Ludzkie oddychanie jest szkodliwe dla środowiska
![](https://seedus0275.gloriatv.net/storage1/qpzpzvbn82ti2alhbrp5ln2e6wiqr1ooiez0suh.webp?scale=on&secure=A4tIuEgn2sveotCRIvsbpQ&expires=1721934918)
Zespół pod kierunkiem dr. Nicholasa Cowana z Brytyjskiego Centrum Ekologii i Hydrologii w Edynburgu odkrył, że ludzkie płuca są niczym małe fabryki tych gazów, emitując je w ilościach wystarczających, by stanowić do 0,1% całkowitej emisji gazów cieplarnianych w Wielkiej Brytanii.
Ale nie oszukujmy się – to nie tylko nasze płuca mają coś do powiedzenia w tej klimatycznej grze. Przyjrzyjmy się temu bliżej. Kiedy bierzemy głęboki oddech, w naszych płucach odbywa się mała chemia: wdychamy tlen, wydychamy dwutlenek węgla. Ale to nie wszystko! Okazuje się, że w naszym oddechu znajduje się także metan i podtlenek azotu. Te dwa gazy, choć emitowane w mniejszych ilościach, są potężnymi graczami w grze o klimat.
Co więcej, rośliny, które zwykle pochłaniają CO2, nie interesują się metanem ani podtlenkiem azotu. Więc te gazy mają wolną drogę do przyczyniania się do globalnego ocieplenia. Naukowcy przeprowadzili eksperyment na 104 dorosłych ochotnikach z Wielkiej Brytanii, badając ich oddech. Wyniki były zaskakujące: podtlenek azotu był obecny we wszystkich próbkach, a metan wykryto u 31% uczestników.
Ciekawostką jest, że metan w oddechu częściej występował u kobiet powyżej 30 roku życia. Dlaczego tak się dzieje? Na to pytanie naukowcy jeszcze nie znaleźli odpowiedzi. Jedno jest pewne: emisje metanu i podtlenku azotu nie są zwykle uwzględniane w monitoringu środowiskowym, ale te badania pokazują, że mogą one odgrywać rolę w globalnym ociepleniu.
W naszych ciałach metan powstaje dzięki działalności metanogenów – mikroorganizmów żyjących w przewodzie pokarmowym. Podtlenek azotu natomiast jest produktem ubocznym działania bakterii w naszych jelitach i jamie ustnej. Obie te substancje dostają się do krwioobiegu, a następnie są wydychane.