ona
88

Gorączka krwawiących oczu blisko Polski. Przenoszą ją kleszcze

Ognisko kleszczy wędrownych, roznoszących groźną chorobę, wykryto tuż przy polskiej granicy — podaje Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób. Jeszcze niedawno roztocza te występowały tylko w północnej Afryce i w krajach basenu Morza Śródziemnego. Jednak, wraz z ocieplaniem klimatu, rozszerzają swoje siedliska.

Gorączka krymsko-kongijska — co to za choroba?
Gorączka krymsko-kongijska — leczenie


Kleszcze wędrowne przenoszą m.in. chorobę krwawiących oczu. To poważne wyzwanie dla medycyny, bo do tej pory nie wynaleziono skutecznej terapii, a jej śmiertelność wynosi nawet 50 proc.

Jak wynika z danych ECDC ogniska kleszczy wędrownych odnotowano w obwodzie zakarpackim, niedaleko granicy z Polską. Wcześniej roztocze to nie miało szansy utrzymać się w regionie ze względu na niskie temperatury. Jednak ocieplenie klimatu to zmieniło

Choroba krwawiących oczu bierze swą nazwę od jednego z objawów. W zaawansowanym stadium dochodzi do wylewów krwi do tego organu


Więcej podobnych wiadomości znajdziesz na stronie głównej Onetu

Jak wynika z danych opublikowanych przez Europejskie Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób (to agencja unijna zajmująca się zagrożeniem powodowanym przez choroby zakaźne), naukowcy odnotowali od października 2021 r. 153 nowe miejsca występowania kleszczy wędrownych. Roztocza te pojawiły się w dużych ilościach w Portugalii, Hiszpanii, we Włoszech, krajach bałkańskich oraz Turcji, Rosji i Ukrainie. Do tej pory ukraińskie ogniska bytowania kleszczy znajdowały się głównie na wschodzie kraju, jednak nieprzyjazne roztocza pojawiły się także w zlokalizowanym w pobliżu granicy z Polską obwodzie zakarpackim.

Od października 2021 do marca 2022 obecność kleszczy wędrownych potwierdzono w kolejnych 153 miejscach.