Pandemia COVID-19 powinna być „szokiem” dla ONZ i musi ona ożywić wielostronny „nowy porządek”, stwierdził E. Macron.
Prezydent Francji podkreślił również, że „w nadchodzących tygodniach i miesiącach trzeba będzie dokonać fundamentalnych wyborów. Pewnego dnia z pewnością znajdzie się lekarstwo na pandemię. Ale nie będzie cudownego lekarstwa na zniszczenie współczesnego porządku”. Co to oznacza? Przygotowania do czegoś wielkiego i mającego zasięg globalny zostały sfinalizowane, teraz na jesień i w zimie może dojść do realizacji projektu, który prawdopodobnie uderzy w większość obywateli tej planety:Teraz coś, co dla wielu wyda się czymś w rodzaju religijnego bełkotu, jednak to błąd, ponieważ świat i współczesny Globalizm w ogromnym stopniu oparte został o wiedzę tajemną, dla której przeciwwagą stały się słowa Biblii. Kto czyta ten zrozumie, kto patrzy ten dostrzeże odpowiedzi. Tak, więc Emmanuel Macron stał się obecnie wyborem „elit” na biblijnego „człowieka grzechu”. Personę, mocno przyspieszającą wdrożenie NWO. Personę objawiającą się po środku oparów Antychrysta.We wtorek na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ Macron nie zawiódł, zrobił to, co do niego należało, to, czego od niego oczekiwali ludzie pokroju Georga Sorosa. Otóż stanął on przed Zgromadzeniem i wygłosił absolutnie doskonałą mowę. Jak powiedzieliśmy, Macron nie zawiódł a fakt, że Organizacja Narodów Zjednoczonych w ogóle istnieje, jest wypełnieniem się proroctw biblijnych, w których jest wyraźnie wspomniana.Tuż przed śmiercią Kofi Annan były sekretarz generalny ONZ pisał, że Organizacja Narodów Zjednoczonych to nie jest dzieło człowieka. To jest dzieło, które powstało zgodnie z wolą ducha najwyższej istoty, która niesie światło i która już fizycznie na świat nadchodzi, przybywa. Oczywiście łatwo się domyśleć, że chodzi tutaj o Lucyfera.Zyjemy w czasach, w których proroctwa i znaki zbliżającej się wielkiej bitwy o wolność człowieka, realizują się na naszych oczach. Emmanuel Macron to bardzo ważna figura na szachownicy globalizacji XXI wieku.Powróćmy jednak do słów proroctwa. Otóż prorok Sofoniasz opowiada o czasach, odległych od jego czasów, kiedy w zdumiewający sposób Bóg zgromadzi wszystkie narody świata w zgromadzeniu i że zostaną one zgromadzone, aby spłynął na nich sąd Boski. Z kolei Macron działa w celu zmobilizowania ONZ jednak nie w walce z pandemią, (której de facto nie ma), lecz na drodze ku większej centralizacji władzy. Pandemia COVID-19 powinna być „szokiem” dla ONZ i musi ona ożywić wielostronny nowy porządek, mówił światowym przywódcom Francuski Prezydent.