Anja39
1221

Poznanie Boga nie zależy od wiedzy, ale od prostoty

Poznanie Boga nie zależy od wiedzy, ale od prostoty

Wysławiam Cię, Ojcze, Panie nieba i ziemi, że zakryłeś te rzeczy przed mądrymi i roztropnymi, a objawiłeś je prostaczkom. Mt 11,25b
Można wiele o Bogu wiedzieć i w ogóle Go nie znać. Jak to możliwe? Mówi o tym Jezus, wysławiając Ojca w Jego upodobaniu względem prostaczków. I nie chodzi tu o jakiś kaprys Boga. Chodzi o to, że aby wszystko od Boga otrzymać, trzeba najpierw chcieć wszystko dla Boga stracić. Trzeba uwolnić się od przywiązania do wszelkiego dobra poza Bogiem, czyli mieć gotowość do rezygnacji z siebie, która nie zubaża, ale wzbogaca. Taką właśnie gotowość posiada prostaczek, który dla Boga gotów jest porzucić wszystko inne, a nie posiada jej mądry i roztropny tego świata. Ten ostatni rozsądnie kalkuluje każdą rację, a następnie, jak ewangeliczny bogaty młodzieniec, odchodzi zasmucony, ponieważ nad Boże „wszystko” przedkłada, „wszystko” tego świata. I nawet jeśli sądzi, że Boga zna, w istocie zna co najwyżej kilka prawd na temat Boga. Poznanie Boga nie zależy bowiem od wiedzy, ale od prostoty. I to nie wiedza, ale ufna prostota w przyjęciu Bożego objawienia zaowocuje kiedyś jego wiecznym posiadaniem.
jadwiska
"...Do czego służą ich uczone teorie? Prawdziwa wiedza pochodzi ode Mnie... Lecz daję ją tylko małym. Nie cierpię pysznych. Oni nie przekroczą granic, które wyznaczyłem...
Moją rozkoszą są Moje ciche i pokorne małe nic."