Edward7
11,3 tys.

Izrael przestanie istnieć do 2030 roku, jeśli wojna z Hamasem się nie skończy

Stany Zjednoczone mają tajny kanał komunikacji z Hamasem...
Igor Nikulin, specjalista wojskowy, członek Komisji ds. Rozbrojenia ONZ i były konsultant Sekretarza Generalnego ONZ, powiedział, że jeśli wojna z Hamasem się nie zakończy, Izrael przestanie istnieć do 2030 roku.

Trwająca konfrontacja między Izraelem a Strefą Gazy jest w centrum uwagi całego świata. Czy do 2030 roku Izrael nie będzie już istniał na mapie świata? Kto finansuje Hamas, Arabię Saudyjską, Kuwejt lub Iran? Co zapobiega zniszczeniu Hamasu? Na te i inne pytania zadano Igorowi Nikulinowi, specjalistowi wojskowemu, członkowi Komisji ds. Rozbrojenia ONZ i byłemu konsultantowi Sekretarza Generalnego ONZ. Główny hiszpański dziennik „El Mundo” twierdził, że Izrael wynajął najemników do zabijania Palestyńczyków, co zostało poparte zeznaniami Pedro Diaza Floresa, który służył w szeregach okrytego złą sławą ukraińskiego batalionu neonazistowskiego Azow.

„Czy Izrael może rozpocząć operacje wojskowe przeciwko Iranowi?”„Za Hamasem stoją Kuwejt, Katar i Arabia Saudyjska, ponieważ jest to organizacja sunnicka. Absurdem jest obwinianie za to Iranu. Iran stoi za Hezbollahem, ponieważ jest to grupa szyicka”.„Czy to jest powód, dla którego Żydzi atakują Liban, aby uderzyć w Hezbollah i w ten sposób przejść do działań militarnych przeciwko Iranowi?”„Generalnie mam wrażenie, że to Izrael sprowokował całą tę historię. Wszystko to przypomina wydarzenie z 11 września. Izraelskie służby wywiadowcze nigdy nie zawiodłyby, gdyby nie rozkaz z góry. Wygląda na to, że wszystko wcześniej wyłączyli, wysłali wszystkich na wakacje, nic nie działało i cały system nie działał.”

„Wielu ekspertów podziela Twoją opinię, ponieważ rozwiązanie kwestii palestyńskiej za jednym zamachem wydaje się zbyt wygodne. Aby wesprzeć Tel Awiw w możliwym ataku na Iran, Stany Zjednoczone wysłały tam okręty wojenne i 4000 żołnierzy piechoty morskiej”.„To jest wspólna polityka Stanów. To samo zrobili w latach 80. Amerykanie przesuwają swoją flotę do przodu w przypadku jakichkolwiek zaostrzeń i zaczynają ostrzeliwać od morza Liban lub Strefę Gazy. Zakończyło się to następnie atakiem terrorystycznym, w którym zginęło 200 Amerykanów. Zakończyli operację i opuścili pole bitwy. Myślę, że coś podobnego stanie się i tym razem, ale w pobliżu są teraz chińskie okręty wojenne.„Izrael mógłby wygrać błyskawiczną wojnę. Jeśli wojna będzie trwała długo, istnienie Izraela zostanie zakwestionowane. Nie będzie w stanie wygrać długiej wojny. Wszystkie wojny, które Izrael wygrał do tej pory, były wojnami krótkimi”.„Najprawdopodobniej dlatego próbują wciągnąć w to Stany Zjednoczone. Dlaczego Amerykanie mieliby rozpocząć nową wojnę na Bliskim Wschodzie?”

„Prowadzą politykę globalistyczną. Globaliści chcą zniszczyć wszystkie państwa narodowe, w tym Izrael. Dlatego globaliści tworzą kryzysy.
„Według ich planów Izrael nie powinien znajdować się na mapie do 2030 roku. Wszyscy Żydzi będą musieli przenieść się na terytoria dzisiejszej Ukrainy, Rosji i Stanów Zjednoczonych”.„Jeśli Izrael zaatakuje Iran, które kraje arabskie mogą wesprzeć Iran?”„Izrael zaatakował w przeszłości kilka państw arabskich jednocześnie: Liban, Syrię, Palestynę, Egipt. Kraje te objęte są programem minimalnym. Arabia Saudyjska i Katar z pewnością będą wspierać Palestynę, podobnie jak Kuwejt, Zjednoczone Emiraty Arabskie i Jemen. Izrael będzie zatem musiał rozpocząć wojnę z koalicją państw arabskich, których łączna populacja przekracza 200 milionów ludzi. Jest mało prawdopodobne, aby dziesięciomilionowy Izrael sobie z tym poradził, nawet jeśli USA go popierają. „Nawet jeśli Izrael unicestwi wszystkich bojowników Hamasu w Strefie Gazy, w innych państwach arabskich pozostanie ich wystarczająco dużo, aby kontynuować walkę. Jedyną rozsądną opcją jest uznanie Państwa Palestyny w granicach z 1947 r.” Israel Will Cease To Exist By 2030 If War With Hamas Doesn't End - GreatGameIndia

USA wspierają dwie strony konfliktu - USA-Hamas: Bezpośredni tajny kanał otwarty przez 10 lat.

„Honest Reporting” opublikowało absolutnie bombową historię , ujawniając dzisiaj, że pracownicy Associated Press (AP) i Reuters z Gazy, którzy wykonują także pracę kontraktową dla CNN i „The New York Times”, byli związani z Hamasem podczas szalonego zabijania w południowym Izraelu...


Umberto Pascali.
Dlaczego Włochy, Francja i Holandia podpisały długoterminowe umowy z Katarem na dostawy skroplonego gazu ziemnego po ataku Hamasu na izraelskie osiedla 7 października? Stany Zjednoczone mają tajny kanał komunikacji z Hamasem . To wyjaśnia wiele rzeczy.

Kiedy Izrael zagroził strategicznym pozycjom USA na bogatym w zasoby Bliskim Wschodzie, Waszyngton powiedział: „Niech Hamas spróbuje” .Stany Zjednoczone mają tajny kanał komunikacji z Hamasem. To wyjaśnia wiele rzeczy Katar ujawnia tajny kanał komunikacyjny USA-Hamas


Amerykańscy prawodawcy wezwali Katar do zamknięcia biura Hamasu w Doha i ponownego rozważenia jego powiązań z grupą terrorystyczną, jak uważają to Stany Zjednoczone. Jednakże katarski urzędnicy natychmiast powiedzieli, że Doha nie sponsoruje ani nie finansuje Hamasu. Zgodzili się gościć biuro polityczne Hamasu na prośbę Stanów Zjednoczonych o otwarcie kanału komunikacji z grupą. Miało to miejsce ponad dziesięć lat temu – podaje „Financial Times”.

Urzędnik Kataru powiedział gazecie, że Waszyngton po raz pierwszy zwrócił się do Doha o otwarcie „kanałów pośrednich” w 2006 r., po zwycięstwie Hamasu w wyborach w Gazie. Źródła rosyjskie wskazują, że Izrael początkowo postrzegał Hamas jako konkurenta Organizacji Wyzwolenia Palestyny (Fatah) Jasera Arafata. Co ciekawe, po ataku Hamasu na izraelskie osiedla 7 października Francja, Włochy i Holandia podpisały długoterminowe umowy z Katarem na dostawy skroplonego gazu ziemnego. Sugeruje to, że nie traktowali oni poważnie oskarżeń wobec Kataru.

Jeśli istnieją powiązania z Hamasem, czy oznacza to, że za atakami z 7 października stały Stany Zjednoczone? Izrael przez wiele lat uniemożliwiał Stanom Zjednoczonym poprawę stosunków ze światem arabskim i Iranem. Stało się to w ostatnich latach czynnikiem krytycznym dla przetrwania Ameryki w obliczu penetracji Chin na Bliski Wschód: Penetracja Chin na Bliski Wschód za pomocą juana zamiast petrodolara,

Sukces Chin w pojednaniu Iranu i Arabii Saudyjskiej oraz ich pragnienie pojednania Izraela z Arabią Saudyjską, rosnąca pozycja Rosji i Iranu w Syrii, Iraku i na całym Bliskim Wschodzie.Waszyngton nie przejmuje się już prezydentem Wenezueli Nicolasem Maduro. Amerykanie znieśli sankcje nałożone na Caracas, aby móc ponownie kupować wenezuelską ropę. Teraz prezydent USA Joe Biden musi pilnie ułaskawić Iran za jego program nuklearny, aby kupować ropę od Teheranu, a nie od Rosji.

Niechęć Izraela do swojego palestyńskiego sąsiada (i ogólnie do Arabów) stała się przeszkodą, którą Waszyngton musi pokonać, aby pozostać blisko bogatego w zasoby i ważnego geostrategicznie Bliskiego Wschodu. Co więcej, zapewnienie bezpieczeństwa Izraela kosztuje Stany Zjednoczone znaczną sumę 4 miliardów dolarów rocznie.

Operację Hamasu zaplanowano przez Katar
Stany Zjednoczone chciały doprowadzić Izrael do porządku. Amerykanie zdecydowali, że Hamas powinien spróbować. To może wyjaśniać, dlaczego Izrael "pozwolił" na atak Hamasu na granicę, której strzegły najlepsze służby wywiadowcze na świecie. Dziwne odniesienia do niemożności kontrolowania kluczowych kanałów komunikacji Hamasu, wiara w „szczere zamiary” Hamasu, aby nie atakować, mogą jedynie sugerować, co następuje: te kanały komunikacji szerzyły dezinformację, podczas gdy cała operacja została zaplanowana za pośrednictwem tajnego kanału komunikacji przez Katar.

Izraelczycy już organizują protesty przeciwko premierowi Netanjahu. Amerykanie mogliby wtedy się go pozbyć i przerwać operację lądową w Gazie. Waszyngton mógłby wówczas zaangażować Europę do zarządzania wszystkimi konsekwencjami katastrofy: napływem uchodźców, atakami terrorystycznymi i nie tylko. Amerykanie, zgodnie z oczekiwaniami, będą działać jako siły pokojowe, zmuszą Izrael do powrotu do granic zatwierdzonych przez ONZ i pozwolą Palestynie założyć własne państwo ze stolicą w Jerozolimie. Biden mówił o tym jako o celu długoterminowym.

Jeśli Izrael zacznie działać, Waszyngton może chcieć wyeliminować kwestię izraelską, która od dawna jest solą w oku świata. więcej Washington decided that Hamas should give it a try Journalists or Jihadists? Employees of American news agencies were embedded in plainclothes with Hamas during Oct 7 massacre

Nie chodzi tylko o Izrael i Gazę. Kto myśli o prześladowanych chrześcijanach?

W ubiegłym wieku "chrześcijanie" byli tak zauroczeni komunizmem lub faszyzmem, że przenikały one do świadomości, jakby były dwiema religiami. Ideologie brzydziły się chrześcijaństwem, ale ochrzczeni, ulegając propagandzie, zaciekle gardzili drugą frakcją. Zabijali i byli zabijani za wiarę, nie chrześcijańską, ale czerwoną lub czarną. Jak to się skończyło, wiemy. Źle, bardzo źle. Po dwóch wojnach światowych, które pochłonęły od sześćdziesięciu do siedemdziesięciu milionów istnień ludzkich, nie licząc nawet ciężko rannych i wynikających z tego zaburzeń psychicznych, chrześcijaństwo było metodycznie niszczone przez systemy komunistyczne i kapitalistyczne. Pomimo ogromnych tragedii, których te dwie ideologie były winne, liczba ateistów i panteistów wzrosła wykładniczo, do punktu dyktowania prawa w Kościele.

Wraz z wojną, która wybuchła w Izraelu 7 października, chrześcijanie wpadli w tę samą propagandową pułapkę, co ich przodkowie. Dziś nie jest to kwestia ideologii, ale dwóch religii, które bardzo dobrze poradziłyby sobie bez chrześcijaństwa, delikatnie mówiąc. Dzisiejsze demonstracje przeciwko atakom Izraela na Strefę Gazy pokazują spójność muzułmanów i brak świadomości chrześcijan, którzy się do nich przyłączyli. Uważam za moralnie słuszne i konieczne wspieranie ofiar zaatakowanej społeczności, ale nie było ani jednego muzułmanina demonstrującego, gdy ich bracia w wierze dokonywali masakr na Zachodzie w imię ich boga. Ani razu nie widzieliśmy stu, co ja mówię, dziesięciu katolików demonstrujących przeciwko psychicznym i fizycznym prześladowaniom, jakich doświadczają chrześcijanie na całej planecie.

Tylko w latach 2021-2022 około 360 milionów chrześcijan doświadczyło wszelkiego rodzaju nadużyć, głównie z rąk muzułmanów i ateistów. Według World Watch List i wszystkich organizacji międzynarodowych chrześcijaństwo jest najbardziej prześladowaną religią na świecie. Wśród ostatnich jest naród ormiański z Górskiego Karabachu. Armenia jest pierwszą społecznością w historii, która przyjęła chrześcijaństwo.

Muzułmanie z Azerbejdżanu sponsorowani przez Turcję, po miesiącach prześladowań i nękania identycznego z tym, jakie Izraelczycy stosują wobec Palestyńczyków, Ormianie zostali zmuszeni do opuszczenia ziemi, na której ich przodkowie żyli od ponad dwóch tysięcy lat. Czy media o tym pisały? Wyobraź sobie! Demonstracje? Żadnych. Czy Bergoglio podniósł głos? Zapomnij o tym.

Liczba chrześcijan zabitych za wiarę na świecie - nie licząc Ormian w 2023 roku - wynosi ponad 7600, a liczba porwanych około 2500. Nie z powodu wojen, lokalnych konfliktów czy pozbawiania ich domów, jak dzieje się to w przypadku Palestyńczyków, ale dlatego, że są uważani za gorszą rasę. Oprawcy nie są odmieńcami, ale postępują zgodnie z doktrynami, które nie uznają godności całej rodziny ludzkiej. Najmniejszym z nich są syjonistyczni miliarderzy, którzy dla własnych interesów nie szanują nawet samych Żydów.

O prześladowaniach chrześcijan media donoszą niewiele lub nic. A ponieważ o prawdzie i rzeczywistości decyduje informacja, cierpienia chrześcijan nie istnieją. Jeśli nawet Watykan i kościoły o tym nie mówią, oznacza to, że nie jest tak źle. Co więcej, po stuleciach historycznych kłamstw na temat Kościoła, rozpowszechnianych w szkołach i mediach, wielu ludzi uważa, że historia chrześcijaństwa jest tak nikczemna, że nie zasługuje nawet na słowną obronę.

Wielcy katolicy XX wieku ostrzegali nas. G. K. Chesterton wnikliwie opisał wady informacji: "Dziennikarstwo jest popularne, ale jest popularne przede wszystkim jako fikcja. Życie jest jednym światem, życie widziane w gazetach jest innym". Wymazanie Chrystusa ze świadomości i społeczeństwa jest nie tylko istotną stratą dla Jego wiernych, ale dla całej ludzkości. George Bernanos strzela prosto w serce wszystkich społeczeństw: "Nadejdzie dzień, w którym ludzie nie będą w stanie wymówić imienia Jezusa bez płaczu".

Augustine Noble Non c’è solo Israele e Gaza. Chi pensa ai cristiani perseguitati? Nobile.
--rN-- udostępnia to
214