W Radiu Maryja z czwartku na piątek ksiądz prowadzący kontemplację przed północą na temat "poszanowania Eucharystii, powiedział takie słowa. "Wierni, którzy przystępują do komunii na klęcząco robią to wbrew zaleceniom Kościoła, wyrażają sprzeciw, albo chcą na siebie zwrócić uwagę rozpraszając pozostałych wiernych na Mszy świętej".
Biskupi na świecie zarządzili podejście po komunię w postawie procesyjno - stojącej , przyklękając.
Z obserwacji, ta praktyka nie przyjęła się, 99% podchodzi procesyjnie , nie przyklęka tylko
na stojąco spożywa Ciało Chrystusa, niczym się nie przejmując.

Przykro było patrzeć jak do komunii przystępowali ludzie na stojąco - jedynie jedna kobieta z nakryciem głowy koronkową chustą uklęknęła na oba kolana i przyjęła godnie Ciało naszego Pana. Zasmucający jest również widok prezbiterium i brak Tabernakulum na poczesnym miejscu gdzie powinno się znajdować, a nie trony dla "chwały" własnej - ludzkiej. Gdzie zatem powinna być uwidoczniona chwała i cześć oddawana Bogu jak nie w miejscu centralnym dla adoracji i uwielbienia Trójcy Przenajświętszej przez zgromadzonych wiernych w świątyni.
Straszna jest ta dewastacja modernizmu masońskiego w kościele widoczna choćby "gołym okiem" na zewnątrz, a cóż dopiero w sercach, sumieniach, umysłach i duszach wielu wiernych czy też kapłanów uważających się za katolików.