euzebiusz
253

Słowo Boże na dziś Środa, 4 maja 2016 roku ŚW. FLORIANA, MĘCZENNIKA Jan 16,12-15

Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy

Jeszcze wiele mam wam do powiedzenia, ale teraz jeszcze znieść nie możecie. Gdy zaś przyjdzie On, Duch Prawdy, doprowadzi was do całej prawdy. Bo nie będzie mówił od siebie, ale powie wszystko, cokolwiek usłyszy, i oznajmi wam rzeczy przyszłe. On Mnie otoczy chwałą, ponieważ z mojego weźmie i wam objawi. Wszystko, co ma Ojciec, jest moje. Dlatego powiedziałem, że z mojego weźmie i wam objawi.

Całej prawdy o sobie i o nas Jezus nie odkrył przed nami. Jesteśmy doprowadzani do niej stopniowo, dojrzewamy do jej przyjęcia. Nie dojrzewają ci, którzy zaprzeczają faktom mówiącym o nich; nie uznają tego, co w nich jest rzeczywiście. Człowiek, nie przyjmując prawdy o swoich słabościach, o grzechu, nie pozwala się prowadzić Duchowi Świętemu do zrozumienia, że w swojej grzeszności jest "umiłowanym synem Boga".

Bóg jest PRAWDĄ. Poznawanie prawdy prowadzi do pełnej PRAWDY. Jezus wychowuje człowieka do uznania i przyjęcia tego, co mówi sam o sobie. Czynnikiem kształtującym wewnętrznie jest zrozumienie. Nie wszystko jesteśmy w stanie pojąć, a także znieść z tego, co Bóg nam pokazuje. Jezus ujawnia prawdę o naszym życiu przez Ducha Świętego, który objawiając Jego miłość pozwala dostrzec w kontemplacji tej miłości moje ludzkie nieodpowiadanie na nią.

Bóg się nie spieszy wychowując człowieka do zrozumienia PRAWDY. Poznanie może dokonać się tylko wtedy, gdy człowiek przyjmie miłość Boga. Kochający docierają do istoty rzeczy. Nie ma w nich mechanizmów obronnych, które mogłyby zakłócić odbiór tego, co przepływa z Serca Bożego do serca ludzkiego.

Duch Święty jest Miłością Ojca i Syna. Przez Ducha Świętego zostaliśmy wprowadzeni w życie i świętość Trójcy Świętej. Poznanie prawdy przychodzi wtedy, gdy człowiek pozwala wprowadzić się Duchowi Świętemu w życie Ojca i Syna. Trwanie w miłości jest równoznaczne z poznawaniem prawdy, gdyż to jedyna droga prowadząca człowieka do uwolnienia się od tego, co w nim sprzeciwia się Bogu. ks. Józef Pierzchalski SAC