03:44
Łazarz
11,4 tys.
Lawirantka. Pod osłoną nocy Sejm przyjął nowelizację prowadzącą do likwidacji czterech kopalni na Śląsku. Przebieg nocnego posiedzenia był niezwykle burzliwy, z sejmowej mównicy padły nawet wyzwiska. …Więcej
Lawirantka.

Pod osłoną nocy Sejm przyjął nowelizację prowadzącą do likwidacji czterech kopalni na Śląsku.
Przebieg nocnego posiedzenia był niezwykle burzliwy, z sejmowej mównicy padły nawet wyzwiska.

Do prawdziwej awantury doszło jednak, gdy na sejmową mównicę wszedł poseł Kongresu Nowej Prawicy Przemysław Wipler. A wszystko zaczęło się od słów posła SLD:


- Odrzucone zostały wszystkie poprawki SLD. Próbowaliśmy poprawić ustawę, która nie jest do poprawienia. Pani premier, lady Thatcher, ta ustawa jest dopchnięta kolanem - mówił Zbyszek Zaborowski z SLD.

Po tych słowach Wipler wyraźnie oburzony zaapelował, aby nie porównywać Kopacz do Thatcher i nazwał polska premier „lawirantką”.

- Apeluję, abyście nie porównywali Żelaznej Damy, lady Thatcher do tej lawirantki, do tej kobiety, która kłamie, oszukuje... oszukała Ślązaków. Do osoby, która jest odpowiedzialna za to, że teraz ginie Śląsk (...) Jak długo będziecie dawali się oszukiwać, okłamywać i głosować na ludzi, którzy niszczą nasz kraj? - mówił poseł Przemysław Wipler.

Po tych słowach na sali rozległy się okrzyki niezadowolenia, a politycy PO zaczęli skandować pod adresem Wiplera: „Pijak! Pijak!”. Do akcji włączył się również marszałek Sikorski.

- Ja znałem lady Margaret Thatcher. Pan nie jest politykiem jej wymiaru - powiedział do Wiplera Radosław Sikorski.

Jestem przekonany, że Margaret Thatcher nie wyłudzałaby co miesiąc 3 tys. złotych na kilometrówki, mając samochód służbowy i ochroniarzy – ripostował Przemysław Wipler.

niezalezna.pl/63284-awantura-…
LovVal
Tajne służby NATO -
Tajne armie NATO