JAKŻE POTĘŻNA JESTEŚ POLSKO!
- Zgłoś
Portale społecznościowe
- Umieszczony
Zmień wpis
Usuń wpis
Czytaj ksiege Ezechiela, a nie karm sie uluda i falszywymi prorokami. Zyjesz swietym spokojem i marzeniem o wielkosci, a jestes malutkiej wiary... Popatrz na swoich pasterzy, ich nauczanie, na dzieci w szkolach i ich telefony komorkowe oraz komputery, na obecnosc i uczestnictwo we mszy swietej i nabozenstwach, na zachowanie w kosciele, na swoich wladcow i wybrancow w Sejmie, na prawa przez nich …Więcej
Czytaj ksiege Ezechiela, a nie karm sie uluda i falszywymi prorokami. Zyjesz swietym spokojem i marzeniem o wielkosci, a jestes malutkiej wiary... Popatrz na swoich pasterzy, ich nauczanie, na dzieci w szkolach i ich telefony komorkowe oraz komputery, na obecnosc i uczestnictwo we mszy swietej i nabozenstwach, na zachowanie w kosciele, na swoich wladcow i wybrancow w Sejmie, na prawa przez nich stanowionem na opustoszale seminaria, na wymierajacy narod, na wymierajacych kaplanow i brak nowych, nawet bezboznych... na brak ideowych patriotow...zostaly sekty, nacjonalizm, wyuzdanie i sprzedajnosc...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
„Nie ma takiego problemu, ani osobistego, ani rodzinnego, ani narodowego, ani międzynarodowego, którego nie można byłoby rozwiązać przy pomocy Różańca” – s. Łucja – ta, która modliła się na Różańcu z samą Maryją w Fatimie.
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
14 sierpnia 1608 r. o. Mancinelli po wieczornych modlitwach powrócił do swojej celi i zatopił się w medytacji Litanii loretańskiej. Przypomniał sobie również, że w dniu tym przypada 40. rocznica śmierci jego współbrata z nowicjatu - św. Stanisława Kostki. Gdy zegar na wieży kościelnej przy klasztorze Gesě Nuovo, należącym do Towarzystwa Jezusowego, wybił godzinę 21.00, o. Giulio wyjrzał przez …Więcej
14 sierpnia 1608 r. o. Mancinelli po wieczornych modlitwach powrócił do swojej celi i zatopił się w medytacji Litanii loretańskiej. Przypomniał sobie również, że w dniu tym przypada 40. rocznica śmierci jego współbrata z nowicjatu - św. Stanisława Kostki. Gdy zegar na wieży kościelnej przy klasztorze Gesě Nuovo, należącym do Towarzystwa Jezusowego, wybił godzinę 21.00, o. Giulio wyjrzał przez okno w kierunku morza i… zobaczył zbliżającą się w wielkim majestacie postać Matki Bożej z Dzieciątkiem. U Jej stóp klęczał piękny młodzieniec w aureoli i jezuickim habicie - Stanisław Kostka. Na ten widok o. Mancinelli zawołał: "Królowo Wniebowzięta, módl się za nami", na co Matka Boża odpowiedziała: "Dlaczego nie nazywasz mnie Królową Polski? Ja to królestwo bardzo umiłowałam i wielkie rzeczy dla niego zamierzam, ponieważ osobliwą miłością do Mnie płoną jego synowie". Po tych słowach o. Giulio zakrzyknął: "Królowo Polski Wniebowzięta, módl się za Polskę!". Wówczas Maryja miłosiernie spojrzała na klęczącego przed Nią Stanisława Kostkę, potem na o. Mancinellego i powiedziała: "Jemu tę łaskę dzisiejszą zawdzięczasz, mój Giulio". Radość niezwykła napełniła serce zakonnika po tym widzeniu. Od tej chwili modlił się: "Królowo Polski, módl się za nami" i wielokrotnie powtarzał: "Matka Boża wielkie rzeczy dla Polaków zamierza".
Jeszcze jeden komentarz od MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA udostępnia to
- Zgłoś
Usuń udostępnienie
Stanisław Waldemar Bąk
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Wstawać lenie ! Nie widzicie ,że z Polski nowa i stara władza chce zrobić Australię a z Polaków Aborygenów ! Będziemy zamykani w obozach i depopulowni !
nihil quicquam
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
Dobrze by było, ale cierpliwość Pana Boga do nas też ma granice...
MEDALIK ŚW. BENEDYKTA
- Zgłoś
Zmień komentarz
Usuń komentarz
CIERPLIWOŚĆ BOGA JEST NIESKOŃCZONA...