07:31
Prof.B.Chazan na Jasnej Górze. Prof.B.Chazan na Jasnej GórzeWięcej
Prof.B.Chazan na Jasnej Górze.

Prof.B.Chazan na Jasnej Górze
henryk33
Kochani pokażcie który Kraj tak Walczy o Wartości ???? Polska jako Kraj Katolicki i Kraj Jana Pawła II jest teraz o objęciach wrogów tych Wartości i Tradycji pod pręgierzem UNII EUROPEJSKIEJ, A TA POD DYKTANDO MASONERII ŚWIATOWEJ POCIĄGA ZA SZNURKI....I LIKWIDUJE POLSKĘ SUWERENNOŚĆ : DUCHOWĄ I MATERIALNĄ......OKRADAJĄ ZE WSZYSTKIEGO......KOCHANI BISKUPI I KAPŁANI POLSKIEGO NARODU MACIE POTĘŻNĄ …Więcej
Kochani pokażcie który Kraj tak Walczy o Wartości ???? Polska jako Kraj Katolicki i Kraj Jana Pawła II jest teraz o objęciach wrogów tych Wartości i Tradycji pod pręgierzem UNII EUROPEJSKIEJ, A TA POD DYKTANDO MASONERII ŚWIATOWEJ POCIĄGA ZA SZNURKI....I LIKWIDUJE POLSKĘ SUWERENNOŚĆ : DUCHOWĄ I MATERIALNĄ......OKRADAJĄ ZE WSZYSTKIEGO......KOCHANI BISKUPI I KAPŁANI POLSKIEGO NARODU MACIE POTĘŻNĄ BRON I NIC NIE ROBICIE ????
OTO LIST DO BISKUPÓW POLSKA WOŁA O POMOC I NIE MA ODPOWIEDZI???

naszeblogi.pl/47823-jest-wasz…

JAKĄ ROLĘ PEŁNIĄ BISKUPI - CZY SĄ PASTERZAMI KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO, CZY TYLKO URZĘDNIKAMI
WYKONUJĄCY PRACĘ NA CZYJEŚ ZLECENIE?

KTO NIE JEST Z NAMI - Z NARODEM, JEST PRZECIWKO NAM !

To jest Wasza Matka ta Ojczyzna !


List do Episkopatu Polski

To jest moja matka, ta ziemia! To jest moja matka, ta Ojczyzna! To są moi bracia i siostry! I zrozumcie, wy wszyscy, którzy lekkomyślnie podchodzicie do tych spraw, zrozumcie, że te sprawy nie mogą mnie nie obchodzić, nie mogą mnie nie boleć! Was też powinny boleć! Łatwo jest zniszczyć, trudniej odbudować. Zbyt długo niszczono! Trzeba intensywnie odbudowywać! Nie można dalej lekkomyślnie niszczyć!” JPII

Najwyżsi Pasterze Kościoła Katolickiego w Polsce!

Zaledwie mgnienie temu obchodziliśmy w pełni chrześcijańskiej radości, z tęsknotą oczekiwany akt kanonizacji Papieża Polaka. Wielu z nas oczekiwało tego daru z pewną troską o to, czy moce ciemności nie zdołają zakłócić wydarzenia, które zostało ofiarowane dla naszego umocnienia. Dla umocnienia Kościoła powszechnego , lecz także Kościoła Polskiego , który przecież wydał tego Świętego Kapłana.
Daru także dla umocnienia tej polskiej ziemi ,której Święty nie tytułował inaczej niż wyrażającym miłość , szacunek, oddanie i synowską troskę określeniem – Matka.
Percepcja znaków naszych czasów skłania nas niekiedy do wniosku, że szatan wydaje się sterować tak wieloma zjawiskami współczesności , że ludzkość w coraz większej masie „oddaje mu pokłon”, lecz nie wolno nam ulegać pesymizmowi kłamstwa, jakoby to on - władca ciemności był wszechmocny. Nie jest wszechmocny, wszechmocny jest wyłącznie Bóg.
Jan Paweł II głosił : „ Nie wolno nam zapominać, że panowanie sił grzechu zostało pokonane przez zbawienną moc Chrystusa.”
Zły duch nie był w stanie zakłócić wydarzenia, nad którym patronat sprawował Duch Boży.
Dlatego nie udało się przeszkodzić aktowi ofiarowania nam kolejnego Świętego , którego zrodziło „to dziedzictwo, któremu na imię Polska”.
Lecz ojciec wszelkiego kłamstwa nigdy nie rezygnuje z okazji, aby dokonywać opętańczego zamętu w głowach wiernych, choćby poprzez wysłannictwo swoich sług, którzy odświętnie deklarując wierność Bogu, na co dzień dokonują publicznego aktu zdrady Jego nauczania.
Także w świętym akcie kanonizacji nie zabrakło udziału takich, którzy choć przybierają czasem szatę pokory , czynią to wyłącznie dla koniunkturalnego kamuflażu, natomiast „płaszcza posłuszeństwa” Bożemu prawu przybrać nie potrafią.

Zniewoleni wspólnicy tego, który korzystając z dobrodziejstwa daru wolnej woli dokonał aktu wyboru definitywnego nieposłuszeństwa, nie są w stanie uczcić Boga posłuszeństwem.
Jednak najbardziej nawet wyrafinowane próby wprowadzania diabolicznego zamętu nie były i nie są w stanie pozbawić nas autentycznej radości z daru kanonizacji Jana Pawła II. Radości, która wywodząc się z pewności pustego grobu, prawdziwego Zmartwychwstania Pana zadającego definitywną klęskę najbardziej przerażającej emanacji zła, nieustannie karmi się wiarą w całkowite zwycięstwo Prawdy, także w ziemskiej Ojczyźnie - Matce naszego Umiłowanego Świętego.
I właśnie dlatego, że to Jego „Matka ta ziemia”, ogromna jest nasza ufność, że Święty otoczy szczególną opieką i pomocą wstawiennictwa swoją Matkę, a jeśli Matkę, to i swoje „siostry”, i swoich „braci”.
Lecz nasz współudział w trosce o Ojczyznę –Matkę nie może ograniczać się wyłącznie do radości i ufnej modlitwy.
Aby kłamstwo doznało pełni zawstydzenia, a pełnia Prawdy zatriumfowała, czyniąc nas całkowicie wolnymi, nie wolno nam przemilczać spraw bolesnych , zamykać się na nie, wierząc, że przemilczane przestaną być groźne lub dokona się ich samoistne rozstrzygające oczyszczenie.
Żaden trudny problem nie zniknie bez jego ujawnienia, zdiagnozowania i podjęcia szczerego wysiłku dla jego usunięcia w prawdzie Chrystusowej nauki. Wrzód nieoczyszczony będzie gnił dalej i zakażał cały organizm, aż do całkowitej gangreny.
Ostrzegawczym memento winny być nieodległe przecież grzechy nielicznych ludzi Kościoła, które przemilczane u swego zarania, zostały przez zło wykorzystane ze zwielokrotnioną mocą, po latach uderzając w Kościół Chrystusowy skumulowanym zgorszeniem, a z których zatrutymi owocami musieli się zmagać kolejni papieże, Jan Paweł II , Benedykt XVI, ostatnio także Franciszek.
Nie sam grzech człowieka jest największym zagrożeniem, lecz nieumiejętność stanięcia w prawdzie, obłudna faryzejskość w miarę swego postępu doprowadzająca do śmierci sumienia.
Jest to groźne dla każdego człowieka, jest to groźne dla wiernych, jest to wreszcie groźne dla Pasterzy Kościoła katolickiego.
I dlatego, potrzeba stawiania bolesnych pytań, potrzeba ich stawiania szczególnie właśnie dziś, gdy zewsząd jesteśmy atakowani dezorientującym zamętem, także w postawach ludzi władzy, deklarujących się jako katolicy, i – co szczególnie gorszące- w czynach niektórych Pasterzy Chrystusowego Kościoła na polskiej ziemi.
Szczególnie dzisiaj, gdy szeroko rozumiany obóz władzy, prominentów i beneficjentów tworu zwanego III RP, usiłuje narzucić przymus radości z pozytywnych rzekomo przemian ostatniego ćwierćwiecza, a Polski Kościół w osobach niektórych dostojników dokonywał i nadal dokonuje aktów niezrozumiałych, a dla wielu z nas, gorszących, jest czas stawiania bolesnych pytań oraz szczerego artykułowania zastrzeżeń odnośnie do faktów, które miały miejsce.

I w żadnym razie nie będzie to atak na Kościół katolicki, dokonywany w agresywnej koalicji z jego wrogami, lecz przygniatająca troska o przyszłość Kościoła katolickiego, której nie sposób wyalienować od poczucia zatroskania o przyszłość Ojczyzny, jej bytu niegdyś złączonego w jedno z Chrystusowym Kościołem; i oby tak pozostało do końca czasów.

Czy to nie jest wasza Matka ta ziemia ? - Ziemia, która wydała Świętego Papieża , Matka, którą na kolanach, z miłosną czcią witał pocałunkiem za każdym razem, gdy dane Mu było do niej wracać; Ojczyzna, którą zawsze postrzegał w kontekście IV przykazania Dekalogu, musiała być, jest i będzie szczególnym obiektem nienawistnego ataku dokonywanego przez moce piekielne.
Jeśli wierność Bożemu nakazowi - „Czcij ojca swego i matkę swoją”- Jan Paweł II postrzegał także w kontekście stosunku do Matki- Ojczyzny, to dla wyrachowanych zamysłów zła musiało stać się jasne, że wektory zniszczenia powinny jako jeden z ważniejszych, obrać ten właśnie kierunek działania.
Byliśmy tego świadkami przez cały okres pontyfikatu Wielkiego Papieża. Byliśmy świadkami tego ceremoniału zła po śmierci Jana Pawła II, także po akcie przyjęcia Go w poczet świętych, jesteśmy naocznymi świadkami bluźnierstw, szyderstw ,zamętu i zgorszeń dokonywanych na ziemi- Matce Świętego, a także przeciwko Matce, jakby zło chciało zneutralizować zbawienne skutki daru kanonizacji, a wcześniej pontyfikatu Papieża- Polaka.
Nigdy nie uda się zbudować Ojczyzny na trwałych fundamentach, jeśli w odniesieniu do czynów z przeszłości zastosujemy fałszywą konstrukcję amnestii bez wyznania win, jeśli , jak chcieliby niektórzy, mielibyśmy po raz kolejny dokonać wyboru , w złej wierze podsuwanej nam propozycji, przyszłości bez przeszłości.
Amnezja w życiu narodu i społeczeństwa jest zawsze fikcją, ponieważ przyjęta przez dobrodusznych w dobrej wierze, nigdy nie zostaje przyjęta przez zło, które bynajmniej nie zapomina mrocznych zachowań z przeszłości , wykorzystując je do swych celów w czasie teraźniejszym.

I właśnie dlatego, gorszące zachowania z naszego „dziś”, nie mogą zostać wyobcowane z naszego „wczoraj”, nie można myśleć o budowaniu przyszłości Ojczyzny i samego Kościoła w Polsce bez odniesień do przeszłości ,spiętych bolesną klamrą zasadniczego pytania skierowanego do Hierarchów Kościoła katolickiego w Polsce, pytania, które niestety musi brzmieć : Gdzie byliście ?


Gdy przemysł pogardy i nienawiści szydził z krzyża, krwi, ofiar tych, których zdradzono i wepchnięto w matnię podstępnej pułapki „na nieludzkiej ziemi”- gdzie byliście ?

Gdy szydzono z rodzin poległych oraz szykanowano tych, którzy na przekór strukturom kłamstwa dążyli i nadal dążą do ukazania prawdy o smoleńskiej tragedii – gdzie byliście ?

Gdy wszystkie urzędy opuszczone przez tych, którzy w Smoleńsku zginęli, natychmiast padły łupem bezwzględnej cmentarnej sitwy – gdzie byliście ?

Gdy przepustką do państwowych zaszczytów, apanaży, nagród, stanowisk stało się łajdactwo, zdrada, kłamstwo, mafijna lojalność, złodziejstwo, a największą zasługą wyrzekanie się polskości oraz wszelkich wartości - gdzie byliście?

Gdy oficjalna propaganda oraz przebieg tzw. śledztwa smoleńskiego musiały powodować odrazę i wymiotny odruch każdego, kto jeszcze nie doprowadził do śmierci swego sumienia, i nawet pozostając w niepewności odnośnie do faktycznego przebiegu wydarzeń, nie mógł nie dostrzegać przemysłu kłamstwa i pogardy ze strony instytucji władzy

gdzie byliście ?

Gdy trzeba było podnieść głos i wykrzyczeć, że szyderstwo śmiechu w obliczu trumien i narodowej tragedii, to nie jest przejaw człowieczeństwa, ani polski obyczaj, lecz dowód potwornej barbarzyńskiej mentalności , której obce są tradycje tej ziemi, więc nie wolno powierzać Ojczyzny – Matki w niegodziwe ręce złowrogiej kreatury – gdzie byliście ?

Gdy trzeba było wydać okrzyk sprzeciwu, kiedy w obliczu smoleńskiej tragedii władza państwowa

i instytucje państwa doznały spektakularnego upadku i całkowicie zawiodły, a najważniejsza osoba w państwie opluła nas diabolicznym szyderstwem, oznajmiając, że „państwo polskie zdało egzamin”- gdzie byliście ?

Gdy trzeba było głośno zakrzyknąć do Polaków, że wielkim grzechem jest powierzanie Matki w niegodne ręce mentalnego motłochu – gdzie byliście ?

Gdzie byliście przez ostatnie PIĘĆDZIESIAT miesięcy ?

Gdy w wyniku przekształceń praw własności nieliczni w sposób pokrętny, a nader często przestępczy, stawali się właścicielami majątku wypracowanego przez pokolenia Polaków, a liczni tracili miejsca pracy, mieszkania, oszczędności, a w złowieszczym akcie szyderstwa karmiono ich talerzem zupy – gdzie byliście ?

Gdy w interesie obcych likwidowano polski przemysł okłamując nas, że światowy trend nieubłaganie każe nam wejść w etap postindustrialny –
gdzie byliście ?

Gdy oszuści na szczytach władzy drwili z prawdy i dorobku ludzkiej pracy, z poważnymi minami przekonując, że przedsiębiorstwo, czy inny składnik majątku narodowego jest wart tylko tyle, ile gotów jest zapłacić potencjalny nabywca, więc fabrykę można sprzedać za symboliczną złotówkę - gdzie byliście ?

Gdy Polska stawała się terenem i obiektem spekulacyjnych interesów, które wepchnęły w jasyr zadłużenia dzieci tej ziemi ,nawet te, które dopiero się narodzą - gdzie byliście?

Gdy paserzy, którzy w wyniku manipulacyjnej propagandy stali się czasowo administratorami polskiego państwa, dokonywali bezwzględnej wyprzedaży naszych „rodowych sreber”, a w ostatnich latach także polskiej ziemi gdzie byliście ?

Gdy dokonywano wyprzedaży polskiej bankowości – dorobku pokoleń Polaków- za niewielki procent jej rzeczywistej wartości, oddając tym samym w obce ręce nadzór nad krwiobiegiem polskiej gospodarkigdzie byliście ?

Gdy w Ojczyźnie Jana Pawła II wprowadzano system, który pieniądz postawił wyżej niż chorego, cierpiącego, potrzebującego pomocy, umierającego człowieka – gdzie byliście ?

Gdy okradano nas z oszczędności oraz z naszej przyszłości, mamiąc bezczelnym kłamstwem emerytur pod palmamigdzie byliście ? - i gdzie jesteście dziś , gdy, ci sami kłamcy wciąż dobrze funkcjonują w życiu publicznym ?

Gdy pod dyktando obcych potraktowano nas niczym niewolników, unieważniając obowiązującą umowę społeczną dotyczącą wieku emerytalnego, nie pytając nas o zdanie
- gdzie byliście?

Gdy w tej rzekomo wolnej Ojczyźnie, zdrajcy, zbrodniarze, konfidenci, kaci, sadyści nie zostali sprawiedliwie osądzeni , żyli i nadal żyją w dobrobycie, a ich ofiary zmuszono do dokonywania upokarzających wyborów pomiędzy zakupem leków, kawałka mięsa, a opłatą czynszu – gdzie byliście ?

Gdy zgodna koalicja agentów i aferzystów dokonywała nocnego zamachu stanu przeciwko legalnie działającemu rządowi-gdzie byliście?

Gdy beneficjenci skorumpowanego systemu usiłowali (i czynią to nadal) dokonywać wendetty na tych, którzy właściwie pojmując służbę publiczną odważyli się w imię prawa i sprawiedliwości wypowiedzieć wojnę zarazie korupcji, która uśmierca państwo i społeczeństwo
gdzie byliście?

Gdy tu, na ziemi, która wydała Świętego Papieża - Polaka wydarzały się tajemnicze zgony, „samobójstwa”, zabójstwa, a wszystkie one zostały zapieczętowane przez organa władzy i jej służb pieczęciami tchórzostwa, kłamstwa, niemocy, nieudacznictwa, nieodpowiedzialności, oportunizmu, karierowiczostwa i wszelkich cech najobrzydliwszychgdzie byliście?

Gdy w Ojczyźnie Jana Pawła II uchwalano zbrodniczą literę pseudo-prawa, pozwalającą na dokonywanie herodowej rzezi niewiniątek , co było tak odrażająco obce Umiłowanemu Papieżowi, i co stanowiło szczególnie zatrute ostrze skierowane przeciwko Niemu, Synowi tej ziemi- gdzie byliście?- i gdzie jesteście dziś, gdy te obce nam ukazy wciąż dokonują diabelskiego spustoszenia ?

Gdy społeczne inicjatywy wiernych Bożemu prawu i nauczaniu Kościoła katolickiego, mające chronić każde poczęte życie, spotykały się z wetem nie tylko zdeklarowanych ateistów, ale także tych, którzy zwodzą wyborców udając katolików-
gdzie byliście ?

Gdy fałszywi katolicy wykorzystywali Chrystusowy Kościół i Was samych, aby pozyskać przychylność wiernych, lecz po zdobyciu władzy ich jedynym gestem, zawsze był i jest nadal, gest judaszowego pocałunku – gdzie byliście?

dy na katolicką uczelnię , utrzymywaną z ofiar wiernych zapraszano przedstawiciela i wykonawcę zbrodniczego systemu, a dziś jednego z propagatorów antychrześcijańskiej ideologii

gdzie byliście?

Gdy niszczono ( w różnych latach z różnym natężeniem) polskie rolnictwo- gdzie byliście?

Gdy zdrajcy i kłamcy, którzy dziś każą nam świętować 25- lecie rzekomej wolności, narzędziami ekonomicznego przymusu, wyganiali z Polski setki tysięcy młodych Polaków, właśnie przez okres tego ćwierćwiecza „wolności”, skutecznie zabijając ich przyszłość na tej ziemi
gdzie byliście?

Gdy pod dyktando wrogów chrześcijaństwa i polskiego narodu, w Ojczyźnie Papieża Polaka, prowadzono i nadal prowadzi się politykę opresji wobec rodziny, skutecznie doprowadzając do drastycznego spadku urodzeń – gdzie byliście?

Gdy w Ojczyźnie JPII dokonywano systemowej zamiany znaczeń najważniejszych w życiu narodu pojęć, dokonywano relatywizacji postaw, wartości zamieniano antywartościami, a podstawową metodą doboru elit władzy i prominentów życia publicznego uczyniono selekcję negatywną-
gdzie byliście?

Gdy w środkach masowego komunikowania, również tych publicznych, w sposób przemyślany i systemowy wprowadzano jako dominujące- manipulację, demoralizację, a jako model życia skrajny konsumpcjonizm, rozwiązłość, wyuzdanie oraz egoistyczny hedonizm , rugowano tradycyjne wartości , a poziom intelektualny prezentowanych treści z rozmysłem umieszczono na równi pochyłej- gdzie byliście?

Gdy niszczono polskie szkolnictwo i naukę, przy pomocy narzędzi ekonomicznych, programowych oraz doboru kadr, celowo i permanentnie zaniżając ich poziomgdzie byliście?

Gdy tak wiele razy Pasterze Chrystusowego Kościoła winni byli zakrzyknąć -Non possumus- a zamiast tego otrzymywaliśmy tchórzostwo oportunistycznego gestu Piłata – gdzie byliście?................

Andrzej W.

(
cały tekst listu,można przeczytać tu:

za:naszeblogi.pl/47823-jest-wasz…
annaaurelia
Ojczyznę wolną racz nam zwrócić Panie 🙏 🙏 🙏 🙏
asia7
W jakim kraju żyjemy? nie ma tygodnia abyśmy nie musieli zbierać podpisów na własną obronę. Walczymy o podstawowe prawa obywatela, które nam gwarantuje konstytucja. Zbierać podpisy powinny osoby, które są mniejszością. My powinniśmy kategorycznie reagować na zło wyrządzane przez grupę ludzi, która próbuje narzucić nam swój nowy porządek świata (odwrócony do góry nogami, gdzie zło jest dobrem …Więcej
W jakim kraju żyjemy? nie ma tygodnia abyśmy nie musieli zbierać podpisów na własną obronę. Walczymy o podstawowe prawa obywatela, które nam gwarantuje konstytucja. Zbierać podpisy powinny osoby, które są mniejszością. My powinniśmy kategorycznie reagować na zło wyrządzane przez grupę ludzi, która próbuje narzucić nam swój nowy porządek świata (odwrócony do góry nogami, gdzie zło jest dobrem, a dobro złem).

Jak obrona życia może być złamaniem prawa? (jakiego, czyjego prawa?). Życie człowieka jest najwyższą, bezcenną wartością! tak mówił nasz największy autorytet papież Jan Paweł II.
jadwiska
Ojcze Przedwieczny, ofiaruję Ci Najdroższą Krew Chrystusa, przez Najśw. Serce Jezusa i Maryi dla otrzymania darów Ducha Św. dla ratowania dusz i nienarodzonych dzieci.
mkatana
Niech Dobry Bóg Ci w wszystkim błogosławi Panie Profesorze i tym, którzy bronią życia w naszej Ojczyźnie. 🙏 🙏