no właśnie jak nie modne to mogą ginąć mogą ich mordować, pamiętam jak pewna znajoma, ale tyko znajoma, nie cierpię baby ze względu na lewicowo wykrzywione myślenie czyli brak logicznego czy jakiegokolwiek myślenia, cała była niebiesko żółta, nie mówiła o niczym tylko o tym konflikcie a wszystko co robi to wyłącznie napędzane jest promocją własnej osoby, zapytałam ją...... nosisz wpiętą żółto-niebieską wstążkę a barw Jemenu nie nosisz? tamtych nie lubisz? wiecie co...ona zapytała a co się tam dziej, ze mam nosić?....... mówiłam, że ameba umysłowa...nawet nie przyznałabym się że nie wiem, a w domu bym sprawdziła, ale to za trudne by pomyśleć, ciężko mi się zzyje bo nie mogę złapać żadnej komunikacji z takimi typami, nie szukam koleżanki, ale jest zarządzającą w pewnym miejscu i prostych sparw nie mogę się dowiedzieć, nawet na którą ma dziecko przyjśc jak sa jakieś zmiany...ona nie rozumie prostych pytań, czuję się jakbym mówił co najmniej po chińsku......to nie na moje nerwy, program dr. Milewskiego z Gutem nie mogłam dosłuchać do końca tak mi działał na nerwy, podziwiałam, doktora Jerzego za cieprliwość, jakieś dwa laa temu to jeszcze miałam cieprliwość , resztki ale miałam, ale teraz żeby dalej nic nie wiedzieć jak się sprawy mają? to jak to nazwać? ta walnięta niedawno latała jeszcze za strzykawką, ze 4 razy wzięła.... ja jej nie żałuję, niech bierze ile chce...ale tej mowy trawy ne mogę znieść, mam wrażenie, że mój pies ma wiecej mądrości niż ten geniusz na dwóch nogach