diabła, Zabierz się od tych zdrajców.
– ojciec Niebieski wyrzekł się już ciebie.''
Nasza Pani, 27 września 1975
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
”Moje dziecko, donoszę Ci smutną prawdę, którą musi poznać cały ród ludzki….
Nasz drogi ojciec, Papież Paweł VI doznaje cierpień Z rąk tych którym zaufał”’..
”Jest on niezdolny do pełnienia swego posłannictwa, gdyż powalili go i cierpienia złożyły go na łożę boleści.
W tym czasie jest jeden który rządzi tym miejscem – oszust, stworzony przez wysłanników szatana, operacja plastyczna, aby …
Więcej
”Moje dziecko, donoszę Ci smutną prawdę, którą musi poznać cały ród ludzki….
Nasz drogi ojciec, Papież Paweł VI doznaje cierpień Z rąk tych którym zaufał”’..
”Jest on niezdolny do pełnienia swego posłannictwa, gdyż powalili go i cierpienia złożyły go na łożę boleści.
W tym czasie jest jeden który rządzi tym miejscem – oszust, stworzony przez wysłanników szatana, operacja plastyczna, aby stworzyć tego oszusta moje dziecko była bardzo kosztowna i wymagała interwencji najlepszych chirurgów plastycznych.”
„Krzyczmy ze szczytów I On musi być zdemaskowany i odwołany, !

Sobowtór papieża – Dziecko Królowej Pokoju
olagordon
B dziękuję za zamieszczenie tego artykułu.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA