Sąd Najwyższy zdecydował, że głośna sprawa sądowa, w której 50-letni mężczyzna ze szwedzkiego Halmstad został uniewinniony od zarzutu zgwałcenia dziecka pomimo włożenia palca „w głąb” pochwy dziesięcioletniej dziewczynki "należy ponownie rozważyć. Mężczyzna został uniewinniony po tym, jak Sąd Apelacyjny nie ustalił, czym jest „snippa”(zły dotyk).
W czerwcu 2021 roku dziesięcioletnia dziewczynka towarzyszyła 50-letniemu woźnemu kościoła Jörgenowi Sörensenowi do magazynu Armii Zbawienia w Halmstad, aby podczas kościelnej kawy zresetować nieprawidłowo ustawiony zegar.
Wewnątrz kościoła Jörgen włożył jedną rękę w szorty i majtki dziewczyny.
– Wywiązała się szarpanina – mówi dziewczyna podczas policyjnego przesłuchania.
Dziewczynka opowiedziała matce co się stało, a 50-letni naczelnik kościoła został zgłoszony na policję, a sąd rejonowy w Halmstad skazał go na trzy lata więzienia za znęcanie się nad dziećmi. Sprawa została jednak złożona do Sądu Apelacyjnego, który uniewinnił Jörgena, o czym wcześniej informował Samnytt(niezależny serwis informacyjny).
Powodem było to, że czterech z pięciu sędziów nie zgodziło się, że „zły dotyk” może dotyczyć włożenia palca w głąb pochwy. Prokurator generalna Petra Lundh złożyła apelację w tej sprawie, utrzymując, że popełniono kilka błędów procesowych.
Lundh stwierdził m.in., że Sąd Apelacyjny nie badał w tej sprawie alternatywnych kwalifikacji karnych. Teraz Sąd Najwyższy zmienił wyrok i zdecydował, że proces powinien zostać wznowiony.