myname
2254

MASZ WIELKIE SERCE

MASZ WIELKIE SERCE
by GRZEGORZ KRAMER SJ

Wiele razy w swoim życiu byłem w sytuacji, w której wydawało mi się, że nic nie zrobię.

Kiedy uczyłem we wrocławskiej szkole, to wiele razy szedłem do niej z nastawieniem, że to już koniec mojej kariery nauczyciela. Jako duszpasterz młodzieży poczucie porażki przeżywałem bardzo często. Trzy lata jestem „powołaniowcem”. Pamiętam, że w połowie pierwszego roku zrobiłem sobie wstępną listę ewentualnych kandydatów. Wstąpiło do nowicjatu pięciu, z mojej listy jeden. Wiele takich sytuacji, w których nie potrafiłem „nic ułowić”, choć dobrze się na tej robocie znałem.

Wspólne jest to, że w tych wszystkich momentach On mówi zawsze to samo. Nie tyle: spróbuj raz jeszcze, ale: zarzuć daleko, nie tam gdzie zawsze. Zrobiłem to we wszystkich tych rejonach, o których wspomniałem. Opłaciło się.

Jesteśmy stworzeni do tego, by żyć na głębi. Nie na mieliźnie. I niby to czujemy, bo takie mamy serca, tęskniące, pragnące, wymyślające. A jednak często zadowalamy się płycizną. Z wielkich pragnień i planów schodzimy na poziom przeciętności.

Tak jest z mężczyznami, którzy tęsknią za kobietą, jej bliskością, a jednak często zadowalają się płycizną, jaką jest pornografia. Tak jest też z ludźmi, którzy wypierają wielkie pragnienia, które wiążą się z trudem, pracą nad sobą, wpadają w uzależnienia. Uzależnienia, prócz tych klasycznych (od używek, hazardu i seksu), mogą przybierać formy bardziej wysublimowane. Są ludzie uzależnieni od dowalania innym, od cynizmu, pesymizmu, negowania wszystkiego i wszystkich. To wszystko są mechanizmy, które mają chronić delikwenta od stanięcia w prawdzie o nim samym i jego skopanym sercu.

I co dalej? Dalej jest coś niesamowitego. Jeśli odważysz się wbrew swojemu doświadczeniu popłynąć na taką wodę, której się boisz – złowisz. A celem nie jest Twoja satysfakcja z połowu. Celem jest połów ludzi. Jak staniesz się człowiekiem, który wypływa, to pociągniesz innych.

Masz wielkie serce. Serce mocne, stworzone na miarę Jego Serca.
myname
Są ludzie uzależnieni od dowalania innym, od cynizmu, pesymizmu, negowania wszystkiego i wszystkich. To wszystko są mechanizmy, które mają chronić delikwenta od stanięcia w prawdzie o nim samym i jego skopanym sercu. 👏
myname
Jesteśmy stworzeni do tego, by żyć na głębi. Nie na mieliźnie. I niby to czujemy, bo takie mamy serca, tęskniące, pragnące, wymyślające. A jednak często zadowalamy się płycizną. Z wielkich pragnień i planów schodzimy na poziom przeciętności. 👏