Quas Primas
382

Kazanie na święto św. Józefa - Ks. Jan Jenkins.

Kazanie na święto św. Józefa
Drodzy wierni.
W dniu dzisiejszym świętujemy uroczystość świętego Józefa, Oblubieńca Matki Bożej oraz patrona Kościoła Powszechnego.
Po Credo będzie miała miejsce ceremonia przyjęcia dwóch nowych członków do Arcykonfraterni Św. Szczepana. Jest to owoc wielu tygodni przygotowań oraz nauk o Najświętszej Ofierze Mszy – powinniśmy więc być im wdzięczni za ich poświęcenie, modlitwy oraz determinację by służyć do Mszy w sposób godny i pobożny. Ich ofiara z samych siebie, przez którą przystępują do Arcykonfraterni, jest szczególną łaską nie tylko dla nich, ale też dla wszystkich z nas, którzy uczestniczyć będziemy we Mszach, do których będą oni służyć.
W trakcie Wielkiego Postu zastanawialiśmy się nad naturą ofiary, w dniu dzisiejszym jednak dobrze będzie zatrzymać się na chwilę nad cnotami świętego Józefa oraz tym, w jaki sposób są one konkretnymi owocami ofiary. Albowiem święty Józef wybrany został do powołania absolutnie wyjątkowego: miał zostać przybranym ojcem Odkupiciela, naszego Pana Jezusa Chrystusa. Miał się stać opiekunem Zbawiciela aż do chwili, gdy ofiara zostanie spełniona, miał Go chronić i strzec aż do dnia, gdy Syn Boży ofiaruje swe własne życie dla naszego zbawienia.
Święty Józef jest również patronem Świętej Matki Kościoła, Mistycznego Ciała Chrystusa. Jako opiekun i obrońca jest więc naszym orędownikiem w niebie w tym wszystkim, co dotyczy dobra Świętej Matki Kościoła.
Z Katechizmu wiemy, że Chrystus Pan ustanowił swój Kościół aby rozdzielał łaski i zasługi wysłużone przez Niego na Krzyżu. Taki jest właśnie cel Mszy świętej, ma ona udzielać nam łask koniecznych dla naszego zbawienia poprzez ofiarowanie Chrystusa na naszych ołtarzach.
Widzimy więc, drodzy wierni, że św. Józef jest szczególnym wzorem dla tych wszystkich, którzy składają Najświętszą Ofiarę czy też pragną uzyskać obfite owoce z Ofiary składanej przez Świętą Matkę Kościół. To właśnie poprzez naśladowanie świętego Józefa czerpać możemy najwięcej owoców ze Mszy św. A co widzimy w jego życiu? Trzy szczególne rady, które nazywamy ewangelicznymi, realizowanie ich pomaga nam bowiem prowadzić życie prawdziwie chrześcijańskie oraz osiągnąć doskonałość w sposób łatwiejszy i pewniejszy.
W życiu świętego Józefa widzimy wielkiego ducha ubóstwa. Pomimo, iż należał on do pokolenia Dawida, urodził się w niedostatku. Prowadził życie nacechowane obojętnością dla rzeczy materialnych i wszystko co posiadał miało na celu dobro jego rodziny, Syna Bożego, naszego Pana Jezusa Chrystusa. Jak jednak możemy naśladować w tym św. Józefa? Przede wszystkim poprzez ćwiczenie się w ubóstwie podczas Mszy – innymi słowy poprzez ofiarowanie wszystkiego co posiadamy Chrystusowi.
Tak więc podczas Mszy powinniśmy skupić całą naszą uwagę na samej ofierze a nie na naszych własnych planach i projektach. Wszystkie one potrzebują łaski, o ile mają zostać zwieńczone powodzeniem, powinniśmy więc nade wszystko koncentrować naszą uwagę na samej ofierze, aby uzyskać łaski, których pragniemy.
Msza jest warta wszystkiego co posiadamy, musimy więc poświęcić całą swą energię na modlitwy podczas niej odmawiane. Odnosi się to również do śpiewu podczas Mszy. Każdy z nas powinien dołączać swój głos do publicznego wychwalania Boga. To poprzez jednoczenie się ze Zbawicielem i Świętą Matką Kościołem ofiara staje się nas owocna. Dlatego też każdy z nas na właściwym sobie miejscu musi starać się śpiewać jak najpiękniej. Ci, którzy służą do Mszy, muszą dobrze uczyć się swych ról i służyć w sposób godny i piękny. Ci, którzy uczestniczą we Mszy muszą być stosownie ubrani. Każdy z nas musi dać z siebie wszystko i uczyć się ofiarować samego siebie w sposób publiczny w kulcie Kościoła. To właśnie poprzez poświęcenie Chrystusowi Panu i Jego Ofierze naszej energii, czasu i zdolności praktykujemy ubóstwo w prawdziwym sensie tego słowa, w ten sposób budujemy Kościół i zapewniamy sobie obfite owoce Najświętszej Ofiary.
Podobnie naśladować musimy świętego Józefa w praktykowaniu czystości. Msza nie jest czasem na demonstrowanie osobistego piękna czy najnowszej mody, ale kultem Boga.
Podobnie nasze serca oczyszczone muszą być z fantazji oraz emocji i skupione na samym tylko kulcie. Z tego między innymi powodu kobiety mają nakrywać swe głowy podczas Mszy. Ponadto kaplica nie jest właściwym miejscem ma flirtowanie czy poznawanie innych ludzi, ale miejscem w którym winniśmy poszukiwać woli Boga względem nas, a zwłaszcza miejscem w którym przyjmujemy Jego łaskę. Oddajmy nasze serca Temu, który prawdziwie na nie zasługuje. Jedynie poprzez poznanie Bożej miłości i nauczenie się miłowania Boga możemy być w stanie kochać innych.
I na koniec, naśladujemy podczas Mszy świętego Józefa zwłaszcza poprzez praktykowanie posłuszeństwa – każdy wykonując własną rolę w najdoskonalszy możliwie sposób i zgodnie z wolą Kościoła. Msza nie jest czasem na eksperymenty czy realizowanie własnych fantazji, powinniśmy trzymać się podczas niej ściśle wyraźnej woli Magisterium oraz Tradycji Świętej Matki Kościoła. Wolą Kościoła jest, byśmy śpiewali podczas Mszy i byśmy rozumieli modlitwy oraz obrzędy, a także byśmy wypełniali te funkcje, które nam przypadają. Okazujmy w tym wszystkim doskonałe posłuszeństwo, nie przedkładając nad nie własnej woli ani nie grzesząc lenistwem i opieszałością.
Tak więc, drodzy wierni, módlmy się dziś w sposób szczególny do świętego Józefa. Jest on opiekunem Świętej Matki Kościoła i z czego wszyscy zdajemy sobie sprawę, orędownictwo Jego jest nam dziś bardzo potrzebne. Tak wiele dusz pozbawionych jest Mszy z powodu nieposłuszeństwa woli Zbawiciela i Kościoła. Tak wiele dusz marnuje łaski, jakie ofiarowane są im podczas każdej Mszy.
Tak wiele Mszy sprawowanych jest w sposób tak niegodny z powodu utraty rozumienia sensu ofiary, a ponieważ ludzie nie dają z siebie niczego, niewiele też otrzymują.
Bądźmy więc hojni i módlmy się do świętego Józefa, byśmy mogli czuwać nad obecnością Zbawiciela w naszych duszach poprzez łaskę, tak jak on strzegł i chronił Chrystusa Pana podczas Jego ziemskiego życia. Módlmy się, byśmy naśladując go, mogli odnaleźć łaskę w stosownym czasie i byli w stanie przekazać ją innym przez nasz dobry przykład i pobożność.
Amen.
x. Jan Jenkins FSSPX